reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Mamy marcowe mówią - wątek o wszystkim

my ze wzgledu na chorobe uziemieni w domku jestesmy:dry:
mloda zasnela...z nogami w gorze:baffled::-D
ja lece wziac kapiel :-)
 
reklama
Ja dzisiaj też planowałam spacerek ale wiatr okropny. Siedzimy w domu. :-(
Agutek zdrówka życzę.
 
Hej :-) mi dzisiaj corcia dala pospac do 9tej :szok::tak::-D wiec sie wyspalam troszke :tak: i pogoda tez piekna sloneczko swieci :tak: jakies 8-10 st jest :tak:;-) ide troszke z Niuńką sie pobawic ;-) jeszcze zajrze pozniej :tak:

Agutku duzo zdrowka zyczymy :tak:i przesylamy moz pozytywnych fluidkow :tak:;-)
 
ja też się witam weekendowo, my wstaliśmy dzisiaj po 6 a Wiktoria teraz odsypia, spi już 2 godzinki. Ja po pracy więc już moge powiedziec że mam weekend.
Agutek zdrówko ci przesyłamy......
u nas troche śniegu popadało ale już go słonko roztopił, ale zimno strasznie...nawet z Wiką nie wychodzę na spacer tylko ją zawiozę do rodziców, żeby mi sie nie przeziębiła...
 
dzieki :-) powoli juz wymiekam, w gardle tak mnie dusi, ze szok :baffled: od poniedzialku mnie meczy i mam juz dosc, a cos czuje, ze do poniedzialku sie nie wykuruje :angry: moj maz juz calkiem dobrze wyglada, ale ona siedzi na L4 :sorry:


zapomnialam wam napisac - wczoraj zaszlam do sklepu Bartka i wypytalam pania o buciki, rozmiary itp. Pani pocieszyla mnie, ze przez 2-3 miesiace nozka powinna urosnac, wiec podejrzewam, ze jakies buciki znajdziemy, a poza tym wtedy chcialam kupic paputki i pani powiedziala, ze jest zasadnicza roznica miedzy paputkami a butkami, bo te pierwsze musza byc idealne na dlugosc, a buciki musza byc o pol centymetra do centymetra wieksze...takze jakies tam pole manewru moze bedziemy miec :-) no i najwazniejsza informacja to taka, ze buty wiosenne maja byc dowiezione wtorek/sroda i uwaga - najmniejsze rozmiary sa zamawiane w pojedynczych egzemplarzach. Standardowe zamawiane sa w kilku sztukach. Babka dala do siebie numer telefonu, zeby dowiedziec sie czy juz przyszly buciki, bo te male rozmiary bedzie trudno dostac....moze w wiekszych miastach i sklepach takich problemow nie bedzie, u nas jest tylko jeden ten sklep i wcale nie jakis duzy, wiec musze czatowac teraz na dostawe i isc z mala i poprzymierzac te buty :-D
 
Córcia wstała dzis o 8ej i dopiero teraz usnęła :szok: Mimo, że przewracała się o własne nogi to nie chciała iść spać.
Agutek współczuję, mnie już 3 tydzień boli głowa (codziennie) i nie mam czasu, żeby iść do lekarza (czyt. potrzebuję kopniaka, żeby się zmotywować). Tak więc cierpię i siedzę w domu. Mam tylko nadzieję, że to nic poważnego.
 
Agutku zdrówka życzę :happy::happy:
Ewo przesyłam ci "wirtualnego kopniaka" :-D:tak::rofl2: ja też nie lubie chodzić do lekarzy ale jak ma to ulżyć? :sorry:

Ja sobie siedze przed kompikiem, słucham Grechuty; w domku posprzątane, dziecko wyspane (spała po południu "aż" pół godziny:szok:). Teraz łazi mi po pokoju i myszkuje :szok: (w chodziku bo ja sama dzisiaj próbowała to zaliczyła bolesny upadek i chyba sie zniechęciła do samodzielnych wojaży :-D
sniegu rano napadało i co napadało to stopniało, co to ma być za zima?:crazy:
 
nie było mnie przez godzinke a moje Dziecie na czole ma wielkiego guziora, tatuś nie przypilnował a Wiktoria styknęła sie z framugą......Kask na urodziny będzie jak znalazł:)
mieliśmy mieć znajomych i lipa, odwołali bo jakas rodzinka przyjechała do nich niespodziewanie....wkurzyłam sie troche bo myslałam że się troche rozerwe bez dziecka, ale co tam zafunduje sobie zaraz relaksująca kąpiel i się wyleżę jutro do południa w łóżeczku
 
ależ tu cisza?? balujecie ??
ja uciekam w takim razie do kąpieli, tylko to mi pozostało dzisiaj z atrakcji :)
miłej nocki Wam życzę
 
reklama
Agutek, chyba mnie zaraziłaś, siedzę i umieram po kawałeczku i nie mam na nic siły :-(
U nas cały dzień w biegu. Rano na zakupy (ja a mąż z Sz. w domku) bo się nie dało wyjść potuptać przed blokiem bo za zimno :no: Jak Mały sie wyspał to pojechaliśmy poszukać dla mnie okularów bo dla mnie oprawki znaleźć jest trudno ale mam jednego sprawdzonego optyka i udało się ale humor mi się pogorszył bo sześć stówek pęknie a to i tak najtańsza wersja (jedne z najtańszych oprawek i niepocieniane szkła):angry:

U nas dzisiaj kropnie zimno ale chociaż nie wieje tak kosmicznie jak wczoraj. Może jutro pójdziemy podreptać.

A i kupiliśmy nocnik, i wiecie do czego nasze dziecię go używa? Do przewożenia zabawek :-D:-D:-D Jak go sadzamy to patrzy na nas jakoś podejrzanie i wstaje w ciągu ułamka sekundy. No nic może zajarzy do czego ten sprzęt służy, ma jeszcze czas w sumie :baffled:
 
Do góry