Witam

Padiqq gratulacje i trzymam kciuki

To może i ja się wypowiem na temat protestu lekarzy. Może zacznę od tego, że jestem za aby więcej zarabiali tak jak i innne grupy zawodowe, bo przecież nie mówi się o tym, że innni również nie dostają pensji na miarę własnych pragnień, ale taka jest właśnie sytuacja w naszym kraju. My też żeby zaspokoić nasze potrzeby pracujemy nie tylko przez 8 godzin, a ja na urodzenie dziecka zrobiłam sobie 2 tygodnie przerwy w pracy, chociaż mam to szczęście, że większość czasu spędzam z dzieckiem. Pewnie, że nie narzekam, ale pracujemy równie ciężko i tak samo z chęcią chciałabym zarabiać 5-7 tysięcy, tylko wiem, że to w naszym kraju udaje się niewielu. Szkoda, że tylko mówi się o tym jak ciężko pracuje się lekarzom i mówi się o ich odpowiedzialności, a nie docenia się innych zawodów, myślę, że nie można mówić, że pani kasjerka, sprzątaczka, urzędniczka, szwaczka to może mało zarabiać, a lekarz jest guru, który na dzień dobry ma zarabiać 5 tysięcy i drugie tyle prywatnie, nie róbmy z lekarzy klasy nadludzi.I to mnie w tym strajku najbardziej wkurza, bo i tak jak coś potrzebuję to załatwiam prywatnie i płacę. Więc myślę, że podwyżki nic w tej kwestii nie pomogą i zgadzam się z Padiqq
Jednak wyższe pensje dla nich nie rozwiążą sprawy , cała służba zdrowia powinna być bardziej dofinansowana. To skandal żebyś płącąc ubezpieczenie musiała czekać miesiącami na wizytę u specjalisty. Cała służba zdrowia wymaga reform i oby strajkującym udało się wywalczyć zmiany na lepsze. Jednak powtarzam same podwyżki dla lekarzy, pielęgniarek itd nie rozwiążą sprawy.
Co ciekawe mam kontakt często z osobami, które dostają sie na AM i część ich robi niestety to tylko dla kasy i prestiżu zawodu. Dodam tylko, że są to większości dzieci z tzw.rodzin lekarskich

Pewnie nie wniosłam nic nowego, ale uważam, że
każdy człowiek zasługuje na to by zaspokoić potrzeby swojej rodziny i żyć godnie.