reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamusie jako Staraczki po raz drugi :-)

reklama
dlaczego uważasz że jest słaby???

To taki zart :-D

Apropo watku, to dzis jakos ogarnal mnie strach przed kolejna ciaza,.. nie przed zajsciem a sama ciaza.Pierwsza ciazazakonczyla sie cc , poniewaz mialam stan przedrzucawkowy.Wczesniej az tak bardzo sienie interesowalam co bedzie dalje, aleokazuje sie ze w drugiej ciazy prawdopodobnie czeka mnie to samo.Nie boje sie cesarki, chodzi mi o ten strach kiedy to boisz sie czy donosisz czy nie... Nie wiem skad to sie u mnie nagle wzielo..Moze dlatego ze moje starania coraz blizej..
 
To chyba tak już jest...z pierwszą ciążą kobieta się boi o to co to będzie...jak ta ciąża w ogóle wygląda...jakie bedzie macierzyństwo....
A planując druga ciąże martwimy się o zdrowie dziecka...o to jak to starsze poradzi sobie z nową sytuacją jaką jest ciąża i nowy członek rodziny....Zastanawiamy się czy ciąża przebiegnie bez problemów i jak szybko dojdziemy do siebie po porodzie...i tak w kółko....
Zawsze będziemy się o coś martwić już tak jest...
Ja kiedy już zajde w ciąże nie raz będę świrować ze strachu o zdrowie bobasa..ale co zrobić......trzeba być dobrej myśli!!!!!
Pozdrawiam :)
 
Ja jakbylam w ciazy z Maxem jakos wszystko takie bylo slodkie i rozowe.Bylam przeszczesliwa, nie balam sie jakos,nie myslalam zle.Dopiero w 35 tygodniu jak zlapal mnie ten stan przedrzucawkowy zaczelam sie bac.A teraz juz sie boje przed zajciem w ciaze a co bedzie dalej..Nie chce mowic nawet o tym mojemu mezowi bo tylko sie bedzie denerwowal na mnie..
 
witam się. trochę mnie nie było...byłam u lekarza i dostałam hormony tak jak w pierwszej ciąży i zobaczymy co będzie:sorry:. jak by się udało to by była u nas róznica 2 latek z kawałkiem:tak:.
co do strachu to tez się boję, bo poprzedna ciąza byłą zagrożona, ale wierzę ze z drugą będzie wszystko ok. pozdrawiam:-)
 
No my już w trakcie starań i jestem ciekawa co z tego wyniknie...hihi
Staramy sie trafić na te 2 dni przed owulką ale z tą w sumie nigdy nie wiadomo kiedy będzie ....więc trochę na szczęśliwy traf liczymy :tak:
Trzymajcie kciuki żeby się udało :-)
Pozdrawiamy....
 
reklama
Do góry