Mamusie jako Staraczki po raz drugi :-)

[Maya12]

Czesc dziewczyny,
ja juz nie moge, mdlosci i rzyganie na przemian :-( ...ale mam to chcialam, postaram sie wiec na to nie narzekac.

Rysica a gdzie jest dokladnie opisana historia Twojej ciazy i tego jak odkrylas vasa praevia? Bo czytam i czytam ten watek i nie umiem znalezc. Pisalam Ci ujuz chyba, ze jak zaszlam w ciaze z Aleksem to byl pierwszy watek jaki czytalam na BB

Ana - a no wywialo mnie, poszlam na US do Katowic na studia, ale wybralam zly kierunek, moj wtedy jeszcze chlopak pojechal za granice zarobic na nasz slub ;-) wiec pojechalam za nim na pol roku, zeby potem wrocic i zaczac inne studia. No i wlasnie wracamy hihihihi ;-) Po slubie, z jednym dzieckiem i drugim w brzuszku :-) niezly wynik jak na 24-latke hehe

 

[MOUSEFISH]

he he - no to musiałam zły cytat wcisnąć hi hi dlatego nie zrozumiałam Alebur
a ten objaw to właśnie taki "guzek" - jest 100% objawem implantacji...

co do sprawdzania i mierzenia to nie ja jedna tutaj się w to bawię, i przez te dziewczyny które mierzyły i sprawdzały szyjkę zostałam namówiona do robienia wykresów. NA początku podchodziłam do tego sceptycznie ale spodobało mi się to, wciungnęło mnie

... o włąśnie - Pajkaa też się chyba wciągnęłaś w wykresy co ???

 

[RiSiA]

Mou no wszczególnie jak widze taki zajefany moj wykres

 

[Ollena]

MOU do dzis mam ten guzek a co do objawu implantacji to trzeba bylo mi to wtedy mowic! :-) nie guzek a twarde opuchniecie.

 

[MOUSEFISH]

Mou no wszczególnie jak widze taki zajefany moj wykres

oj tam - ten jest ostatni ... szalony wykres...

Ollena - tak - właśnie tak to wygląda, nierówne opuchnięcie. Tak już pozostaje aż do końca jak bym Ci wtedy powiedziała to by nie było niespodzianki ;-)

 

[RiSiA]

Mou przestań bo zaraz se pójde grzebać

mam pytanie linia pomocnicza to jest ta mona zy cienka linia

 

[my_sweety]

MOU - ja tam sę przzyzwyczaiłam do tych Twoich pomiarów, grzebania etc;-).
Aldo - jeszcze trochę wytrzymaj, minie tak jak u mnie. Mnie teraz w zasadzie został ból piersi i duszności - te ostatnie strasznie mnie denerwują.
Diablica - witaj:-).

A ja nie wytrzymałam, walczyłam jak lew...i przegrałam i poszłam do sklepu po pączka.
Od rana czytam o testach PAPP-a i chyba już am sobie spokój, bo zeświruję.
Aha - jutro idę do fryzjera, bo wyglądam już jak stara zarośnięta Indianka.

 

[MOUSEFISH]

Pajkaa - ja co cykl "tego" szukałam. ale nigdy nie znalazłam niestety
Poza tym, bardzo mi się podoba Twój wykres... ja tam dalej zaciskam TYM RAZEM WSZYSTKIE PALUCHY dość taki podobny do tego zaciążonego Twojego. reszta była powalona na maxa, ale ten jest ładny... sama przyznaj

Sweety - biedny pączek.. pewnie długo nie pożył


... dobra - M dostał buty - w końcu przyszły Jdziemy do szpitala - machina badań i lekarzy rusza... w piątek wizyta u GP.

 

[RiSiA]

A ja nie wytrzymałam, walczyłam jak lew...i przegrałam i poszłam do sklepu po pączka.
Od rana czytam o testach PAPP-a i chyba już am sobie spokój, bo zeświruję.
Aha - jutro idę do fryzjera, bo wyglądam już jak stara zarośnięta Indianka.

przepraszam uśmialam sie
dla mnie w ciaży slodkie moglo nie istnieć, ale frytki oj tak wlasnie porcja sie smaży

 

[RiSiA]

Pajkaa - ja co cykl "tego" szukałam. ale nigdy nie znalazłam niestety
Poza tym, bardzo mi się podoba Twój wykres... ja tam dalej zaciskam TYM RAZEM WSZYSTKIE PALUCHY dość taki podobny do tego zaciążonego Twojego. reszta była powalona na maxa, ale ten jest ładny... sama przyznaj

piękny a zobaczysz jaki spadek tepki będzie jutro albo pojutrze jeszcze piękniejszy