ALUSIA I MAMUSIA ASIA
GRUDNIOWE MAMY 2006
w srode na kontroli lekarka pochwalila Alusie ze sie dobrze rozwija,a co do lenistwa lezenia na brzuszku nie mam sie martwic,wazne ze glowe podnosi wysoko na brzuszku i to dlugo a ze se kwili to z braku wygody hihi,juz cycem nie karmie to i na brzuszku nie chce lezec,woli na podusi polsiedzaco i o zgrozo zerka na tv na reklamy
qrcze,mate edukacyjna okupuje na plecach i smieje sie na glos do biedrony
juz malo mowi GRRRRR woli na glos krzyczec,łapie tradycyjne grzechotki i do buzi podnosi i sie wkurza jak nie trafia 
inne zabawki odklada bo maja za duze uchwyty
wygodnisia z niej utyla przez 3 tygodnie az 690 z wagi 4860 na 5550 KLOPS..szczepienie drugie przeszla super tylko malo mi spi w nocy ostatnio..zalamka...je o 20 i spi do 24...potem o 2 mi sie budzi wiec latam ze smokiem a potem pobudka o 4 i do 5,30 łaze z nia i usypiam...teraz tez spi i co jakis czas sie przebudza..a od 17 do 19 lekko drzemie wiec o 19 kapiel i nie spi do 22...ja sypiam od 22-2 w nocy potem ja tylko drzemie i spie pozniej od 7-8 oczy na zapalkach boje sie bo od maja mam isc do pracy i nie dam rady wstawac..Waldek tez ma ciezka prace i mleko moze jej dac ale boi sie przebierac,nawet pampersa nie zmienia,,wiec na zmiane do malej nie ma co wstawac skoro ja i tak musze wstac a i on ma taaaki sen ze ja sie pierwsza budze do malej..ja mam teraz prace w sklepie za nedzne 850 zl a na macierzynskim dostaje 700.a dostalam propozycje od faceta ktory w markecie REAL robi jako kierownik obslugi calego stoiska wedliny-mieso(spore stoisko)ja bylam kiedys zastepca kierownika w firmie EDEKA rojal markety i on mi podlegal wiec wiemy jak ze soba pracowac,tylko ze ja mam byc jego zastepca a to jest praca odpowiedzialna,zamowienia stany magazynowe terminy na sklepie remanenty komputer dokladanie towaru jak dziewczyny nie dadza se rady i praca od 6-14 i czasem wieczorem musze wpasc zobaczyc jak stoisko wyglada,soboty i niedziele wolne raz w miesiacu remanent od 16 do 23 mieszkam blisko bo mam pieszo do pracy 15 minut ale po pracy ja w domu tez mam robotye i wqieczorem kapiel malej itp a pozniej o 20 marsz na rekonesans do sklepu...przyszla tesciowa ma wpadac do nas rano o 5,30...ja musze wstawac o 4,30 a jak mala mi bedzie wstawac dwa razy w nocy to zasne idac do pracy....mam miesiac na to aby Ala sie uregulowala bo nie dam rady a po urlopie na wychowawczym zostanie Waldka pensja i zabraknie na zycie wiec wrocic do tej pracy co teraz jestem to tez lipa bo za soboty i niedziele tam mam dzien wolny w tygodniu ale w niedziele robie az 12 godzin ...no i teraz mam kase 850zl a tam w REALU na probnym 1200 i pozniej 1500 wiec jest roznica..nie wiem jak sobie poradzimy...Waldek sam mowi ze bedziemy sie klocic o SEN bo on juz nie daje rady,,a on spi od 23 do 5 i jak wraca to zakupy tylko robi i gary zmywa bo lubi,,,no i czasem mala nosi jak ja mam gotowanie....jakos Ala wstaje zawsze jak mam cos do zrobienia....qrcze porazka z ta praca