reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Mamy marcowe mówią - wątek o wszystkim

Dzień dobry :-).

Bogda, podobno mleko nocne jest bogate w kwasy tłuszczowe, a dzieci na pewnym etapie rozwoju potrzebują ich więcej i dlatego częściej jedzą w nocy. I to jest chyba właśnie ten wiek :tak:. Co do kataru, to my na razie mamy spokój na szczęście.

Spóźnione Buziaczki dla Hani :-).

Agutek, zazdroszczę imprezy (chociaż ostatnio jestem permanentnie niewyspana i nie wiem czy bym dała radę ;-)), a współczuję domowej pracy. Dawniej też często pracowałam w domu, teraz obiecałam sobie, że nie będę, ale różnie może być ;-).
 
reklama
wiatam dziewczynki
no i mamy weekendzik a ja nowu caly weekend sama no oczywiscie z maluszkiem:-D
siora wczoraj wrucila z pl i nawiozla sokow z czarnego bzu i porzeczek mniam:-p
a my za 3 tyg do pl
na weselicho znajomego:tak:

sluchajcie czy wiecie jak postepowac ,ze strasznie bojacym dzieckiem.
Tristan od jakiegos czasu jest strasznie bojacy . kichniecie kaszlniecie , skrzypiace schody itd wszystko straszy i to tak ze wpada w histerie i ciezko go uspokoic , a juz nie daj Boze zeby ktos kogo dluzej nie widzial wszedl do ddomu :szok:szok on odrazu w placz i to straszny . spi tylko trzymajac nas za rece i jak si eobudzi a nas nei ma w pokoju to tak placze jakby go ze skory obdzierali . co chwile podskakuje ze strachu i robi podkowke.staram sie mu ograniczac wrazen ale juz sama nie wiem co robic z takim bojacym maluszkiem:-:)shocked2:
moja mama poszla ze mna do lekarza ai dostawalam krople homeopoatyczne a teraz bylam u lekarza i nic nei dostalam dla neigo a on z dnia na dzien bardziej sie boi:sorry2:
moze w pl mi cos dadza
 
Agutek, zazdroszczę imprezy (chociaż ostatnio jestem permanentnie niewyspana i nie wiem czy bym dała radę ;-)), a współczuję domowej pracy. Dawniej też często pracowałam w domu, teraz obiecałam sobie, że nie będę, ale różnie może być ;-).


Ja też uznaję, że czas po pracy to czas dla mnie i rodziny i staram się tego przestrzegać dość mocno, w tym również godziny pracy. Ale niestety tym razem dyro nie dał mi wyboru i postawił mnie przed faktem dokonanym :dry:
 
Ja też uznaję, że czas po pracy to czas dla mnie i rodziny
No właśnie. A mój mąż na przykład dzisiaj zakłada koledze gniazdka w nowym mieszkaniu i nie ma go od rana :wściekła/y:.

Miloku, moje dziecko też kiedyś się bało strasznie kichania i takich różnych nagłych hałasów, ale chyba mu już przeszło. Nie mam pojęcia co powinnaś zrobić :no:.
 
Dzień dobry w ten piękny dzionek:-)
Dziekujemy za życzonka :-D .

Niby ładny dzień a mi dzisiaj wszystko z rąk leci. I to talerz wylądował niedaleko od Madzi ale całe szczęście prawie w ogóle nie zareagowała. Bo gdyby było tak jak u MILOKU to pewnie by się nieźle przestraszyła. Dzieci chyba przechodzą różne okresy , zależy też od okoliczności.
Koleżanka mi mówiła, że jej roczną córeczkę mocno uderzył chłopczyk w rączkę i teraz boi się dzieci. :-( Ale powoli ją znowu oswaja.
 
Przyszło do nas dzisiaj krzesełko do karmienia i jest całkiem fajne gdyby nie fakt, że brakuje podnóżka :angry: Noż cholera....my jesteśmy naprawdę jacyś pechowi, co coś kupimy to zawsze jest jakiś feler :eek: No po prostu chyba nie możemy nic kupować :dry: Koleś niby ma nam dosłać, ale najpierw chcę ten podóżek fizycznie zobaczyć a potem dopiero będę się cieszyć :rolleyes2:

My spacerek mamy już zaliczony. Upał się u nas zrobił :szok: Nie myślałam, że jest tak ciepło i wszyscy się upociliśmy łącznie z córą :sorry2: Teraz nogi mnie bolą :baffled: Poproszę o jakiś masaż :sorry2::-p
 
My tez juz po spacerku , a nawet 3 i bujaweczki zaliczylismy. wybieralismy sie n abujawki 3 razy i niuniek w polowie drogi zasypial:-D:-D:-D

zaraz wraca mezus i ciotka to zrobimy zmiane i oni beda bawic sie z moim lobuziakiem.
kurcze chcialam zdjecia nowe zamiescic na stonce tristana ale cos nie moge jej otworzyc od jakiegos czasu :wściekła/y::wściekła/y: chyba musze znalezc jakas nowa :tak: bo juz mi sie fotek nazbieralo;-):-)
oki spadam bo niuniek lobuziak wklada lapki do kominka (dobrze zze wylaczony):tak:
 
hej!

my nic nie mamy na katarek bo jeszcze nie było potrzebne, kupiłabym chyba sterinar lub coś w tym stylu, a temperatury nigdy nie mierzyłam. Mam elektroniczny termometr ale lipny mi się wydaje. Kiedyś sobie mierzyłam to za każdym razem inny pomiar wychodził:baffled:
 
Ja też mam termometr elektroniczny i nie jestem zadowolona bo nawet źle nim się mierzy :-(dziecko się kręci i trzeba mocno trzymać żeby zmierzyć temperaturę..
A do noska codziennie 2-3 razy wpryskuję wodę morską disne mar i jak na razie katarku też nie ma (odpukać)

Dziewczyny a czym czyścicie nosek dziecka bo ja patyczkiem z wacikiem ale pielęgniarka mi pokazała jak to robić żeby nie uszkodzić śluzówki. Gruszka do nosa nie sprawdziła się wcale:no:
 
reklama
Do góry