hej dziewczyny:-)
a ja w ogóle zapomniałam że były ostatki
a tak serio to byłam w pracy, wczoraj cały dzień tak sypało że ciężko mi było wieczorem wrócić, autobusy się spóźniały, ale bynajmniej nie musiałam tak jak kolega odśnieżać auta po 10 godz na parkingu
Ze spaniem w dzień to mam o tyle dobrze, że w żłobku Ignaś śpi zawsze między 12 a 13.30 a w domu to różnie: albo nie śpi wcale, albo zasypia późno (15-16) i potem są jazdy wieczorem, np wczoraj zasnął ok 22.
poza tym już 4 nocki spał w swoim łóżeczku i nie budził się do ok 5 rano
aż mi głupio było jak się w nocy budziłam a jego nie ma
podobno M czytał mu bajki, do oporu, czasem nawet 1,5 godz
STO LAT STO LAT!!!!!!! DLA TRISTANKA I PIOTRUSIA
a ja w ogóle zapomniałam że były ostatki


Ze spaniem w dzień to mam o tyle dobrze, że w żłobku Ignaś śpi zawsze między 12 a 13.30 a w domu to różnie: albo nie śpi wcale, albo zasypia późno (15-16) i potem są jazdy wieczorem, np wczoraj zasnął ok 22.
poza tym już 4 nocki spał w swoim łóżeczku i nie budził się do ok 5 rano



STO LAT STO LAT!!!!!!! DLA TRISTANKA I PIOTRUSIA