reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Majóweczki 2020

reklama
Wino bezalkoholowe kupił mój M na nasza rocznice, fakt ze wtedy jeszcze męczyły mnie okropne mdłości ale nie smakuje mi w ogóle.. strasznie ostre jakieś.. blee! A wino uwielbiam, dzien przed testowaniem wypiłam cała butelkę ;)

Ja dzień przed testowanie byłam przeziebiona i wypiłam piwo grzane z imbirem i sokiem z czarnego bzu. Ale to chyba nie choroba była bo szybko przeszło a okres nie przyszedł :-D
 
To mamy te same gusta, bo Zuzię już w domu mamy, a o ile w brzuszku noszę braciszka to będzie Jaś prawdopodobnie [emoji3526]

Ja dzisiaj dętka - brzuch mnie boli i leżę.
Ale super! [emoji3590] Piąteczka :D

Ja dziś podobnie, nie wyspałam się, do południa bolał mnie brzuch, teraz do odmiany głowa, idę zaraz chyba spać, bo nie mam sił się męczyć.
 
Ja dziś też jakaś osłabiona i kręci mi się w głowie.
Wina bezalkoholowe piłam w pierwszej ciąży ale to żaden rarytas, więc w kolejnych odpuściłam, to już bardziej piwo bezalkoholowe smakuje jak piwo :)
 
Co do imion mi bardzo podoba sie Józefina, Antonina, Marcelina, Sergiusz ... w sumie duzo imion . Moze na Tosię się mój M zgodzi ... bo tak to wszystko na nie ;-) ;)
 
Jejku ja już w ogóle nie wiem co się dzieje na forum [emoji21][emoji21][emoji21] Ale naprawdę nie mam czasu ...
Jutro znowu do pracy, powrót o 17 ..
Kochane A czy któraś z Was też nie ma apetytu???
Ja nie mam mdłości, czuje się dobrze ale nie chce mi się jeść.
Ja tez wogole nie mam apetytu (a od zawsze lubiłam sobie zjeść). Uwielbiam tez gotować, ale coś mi się zmienił smak i mam wrażenie ze wszystko na nic smakuje, chociaż mąż mówi ze jest dobre jak zwykle.
Idę do kuchni bo coś wypada zjeść, z myślą o maleństwie, ale naprawdę się zmuszam. Jedyne co moje jeść bez umiaru to owoce - ale boje się ze z samych owoców to dzidzia nie dostanie wszystkiego czego potrzeba.
A z drugiej strony to organizm chyba sam wie czego potrzebuje i o to wola.
 
reklama
Do góry