Witajcie
Co z tymi kupkami

Piotruś ostatnio kupkę zrobił wczoraj przed południem

Nie martwiłabym się, gdyby nie to, że zwykle robi po każdym karmieniu

I widzę, że się męczy.. :-( Podawałam mu Espumisan, herbatkę koperkową i nic.. purka, ale kupki nie ma :sick: Wysłałam męża po czopki glicerynowe dla dzieci - i wiecie co?? Aptekarz opieprzył mojego męża, że chcemy to stosować

Że nie ma czopków glicerynowych dla dzieci (facet się chyba musi dokształcić

) i że powinniśmy skonsultować to z pediatrą..
Dodał jeszcze, że lek powinno się przechowywć w lodówce. Przez to przy "aplikacji" ma się wrażenie, że się sopel lodu wkłada

I że dla dziecka może to być traumatyczne przeżycie
No po prostu się załamałam

Co za bałwan
Co do krótkich rękawków - dziś Piotruś był na spacerku w body z krótkim rękawkiem :-) Ubrałam mu jeszcze skarpetki, bo stópki mu marzną i przykryłam lekkim, cieniutkim prześcieradełkiem

I już na spacerze zdjęłam mu czapeczkę, bo i tak był cały czas w cieniu, a upał był niemiłosierny

Spacerowaliśmy niecałą godzinę, po czym uciekliśmy do domku
