reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mam 40 lat i co z tego

Hej dziewczyny. Co u Was? Ja powoli dochodzę do siebie, ale jest ciężko. Ale to dopiero 5 dni po zabiegu. Zdecydowałam się nie robić badań genetycznych. Byłoby mi chyba trudniej. Teraz czekam na wizytę u ginekologa. Mam nadzieję że dostanę zielone światło, jeśli chodzi o współżycie, bo nam tego brakuje ;) Porozmawiam też o staraniach - bo ja nadal o tym marzę. Mąż ma wątpliwości - mówi, że trudno mu było patrzeć jak cierpię fizycznie w szpitalu i psychicznie. Nie chciałby bym to przechodziła znowu. Ja choć się boję powtórki - mam nadzieję na szczęście. Wczoraj byłam w kościele - uroczystość zwiastowania. Anioł powiedział Maryi, że jej starsza krewna Elżbieta, która uchodziła za bezpłodną jest brzeminna. Anioł powiedział " Dla Boga nie ma nic niemożliwego". Ja zalałam się łzami - ale tego się trzymam! Powodzenia w staraniach. Radości z kochania się :-*
 
reklama
Hej dziewczyny. Co u Was? Ja powoli dochodzę do siebie, ale jest ciężko. Ale to dopiero 5 dni po zabiegu. Zdecydowałam się nie robić badań genetycznych. Byłoby mi chyba trudniej. Teraz czekam na wizytę u ginekologa. Mam nadzieję że dostanę zielone światło, jeśli chodzi o współżycie, bo nam tego brakuje ;) Porozmawiam też o staraniach - bo ja nadal o tym marzę. Mąż ma wątpliwości - mówi, że trudno mu było patrzeć jak cierpię fizycznie w szpitalu i psychicznie. Nie chciałby bym to przechodziła znowu. Ja choć się boję powtórki - mam nadzieję na szczęście. Wczoraj byłam w kościele - uroczystość zwiastowania. Anioł powiedział Maryi, że jej starsza krewna Elżbieta, która uchodziła za bezpłodną jest brzeminna. Anioł powiedział " Dla Boga nie ma nic niemożliwego". Ja zalałam się łzami - ale tego się trzymam! Powodzenia w staraniach. Radości z kochania się :-*
Pięknie napisane... mimo iż jestem ..hm poszukującą. U nas po OVU. Teraz etap brania luttagenu.Oj jestem ciekawa..a jeszcze 9 dni.
Trzymam kciuki za nas wszystkie. Każdy zasługuje na swój cud :)
 
Wisna ja to dopiero jestem szalona ;) na dniach powinnam dostac @ i zaczynam starania od nowa [emoji12] mam nadzieje w 3miesiace sie uda[emoji480][emoji7] jak nie to odpuszczam [emoji26]zrobilam badania genetyczne ustalilam płeć (dziewczynka) ale niestety nie udalo sie ustalic przyczyny czekam jeszcze na wynik trombofilii moze tam cos wyjdzie

Napisane na LG-K420 w aplikacji Forum BabyBoom
Brawo Kochana za ten optymizm..a to już połowa sukcesu :)
 
Witam was dziewczyny u mnie 5 tygodni po poronieniu i nadal bez @ , ale 18.03 mialam jeden dzien brazowe plamienia i moj gin stwierdził ze mogla byc taka mala @ :(dostalam wynik z trombofilii i wyszło ze mam homozygote PAI 1 na szczescie to najlzesza forma ale...starania zaczęliśmy i nie czekam zadne 2-3 miesiące co ma byc to będzie tylko teraz wiedząc o tej homozygocie biore leki ;) trzymam kciuki [emoji110][emoji7]przyszla wiosna dziewczyny do dzieła[emoji480][emoji182] [emoji12]

Napisane na LG-K420 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Czytam Wasze posty i już nie wiem czy lepiej zajść i stracić, czy nigdy więcej nie zobaczyć drugiej kreski... Ale Wy chociaż wiecie, że zachodzicie... A ja nic, pustka...
Nigdy się nie poddawaj! !! :) najlepiej zobaczyć dwie kreski bo strata tak bardzo boli ...[emoji25][emoji26]u mnie po ponad 5 tygodniach jest @ i nie zamierzam odpuścić , a jak u ciebie po badaniach bo jak dobrze pamiętam to miałaś chyba coś z jajnikami jakieś badania?

Napisane na LG-K420 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Ja przestałam krwawić po łyżeczkowaniu. Fizycznie czuję się dobrze, maszeruję dziennie po 6 km. We wtorek idę do lekarza. Emocjonalnie - niby już jest lepiej, ale nadal masakra. Dzisiaj dowiedziałam się jeszcze, że koleżanka z pracy jest w ciąży. Zrobiło mi się cholernie przykro :( StorAnia, pewnie, że najlepiej dwie kreseczki :) W końcu nam wszystkim się uda. Ja nie mogę się doczekać starania... Już tak bardzo znowu chciałabym być w ciąży. Ale nie wiem, czy nie odczekam tych 3 miechów - cholernie boję się, że znowu coś by mogło pójść nie tak...
 
reklama
Gra
Halo dziewczyny co tu taka cisza [emoji12]jak idą starania ? Wiecie ze zwariowalam [emoji12]zaczełam starania po poronieniu [emoji6]a dzis zostałam babcią jestem mega szczęśliwa i WARIATKA do tego

Napisane na LG-K420 w aplikacji Forum BabyBoom
Gratulacje InezkaK. Radości z wnuka lub wnuczki - co się urodziło? I powodzenia w staraniach. Ja jestem po kontroli, Betę mam nadal 144. Będę się starać za 3 miesiące
 
Do góry