reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Majowe zakupocholiczki-czyli co gdzie i za ile

reklama
Kurcze, nam kazała w kapciach chodzić i teraz nie wiem czy kupić jakieś Gucie albo Aurelki czy zwykłe kapcie tylko wyższe po prostu.
No nic, będę szukać:)
 
My mamy tylko spacerówkę z 2 w 1, więc w niej Zochna będzie jeździć. Śpiworek mamy z zeszłej zimy, ale jak tylko będzie to możliwe pewnie mała będzie sama tuptała.
 
Wiesz co Madziku, jak byliśmy w niedzielę na zakupach to w smyku mi wpadły w oko fajne kapcie wysokie za kostkę, nie kupowałam bo Marti na bosaka po domu śmiga, ale tak teraz mi się skojarzyło jak piszesz, że potrzebujesz. Może przejdź się do smyka. Pamiętam, że dużo ludzisków kupowało właśnie te kapcie.

Odnośnie wózka to mamy i parasolkę i spacerówkę taką big od pierwszego wózka. Kupujemy jeszcze sanki :tak:
 
Krzyś chodzi też na bosaka lub w skarpetkach, ale teraz jak się robi chłodniej to mu chyba kupię jakieś kapcie za kostkę.
Sanki już kupiliśmy zeszłej zimy. Mam nadzieję, że będzie okazja do pojeżdżenia :-)
 
No Julek do tej pory też tylko w skarpetkach śmigał, ale skoro ma w kapciach chodzić to trza dzieciowi kupić:)

Basiek, a nie kojarzysz pewnie co to konkretnie za kapciochy były?:)
 
Ostatnia edycja:
Spacerówkę mamy wciąż tą samą od gondoli jest lekka i wygodna śpiworek już oglądałam i powinien być dobry. Jakoś nie miałam potrzeby kupowania parasolki. Sanki mamy z zeszłego roku latem tata Nadię woził po trawie bo uznał że przecież nigdzie nie pisze że musi być śnieg:szok: No a co do kapci Nadia też w skarpetkach śmiga ale teraz jak zimno się zrobiło zamówiłam u chrzestnej kapcie, nie że mnie nie stać tylko tutaj nie ma takich ciepłych za kostkę i zapinanyh. My większości na dole siedzimy a od ziemi ciągnie tutaj jest tylko wylewka i na to dywany kładą:szok: więc ciągnie od podłogi a w kuchni kafelki to już wogóle zimno.
 
reklama
Do góry