Mamusie jako Staraczki po raz drugi :-)

[MOUSEFISH]

No wiem właśnie że zaniżają, na rtęciowym zawsze mam wyższą, nawet o 3 kreseczki. co by nawet dzisiaj potwierdzało.
Nic - wzięłam lutkę, dopochwowo bo lepiej działa na śluzówkę macicy, pod język zresztą nie daję rady. 2 razy dziennie będę brała.
Alebur - to super wieści, i nie przejmuj się leżeniem, byle miał kto brykać koło Ciebie

No i patrzcie... miałam plana pójść na progesteron, ale skoro biorę lutkę to nie będzie miało sensu.

 

[fioletowa]

kariin daj mi moment... tak na pierwszy rzut oka to na bank zredukowana liczba plemników i w podsumowaniu wyraźnie ograniczona ruchliwość plemników
zaraz to dokładniej przetłumaczę

 

[kariin]

fioletowa dziekuje, w morfologi jest testosteron ponizej normy 2,21 a reszte hormonow jest ok, chyba mojego zmusze do chodzenia w luzniejszych spodniach... 

 

[fioletowa]

kolor żółtobiałe-nieprzejrzyste objętość 2ml, ph 7,6
Lepkość: Budowanie włókien > 2cm ja. mikroskopijnie: liczba plemników wyraźnie zredukowana, morfologia ok 70% normalnie uformowane, ruchliwość 0% kategoria a i b 0% postępowa ruchliwość (kat a) leukocyty namnożone [tu nie jestem pewna], brak erytrocytów, bakterie wątpliwe. W sumie wyraźnie ograniczona ruchliwość plemników

 

[kariin]

dzieki sliczne z tymi leukocytami to napewno to to bo ma 5,6 a norma 1 jest wiec antybiotyk dostal, witaminki ktore mu przepisal kosztuja 620 zl  a to dopiero poczatek....

 

[Kinga85]

witam was

chce tylko zameldować że u mnie dziś 1d.c. ;/
w tym miesiącu robię badania...
od kwietnia na nowo mam nadzieje bedziemy mogli dziergać

 

[fioletowa]

Kinga trzymam kciuki

 

[MOUSEFISH]

Kariin a jakie witaminki przepisał???
Kinga - a M też robi badania, czy już robił?

 

[Kinga85]

mój M bedzie dopiero robił badania. ciekawe jak jego armia...

 

[MOUSEFISH]

Kinga - bo to jest tak, że najpierw badają nas, a potem naszych mężów, co dla mnie jest najgłupszym rozwiązaniem jakie można sobie wyobrazić. Rzadko lekarz każe robić wszystko na raz, i jaki to ma sens? Ja musiałam trzy miesiące z rzędu robić poziomy hormonów, żeby w końcu M dostał skierowanie na badanie spermy. Głupota, i trzy miesiące w plecy. Zastanawianie się co jest nie w porządku...
A tu niestety mamy takie czasy, że problemy z płodnością są 50 na 50 (nie duże odstępstwa) mówi się nawet że procent męski to aż 60% czasami. Więc jak już jesteś zdecydowana na wszelakie badania, to razem z mężem, bez czekania najpierw na swoje wyniki, bo to bez sensu i strata czasu.