reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Mamusie w 2012

leniwce

lazurowe do migdalow zwykly lekarz Ci potrzebny a nie gin. Tantum verde to co ssasz czy jakis strepsils. Do fasoli przenika gdy tworzy sie lozysko, wczesniej wszelakie czynniki moga, ale nie musza, dzialac teratogennie. Zreszta cos moze ale nie musi zaczac szkodzic od ok 8 dni od zaplodnienia. A w ogole sam poczatek dziala na zasadzie wszystko albo nic.

mowisz wika wycieczka, e to spokojne bejbe w wakacje zrobisz, prawie jak uczen:-D a raport szybko napiszesz:tak:

Bunny
, nie wrozka, ale kazda w koncu zajdzie:-D, nie bawie sie we wrozenie. To samo tyczy sie plci dzieci, mnie sie sprawdzilo w 50%:-pAntybiotyk dostalas, bo generalnie zasada jest taka jesli korzysci brania przewazaja nad szkodliwoscia dla dziecka, przy nerkach to zrozumiale, ze matke najpierw sie "ratuje". A co do porodow, rodzilam sn i jako wyjatkowy przypadek krocze bolalo mnie 2 miesiace, a 3 miesiace nic dzwigac nie moglam kapac dziecka w sumnie tez, no ale...;-)ale ja nalezalam do tych wyjatkowych 1-3% wg who.

dobra potem cos skrobne
 
reklama
Witam! ale tu spokojnie dziś.

Ja mam zły humor. męzulek dziś powiedział że jeszcze może z miesiąc i wyślą go do pracy 400 km od domu gdzieś koło lublina. jak nie urok to sraczka. :wściekła/y:

Wczoraj była burza u nas trwała chyba z godzinę. także noc zamieniła się w dzień. lubie burze :-) o dziwo a było naprawdę głośno a Patryk się nie obudził więc z m. siedzieliśmy i gadaliśmy patrząc sie w okno . super było. dawno tak od serca nie rozmawialiśmy.
są też złe strony burzy. Jak jest burza to wszystko z prądu zawsze wyłączam ale o włączaniu już nie pamięta. Wchodząc dziś rano do kuchni zastałam piękną kałuże płynącą z lodówki . Przymusowe odmrażanie lodówki zawdzięczam tylko swojej krótkiej pamięci. :-D
 
e to trzeba zamontowac, tym bardziej jak sasiedzi w okolicy maja

pociesze Cie, ze jak mieszkalam w sopocie a maz wracal z pracy z gdanska zajmowalo mu to czesto 1,5-2 godziny. Zreszta czesto bylismy w rozlace/bo to ja jezdzilam po polsce/ a juz nie mowie co to bylo jak mi za granice wyjechal. Trzeba przezyc, nie Ty pierwsza tu na forum, moze kiedys nie bedziecie musieli byc daleko od siebie:tak:
 
poczytałam Was... ufff...


lazurku jak byłam na początku pierwszej ciąży też bardzo chorowałam i lekarz powiedział że jedynym najbezpieczniejszym lekiem będzie paracetamol... musiałam go brać regularnie przez tydzień (byłam w 9 tc) do tego łóżko gorąca herbatka z sokiem z malin mleko z miodem syrop z cebuli z czosnkiem i ziołowe tabletki do ssania. a poza tym to teraz są jeszcze takie specjalne leki jak np. *spam* :)

ja dwa dni pod rząd wracałam do domu o 1 w nocy... ale przed wczoraj zmolestowałam mojego chłopa a dzisiaj już nie miałam siły.. ale dzisiaj już wróce o 22 więc na pewno będzie dunga dunga :) ciekawe czy coś sie z tego wykluje :)
 
czesc:-)
uwazaj na siebie lazurku ;-)
wiecie co?? nie dosc ze dzis sie fatalnie czuje to jeszcze sie poklocilam z S. na smierc i zycie :eek: ale mnie wkur...

a w ogole widzialyscie, ze powstal temat marcowek?? :-)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Witam Kobitki,

Jak samopoczucie?
Miałam dzisiaj bliskie spotkanie z babcia klozetową, niemilobyło:-(, ciekawe jak bedzie jutro rano:-( naszczescie mam urlop i wybieram sie na zakupki z rana. W niedziele juz mi sie kuzynka na kawie zapowiedziała to muszę ciacho upiec.

Dzisiaj pilismy kawe na ogórodku, to ciocia podejrzliwie na mnie patrzala, pytała czemu kawki nie piję, podejrzewa ze cos sie swieci bo widziała jak mi mama w tygodniu okna myła. Tylko narazie woli chyba sie nie odzywac, dopóki sami nie powiemy.

Własnie z moim mezula robimy grilla i chleb czosnkowy.... mniam....
 
Do góry