reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Mamo, popatrz co juz potrafie!!!

reklama
No to ja nie wiem,o co lotto.Myślałam tez,że wyrośnie z tego.Kuba ciągle coś "miętoli' w buzi,jak nie rzeczy,zabawki,to paluchy...:baffled:
 
Rozalka, wyrośnie wyrośnie :tak: Tylko trochę dłużej musisz czekać niż myślałaś. Ale napewno wyrośnie. Damian dopiero skończył pchać wszystko do buzi jak skończył 2 lata.
 
Rozalka, wyrośnie wyrośnie :tak: Tylko trochę dłużej musisz czekać niż myślałaś. Ale napewno wyrośnie. Damian dopiero skończył pchać wszystko do buzi jak skończył 2 lata.
No ,a jaki fajny młody mężczyzna wyrósł.:tak:

Nie no ja wiem,że wyrośnie,ale ciągle coś tam ma w tej buzi,ostatnio nawet bluzeczkę sobie gryzie.Ale widzę,że to wtedy jak jest zmęczony(albo na spacerze,jak sie nudzi,albo wstydzi,albo czuje niepewnie),to jakaś forma samouspokajania,bo smoczka w dzien nie ma ,tylko do zaśnięcia wieczorem.:tak:
 
Oli ostatnio nadużywa dwóch słów, które się nauczyła: "kołować" czyli rysować (nie wiem skąd jej się to wzięło, chyba od rysowania kółek :-D) i "Oli tama" (czyli sama).
Wszystko chce "tama", ostatnio to już nawet jak usłyszała, że idę do kibelka, wyprzedziła mnie wołając "Oli, Oli tama", chyba chciała się za mnie wysikać :-D Już nie wiem, czy się śmiać czy płakać, bo to jej samosiowanie jest strasznie irytujące dla mnie :baffled:
Rysowanie też już jest męczące, bo ledwo otworzy oczy to chce "kołować". Oczywiście muszę jej asystować i rysować wiecznie "konia". Na szczęście nie jest wymagająca, bo mój koń do konia podobny napewno nie jest :-D

A właśnie przed chwilą mnie znów zaskoczyła. Zaczęła ryczeć, że Paulina wychodzi z domu i wołała: Oli dada, Oli dada. No to jej tłumaczę, że jest już późno, więc Oli dziś nie pójdzie już na dwór. A ona mi na to: Oli pódzie! Pyskuje mi mały smród już!!!
 
Ostatnia edycja:
Kasiad :-D:-D:-D:-D
Jak tak piszesz o Oli,to juz wiem co mnie czeka za parę tygodni:-D

A ja mówie kubie "chcesz siusiu',a on "nieeee,mama'(że mam iść sama sie wysikać):tak:
 
Uwielbiam czytac jak piszecie co potrafia tudziez wyprawiaja nasze dzieciaki.
Oliwka i Kubus boscy,a jacy rozgadani:szok::-):-D:tak:.
 
reklama
Heh Kasiad niezle Oliwcia juz gadoli:-D i jak pyskuje to tez juz jest dobrze hihihi:-p


Julka wczoraj nauczyla sie mowic kolko i jak bazgroli po kartce wola kolko kolko.....po mimo ze nie umie go narysowac:sorry2::-)
 
Do góry