Domi nie martw sie ze jezyk ci sie placze jak chcesz cos powiedziec bo ja jak tu przyjechalam to tez nie moglam mowic tylko blokade mialam a teraz juz nie mam z tym problemu
wiec ty tez sie nie martw bo to przejdzie tylko musisz uwierzyc w siebie
Szkrabek z dwojga zlego to infekcja lepsza niz hemoroidy wiadomo ze lepiej zeby nico nie bylo ale coz
Ja zrobilam obiadek piers i ziemniaczki i poodkurzalam i lece zaraz po Maje i kolezanke jej bo odbieram ja przez 3dni wiec Maja bedzie miala towarzystwo bo pogoda sie nie nadaje nawet na spacer bo pada choc zimno nie jest.
Wiec milego popoludnia kobitki

wiec ty tez sie nie martw bo to przejdzie tylko musisz uwierzyc w siebie
Szkrabek z dwojga zlego to infekcja lepsza niz hemoroidy wiadomo ze lepiej zeby nico nie bylo ale coz

Ja zrobilam obiadek piers i ziemniaczki i poodkurzalam i lece zaraz po Maje i kolezanke jej bo odbieram ja przez 3dni wiec Maja bedzie miala towarzystwo bo pogoda sie nie nadaje nawet na spacer bo pada choc zimno nie jest.
Wiec milego popoludnia kobitki


(ale nie życzę). Jedyne wyjście to chyba cały czas rozmawiać, rozmawiać i rozmawiać (tylko koniecznie jak jest trzeźwy). Przyszły tatuś musi w końcu zrozumieć, że czasy beztroskiego życia ma już za sobą i trzeba być bardziej odpowiedzialnym, a już w ogóle niedopuszczalne jest wychodzenie gdzieś po pracy bez poinformowania Ciebie, że będzie później.
. Ostatnio jak byłam na usg (5 tyg temu) to ważyła 908 g, więc przyrost jest spory. Oczywiście ginka nie kazała się tym aż tak bardzo sugerować, bo przy tych urządzeniach przyjmuje się różnica pomiędzy wagą rzeczywistą, a tą z usg to ok. 10%. Tak czy siak moja malutka wcale nie est taka malutka
i sobie sama błędną diagnozę postawiłam.
. Myślę sobie, że jakieś przeczucie ma się w tym odpowiednim momencie, może i Waszych Facetów dopadnie to przeczucie. Ja miałam termin na 4 sierpnia, Jarek na przełomie czerwca i lipca miał kończyć kurs jaskiniowy w Tatrach. W sumie dużo czasu jeszcze do terminu, więc luz. Ale jakoś tak się stało, że coś nie do końca byliśmy pewni tego kończenia kursu, nie wiem czemu, ale Jarek go przełożył. I wiecie co? W tym czasie, kiedy on miał siedzieć w jaskini, bez zasięgu w kom., bez kontaktu ze światem zewnętrznym, ja wylądowałam w szpitalu i urodził się Tymek :-).
nam dobrze jest tobie radzic zebys z nimporozmawiala ale czasem sie nie da a ciekawa jestem coon by zrobil jak bys sobie poszla do znajomej i nie powiedziala i nei odbierala tel? ja bynajmniej bym tak zrobila bo masz tak dziewczyne jego brata czy cos? A ty sie tylko nie denerwuj na niego bo nie warto a w naszym stanie nie wolno sie denerwowac