Edysiek
odkrywca
Witam :-)
Misiarska na pewno to nic przyjemnego ciągle wymiotować. I powinnam sie cieszyć, że nic mnie nie męczy
Tylko ja tak sobie czasem myślę, że chciałabym poczuć takie ciążowe mdłości, żeby po prostu poczuć się typowo po ciążowemu. Może to głupie, ale tak mi się czasem wkręci ;-)
Choć z drugiej strony to chyba dobrze, bo mogę normalnie pracować. A na razie nie chciałabym iść na L4.
A co do wagi to wcale się nie przejmuję, że przytyję. Najważniejsze, żeby dzieciątko zdrowo rosło i miało dużo miejsca w brzuszku
Później będziemy zrzucać razem te kilogramy 
Misiarska na pewno to nic przyjemnego ciągle wymiotować. I powinnam sie cieszyć, że nic mnie nie męczy
Tylko ja tak sobie czasem myślę, że chciałabym poczuć takie ciążowe mdłości, żeby po prostu poczuć się typowo po ciążowemu. Może to głupie, ale tak mi się czasem wkręci ;-)
Choć z drugiej strony to chyba dobrze, bo mogę normalnie pracować. A na razie nie chciałabym iść na L4.
A co do wagi to wcale się nie przejmuję, że przytyję. Najważniejsze, żeby dzieciątko zdrowo rosło i miało dużo miejsca w brzuszku
Później będziemy zrzucać razem te kilogramy 
to mi się dowcipniś trafił! 