reklama
jo-anna-on
Pindory i godody
Witam.
Krzysiu trzymaj się i nie daj się chorobie! Posyłam fluidki zdrowia!
Dzisiejszy dzień znowu pod znakiem sprzątania. Ale jutro jużbędę mogła się "lenić", jak mi D. da, bo bywa nieraz dla mnie "bezwzględny". Jutro wybieramy się na basen 60 km od domu i przy okazji na zakupy i spotkanie ze znajomym. Mam nadzieję, że mi wiatrzysko planów nie pokrzyżuje.
W kuchni dochodzi w piekarniku drożdżówka, już mam ślinę do pasa. Zaraz powinnam coś skubnąc :-).
Krzysiu trzymaj się i nie daj się chorobie! Posyłam fluidki zdrowia!
A nie mogłaś wyrobić paszportu zamiast dowodu? Na paszport czeka się góra miesiąc, my odebraliśmy go po 3 tygodniach a prawdopodobnie już leżał z tydzień w urzędzie.No a my wrocilismy,wniosek o dowod zlozony dla Vanesski.Normalnie teraz sie czeka na dowod kolo 2,3 miesiecy![]()
Dzisiejszy dzień znowu pod znakiem sprzątania. Ale jutro jużbędę mogła się "lenić", jak mi D. da, bo bywa nieraz dla mnie "bezwzględny". Jutro wybieramy się na basen 60 km od domu i przy okazji na zakupy i spotkanie ze znajomym. Mam nadzieję, że mi wiatrzysko planów nie pokrzyżuje.
W kuchni dochodzi w piekarniku drożdżówka, już mam ślinę do pasa. Zaraz powinnam coś skubnąc :-).
M
madamagda
Gość
Nie tylko nie to, Vivien, Grzesiu modlimy się za waszą kruszynkę, trzymajcie się kochani.
Grzesiu, Vivien - badzcie silni i zycze Wam, by w Waszym przypadku było tak samo dobrze, jak w wielu opisywanych przez innych Rodzicow wcześniaczków.
SEPSA u noworodka - Zdrowie dziecka - Forum dyskusyjne | Gazeta.pl
SEPSA u noworodka - Zdrowie dziecka - Forum dyskusyjne | Gazeta.pl
Grzesiu, Vivien, Krzysiu - trzymajcie się!!! Wierzę, że wszystko będzie dobrze, będziemy tu wszystkie czekały z ogromną niecierpliwością na wieści!!!!!
A u mnie, drogie majóweczki (jak mi miło, że tak na mnie czekałyście....!) - jednak lekarze, którzy podejrzewali chłopca, nie mylili się. Będzie to na sto procent chłopak - a na imię będzie miał najprawdopodobniej Mikołaj (Aurelko, pozdrawiam!) chyba że zmienię zdanie (bo tym razem JA wybieram
). Pytałam lekarza, czy na pewno facet, a on mi na to: "czy jest to prawdziwy facet (w domysle - czy zachowuje sie jak prawdziwy facet) to się pani przekona za dwadzieścia parę lat - a ja teraz mogę potwierdzić, że jest wyposażony we wszystko, co mężczyzna mieć powinien".
Powiedziałam mężowi, że dziewczynkę to sobie chyba sprawię z innym tatusiem, bo mój mąż specjalizuje się w chłopakach (to już będzie jego trzeci syn!)... no własnie dziewczyny, czy to zależy od kobiety czy od mężczyzny, jaka będzie płeć? chyba od tego jaki plemniczek się dobije do jajeczka?
Pozdrawiam Was wszystkie chyba nie dam rady doczytać wszystkich postów tak na szybko. Całuski!
A u mnie, drogie majóweczki (jak mi miło, że tak na mnie czekałyście....!) - jednak lekarze, którzy podejrzewali chłopca, nie mylili się. Będzie to na sto procent chłopak - a na imię będzie miał najprawdopodobniej Mikołaj (Aurelko, pozdrawiam!) chyba że zmienię zdanie (bo tym razem JA wybieram
). Pytałam lekarza, czy na pewno facet, a on mi na to: "czy jest to prawdziwy facet (w domysle - czy zachowuje sie jak prawdziwy facet) to się pani przekona za dwadzieścia parę lat - a ja teraz mogę potwierdzić, że jest wyposażony we wszystko, co mężczyzna mieć powinien".Powiedziałam mężowi, że dziewczynkę to sobie chyba sprawię z innym tatusiem, bo mój mąż specjalizuje się w chłopakach (to już będzie jego trzeci syn!)... no własnie dziewczyny, czy to zależy od kobiety czy od mężczyzny, jaka będzie płeć? chyba od tego jaki plemniczek się dobije do jajeczka?
Pozdrawiam Was wszystkie chyba nie dam rady doczytać wszystkich postów tak na szybko. Całuski!
reklama
Olu - dobrze, ze wszystko w porzadku.:-) Moze za kolejnym razem traficie w coreczke.;-) A sprawa zalezy chyba wlasnie od tego plemnika - ktory dobije sie pierwszy no i niby od tego czy jest sie przed owulacja, czy w trakcie...
My idziemy potwierdzic nasza dziewczynke 26 marca i mam nadzieje, ze juz niespodzianek nie bedzie... chociaz szczerze mowiac by mi to nie przeszkadzalo, byle by dzidzia dobrze sie rozwijala.:-)
My idziemy potwierdzic nasza dziewczynke 26 marca i mam nadzieje, ze juz niespodzianek nie bedzie... chociaz szczerze mowiac by mi to nie przeszkadzalo, byle by dzidzia dobrze sie rozwijala.:-)
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 72
- Wyświetleń
- 34 tys
Podziel się:

