reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Mamy marcowe mówią - wątek o wszystkim

reklama
Pewnie czuła naszą obecność i jakoś to pomogło, no ale wcześniej to nawet jak nas widziała to dzioba nie otworzyła, bo ktoś inny dawał jeść....Troszkę się uspokoiłam wiecie i tak lżej mi na sercu :-p
 
Roksi, a o jaki zasiłek rodzinny chodzi, każdemu się to należy, czy to od czegoś jest uzależnione,

a jak to jest na wychowawczym, kto odprowadza za nas ZUS,

a np. gdybym na wychowawczym zaszła w ciąże to przysługuje mi urlop macierzyński, może ktoś już jest zorientowany, bo widziałam , że co niektórzy to się ostro biorą do roboty,

Witam
Ja właśnie wybieram się na wychowawczy i składam dokumenty o zasiłek. Uzależniony jest on od dochodów za ubiegły rok. Trzeba się trochę nabiegać po urzędach bo potrzebny jest papierek z Urzędu Gminy, ZUSu o składkach i z zakładu pracy o długości przyznanego urlopu wychowawczego i może coś więcej. Tez jeszcze muszę się dowiedzieć.
Wiem że na urlopie wychowawczym same płacimy składki do ZUS
 
Roksi, a o jaki zasiłek rodzinny chodzi, każdemu się to należy, czy to od czegoś jest uzależnione,

a jak to jest na wychowawczym, kto odprowadza za nas ZUS,

a np. gdybym na wychowawczym zaszła w ciąże to przysługuje mi urlop macierzyński, może ktoś już jest zorientowany, bo widziałam , że co niektórzy to się ostro biorą do roboty,
nie wiem jak to się fachowo nazywa:no: moja mama mówi na ro "rodzinne" składa sie dokumenty co roku:wściekła/y: potrzebne jest ze skarbówki zaświadczenia o dochodach z zeszły rok:tak: i te zaświadczenia zanosi się to mopsu:tak: niestety ja tylko dostaje 48zł:-( więcej jest przy kolejnym dziecku:tak:
mi niestety przysługuje tylko zasiłek macieżyński, bo prowadzę firme:tak: niestety o wychowawczym mogę zapomnieć:no:
 
Najświeższe doniesienia :ninja:

- zjedzonych zupek od babci - sztuk 1
- wypitych butli od babci - sztuk 1
- drzemka po uśpieniu przez babcię - sztuk 1

:cool2::cool2::cool2::cool2::cool2:

Jedzenie z butli poszło pięknie...tylko z tą drzemką były jaja i z godzinę babcia ją usypiała. Potem doszło do tego, że nie mogła jej odłożyć bo był ryk i spała tylko na rękach. Ale najważniejsze, że spała! W końcu pójdzie jej to szybciej i łatwiej :tak:
Także dziś był przełomowy dzień. Szczerze mówiąc spodziewam się, że nastąpi jeszcze poważny kryzys...ale światełko w tunelu widzę. W końcu córa się przekona....powoli odzyskuję nadzieję :-D
 
reklama
Do góry