Asus, biedaczko trzymaj się dzielnie. dziewczynki są już duże i na pewno sobie poradzą. Nie rozumiem czemu aż tak długo mają Cię trzymać w szpitalu...może uda się krócej, z powodu braku miejsc. Najważniejsze żeby Cię szybko pocięli i z Tobą i Maciusiem było wszystko dobrze. A na Twojego męża brak mi słów!