Majowe Mamy 2016

[13x13]

Pierwszy raz sikałam w nocy pierdylion razy... no myślałam już czy nie spać w pampku...
Za entym razem włożyłam pod tyłek poduszkę i trochę małą przesunęłam do góry -zeszła z pęcherza i trochę pospałam.

Dziecko wczoraj szalało dziś śpi jak suseł.
Czas wstać
Zjeść śniadanko
No i dziś ikea bo poduszki nowe chcę i stół.... i coś jeszcze ale to na miejscu przypomnę sobie

Miłego dnia!!!!

 

[Tirli]

U mnie noc tragedia wszystko mnie bolał, ciężko mi się wstawało a na dokładkę wstawałam do łazienki co godzinę.
chyba się przesiliłam wczoraj z tymi porządkami. Zrobiłam śniadanie trochę się poruszałam jest lepiej ale rewelacji nie ma.
Wzięła mnie wczoraj chęć na fasolkę po bretońsku, oczywiście kupiłam wszystko tylko nie marchewkę więc czeka mnie dziś spacer do sklepu a tam pada. W ogóle jakoś tak ciemno u mnie dziś pewnie cały dzień będzie padać.
Jutro mam ktg ciekawe co wyjdzie?

 

[Basi89]

Hej dziewczyny u mnie rownież noc z tych intensywnych. Siku, zgaga, zgaga, siku... Niby 12h w łożku a czuje się jak zombie
Co do dofinansowań... Nie udzielam się, bo mnie polskie dofinansowania nie dotyczą. Będę pobierać niemieckie, a tu te pieniążki dostaje każde dziecko urodzone w Niemczech.
Wczoraj zaczęliśmy organizacje kącika dla małej. Skończyliśmy na powieszeniu obrazków i szafeczki... [emoji15] mamy dylemat z łóżeczkiem, nie ma pomysłu po której stronie ustawić.. Czy wogole wjeżdżać z łóżeczkiem, czy zostać na start z kołyska... Poskładamy, przymierzymy, mysle ze cos zadecydujemy
Piękny dzień sie zapowiada!

 

[Malutka466]

Basia zazdroszczę perspektywy pięknego dnia. U nas leje od wieczora i jest zimno. Odechciewa się wszystkiego, więc zostaje w piżamie...

 

[itucha]

Nooo, u nas pogoda porażka :/ my po 7-ej rano pojechaliśmy obczaić w końcu trasę do szpitala bo chyba z miesiąc temu mieliśmy to zrobić[emoji14]w niedzielę rano też mogę rodzić bo jedzie się cudnie do szpitala są 3 wejścia ale pewnie każdym można wejść na poród, hmm? Jak co niech któraś Poznanianka mnie poprawi

Czuję się dziś fatalnie, mdli mnie strasznie, zbiera na wymioty, nie wiem co ze sobą zrobić, to będzie długi i męczący dzień

 

[Malutka466]

Itucha, Izba Przyjęć Poradni Ginekologiczno-Położniczej jest od Poznańskiej. Najlepiej tam wejść od razu. Największy minus tego szpitala: gdzie do cholery mam zaparkować!!!??
Ja wczoraj miałam taki dzień, że mnie mdliło...

 

[janka11]

Witam się u mnie noce tez coraz cięższe, boje się ze niedługo juz w ogóle nie znajdę wygodnej pozycji. Kręcę się z boku na bok cala noc, sen taki dłuższy jakoś tylko nad ranem mnie łapie. Do tego Malutki daje popalić bo kręci się po brzuchu. Ostatnio miał chyba taka pozycję ze się czymś od kręgosłupa odpycha. ..chodzić ani leżeć nie mogę. U mnie piękna pogoda, ani jednej chmurki i ponad 20 stopni.

 

[Malutka466]

20 stopni?? U mnie 8 tylko ;/
Mój Mały właśnie z prawego boku na lewy skoczył...jaka wiercipięta. Ale że on ma jeszcze tyle miejsca.

 

[Malutka466]

20 stopni?? U mnie 8 tylko ;/
Mój Mały właśnie z prawego boku na lewy skoczył...jaka wiercipięta. Ale że on ma jeszcze tyle miejsca.

 

[itucha]

Itucha, Izba Przyjęć Poradni Ginekologiczno-Położniczej jest od Poznańskiej. Najlepiej tam wejść od razu. Największy minus tego szpitala: gdzie do cholery mam zaparkować!!!??
Ja wczoraj miałam taki dzień, że mnie mdliło...

Parkingów jest nawet sporo, w tym są dwa prywatne płatne chyba po 4zl/h (jeden jest naprzeciwko wejścia od Poznańskiej, drugi od ul. Mickiewicza), to przede wszystkim chcieliśmy dziś opanować więc jest nawet lepiej niż myślałam my stawiamy właśnie na ten od Poznańskiej, co prawda w strefie było dziś sporo wolnych miejsc ale to niedziela rano więc warunki są inne niż zazwyczaj

Mój Erneścik już tylko szaleje po prawej stronie brzucha, myślę, że już nie da rady przekulać się na drugą stronę bo dupcia zbyt duża