reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Maj 2015

reklama
Tak, to rocznik. Już niedługo stuknie magiczne 30. :)
Buty są firmy Befado. Kupiłam stacjonarnie, ale mają też sklep internetowy.

Zdjęcie było z codziennego spaceru, nie z wyjazdu wiec mam super wygodnie, zwłaszcza latem. Dziś natomiast spędziłam z corka w sumie 4 godziny na dworze, mamy przed klatką wielki plac zabaw i pełno dzieci, więc córka była oczarowana, biegała (za ręce oczywiście ), krzyczala, wlazila gdzie się da naśladując inne dzieci. To było pewnie preludium mojej codzienności w czasie wakacyjnym ;)
Wasze dzieci też tak reagują na inne dzieci? Rosną z nich już małe łobuzy?

Lafragola, masz wizję niezłego zamieszania. Będzie pewnie ciężko, zwłaszcza wykańczanie przy maluchu w domu, ale też cudnie ze u siebie; ) naładuj się pozytywną energią !
 
Maja86 to macie super widoki [emoji846] Moja jak widzi nie tylko dzieci, ale ogólnie gości to świruje można powiedzieć że się nawet trochę popisuje [emoji6] I co nie ścigają was jeszcze z przychodni? Pytam bo i my się nie szczepimy. A jak ktoś znajomy zapyta i odpowiesz że nie szczepisz to jaka reakcja? A te buciki Befado to takie już do nauki chodzenia rozumiem, ile zapłaciłaś za nie? Pytam bo się zaczynam rozglądać za butami [emoji846]
 
Ja mam jeszcze problem z moją że czasami mnie drapie po twarzy albo uszczypnie albo wkłada mi paluszki do buzi jak mam ją w Tuli z przodu. Bardzo ją zainteresowało że mama ma zęby i nijak nie mogę jej tego drapania oduczyć. Cały czas powtarzam że mamę to boli itp Macie jakiś sposób na to? :)
 
Attipasy w takim razie sobie chyba odpuszcze skoro sie zauwają...szkoda kasy i chcialam na pole a nie po domu☺dzięki Maja za info. Też bym polazila po plaży. ...zazdroszczę. i ślicznie wyglądacie☺
Lafragola nie podała nam konkretnej nazwy tego na woskowinę ale mam jeden polecany tylko nie pamietam nazwy jutro sprawdzę i dam znać ( też polecany przez latyngolola dla dziecka ) tylko nie wiem czy tak malego. Dam znać.
Super, że nowe mieszkanko na roczek macie...mała na pewno szybciutko przywyknie☺
Tymek lubj dzieci , wszystkie chce łapać chociaż na placu zabaw z dziećmi go jeszcze nie testowalam☺ natomiast mam x nim problem bo wszystko wklada do buzi...patyki, liscie , gryzie zjezdzalnie....z resztą gryzie stoly, krzesla zlizuje rozlany przez starszego brata jogurt z podlogi....nie wuem jak mam sobie z tym poradzic..i uwuelhia szarpać za włosy mnie i naszego biednego psa. Też Wasze dziciaczki tak mają? Koleżanka mnie pocieszyła , że też była przerażona jak jej synek zjadł pierwszego kamyczka.. .uffff
 
To ja nie byłam na placu zabaw ani na zjeżdżalni z małą aż wstyd się przyznać [emoji52] Kupię jej jakieś buty i lecimy z tematem w takim razie [emoji14]
 
Lafragola, z tym informowaniem o szczepieniach jest różnie. Staram się nie rozpowiadac bez okazji ale też nie ukrywam. Większość szanuje wybór nawet jeśli się nie zgadza, upierdliwa jest tylko teściowa. Ale taka jej rola; ) ostatnio znajoma tez rodziła i tez nie szczepia wiec nie jestem taka jedyna.
Z przychodnia mamy spokój, bo nigdzie się nie rejestrowalismy w nzoz-ie. Brak też karty szczepień ze szpitala, jesteśmy w martwej strefie.
A Ty masz problem z postrzeganiem wyboru o nieszczepieniu?

Za befado placilam 54 zł, wiem ze powinny bardziej zakrywać kostkę, ale przekonało mnie w nich to ze mają wkładkę w środku wyprofilowana z taką powietrzną poduszką. Zrobię jutro zdjęcie i wkleję.
Jedna para jest teraz przeceniona u nich na stronie do 34 zł, ale nie wiem jaki rozmiar.
Moja córka juz zbiera się do samodzielnego chodzenia, w butach stoi pewnie, schyla się, widzę że jest pewniejsza w butach. Dziwne to ale tak jest.

Migotka, to masz ręce pełne roboty ze swoim łobuzem, nie dziwię się że sie stresujesz wkladaniem wszystkiego do buzi, ja też bym się denerwowala.
Z tym ciagnieciem za włosy to u mnie też to samo. Jak juz mnie bardzo boli albo widzę ze robi to dla zabawy ewidentnie to podniesionym lekko i stanowczy głosem mówię że nie wolno. I przestaje. Wie już o co chodzi bo kilka razy próbowała powciskac głośniki w kolumnach męża i wtedy tez jej tak zabranialam i zaczaila o co chodzi. A że mała z niej pierdoła to czasem wtedy się rozplacze z biegnie do mnie na ręce. Przytulam ją i bawimy się dalej a ona już nie pamięta.
Trzeba jakoś reagować. Choć moja teściowa -to znów moja skrzywiona mina na jej teorie i metody - mówi mi ze powinnam ją już bić po łapkach. Zgroza !

Kupujcie buty i puszczajcie dzieciaki do poznawania świata, super się na nie wtedy patrzy. No i tak wymeczone szybciej padają wieczorem. My też ;)
 
reklama
Karmicie dalej w nocy?
Patrząc na godzinę o której piszę można łatwo się domyślić że ja tak :( tzn butelką już, a mimo to mała się budzi w nocy. I jej burczy w brzuchu. Mimo iż po kąpieli potrafi wciągnąć nawet 240ml.
 
Do góry