reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Mamusie październikowe u lekarza

reklama
Ja też Kaka mam tak na każdym USG:tak::zawstydzona/y:
Tylko jak ona powiedziała maluszek ma z 8cm i pozniej spojrzałam na USG to szukałam tej 8:-D:-D:-D I wczoraj z M gadałam i mu mówie ze dzidzia ma 6,5cm a on ze przeciez mówiła 8:szok: i wtedy wszystko wyszło. Ze na USG widac pomiar od głowy do dupci a nam powiedziała o całości ze ma z 8 cm . To tyle troche namieszałam ale to chyba z wrażenia:-p

a tu fajna stronka:
Interpretacja USG
 
Dzięki kochane, to taka przyjemność oglądać nasze kolejne maluszki na zdjęciach i Dorota nic się nie martw, w poniedziałek będziemy podziwiały Twoją zdrową i śliczną dzidzię. Przypomniało mi się jeszcze że lekarz wczoraj stwierdził u mnie lekkie tyłozgięcie i musiałam trzymać pięści pod pupą, żaden wcześniej tego mi nie mówił no i po raz pierwszy pobolewało mnie przy usg dopochwowym ale może dlatego że mocno dociskał ten "zagumkowany" sprzęt żeby obraz był wyraźniejszy. Poza tym robiłam usg w klinice w której również leczy się niepłodność i do pokoju obok czekały na usg babeczki po którymś tam już kolejnym zapłodnieniu z nadzieją że to będzie udane jak wynikało z ich rozmów. Strasznie przykro że tak dużo par musi walczyć o dziecko.
 
Mirabelka ja też ma m tyło zgięcie. Choć ginka powiedziała ze juz wsio wróciło do normy ale i tak przy USG musiałam trzymać piśatki pod tyłkiem jak ty aby lepiej było widać;-)
A z ta walką z niepłodnoscią to bardzo NIESPRAWIEDLIWE
 
Wiecie co ja 2 razy 3 malam tez pisatki pod pupa na usg teraz w ciazy ale
nie u mojego gina :rofl2:.
Moj mi cos tylko wspomnial raz o tym ale normalnie za kazdym razem robi mi usg az z ciekawosc go zapytam w poniedzialek o to tylozgiecie :tak:
 
Witam,

Domek juz wstawilam ale jeszcze nie przedstawilam swojego babelka... oto on :))
img0781wb7.jpg



Ma 12 tygodni na tym zdjeciu ale to na razie najaktualniejsze jakie mam. Kolejna wizyta za 2 tygodnie....

Co do tylozgiecia to rzeczywiscie ciekawa sprawa ... u mnie nie stwierdzono ale 2 razy podczas dopochwowego usg proszono mnie o podparcie sie na piastkach... Natomiast w trakcie brzusznego jakos wszystko widac i nikt nie prosi o moja pomoc heheh....

Pozdrawiam
 
reklama
Do góry