reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamy marcowe mówią - wątek o wszystkim

Polarka, czy męża? :-D:-D:-D

:-D:-D:-D:-D:-D


roksi23 pisze:
chodzi spać przed 21 a rano ok 6 jest juz wyspana:baffled:

myślałam ze tylko Mik takie niedobre dziecko, jak zacznie chodzić do szkoły to bede go o piatej budzic niech wie jak matkę katował za młodu...

m ma cukrzycę i cukier ma źle wyrównany, cukrzyca rozwala serducho i cholesterol za wysoki LDL (ten zły) i trójglicerydy (tak chyba się to nazywa), za niski HDL (ten dobry)

a ten sobie snickersy popołudnui bo nie ma czasu na sniadanie, lody na kolację, bo ja sprzątam (ciągle qrde sprzątam i ciagle bałagan :baffled:) i nie mam czasu mu kanapki zrobić :angry::wściekła/y::baffled:
faceci są beznadziejni....

dzisiaj mu kanapke zrobiłam i zapakowałam, a pytam wcześniej zrobić Ci sniadanie, "nieeeeee" jak Mikołaj normalnie
 
reklama
ty ty, pracuj w ciszy i skupieniu:-p;-):-D
:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D

agutek - tyle, że Tolcia chyba dłużej w dzień niż Zosia? i Wam pasuje takie wstawanie bo się do pracy zbieracie;-)

ja zamykam pokój na klamkę jak ona śpi i nawet po przebudzeniu chwilę sie zabawi, tyle, że wywala mi wszystko z szaf:wściekła/y:założyłam więc blokady i chcę mieć święty spokój i porządek:sorry2:

mam nadzieję, że jak ją położę koło 12 to z półtorej godziny ciszy będzie:tak:

Zrobiłam już bigos i ciasto:happy2:i koljena dobra wiadomość - zmywarka już do nas jedzie:cool2:
moja jak tak wcześnie wstanie to idzie spać o 10 i śpi 2-3 godziny:tak:
Madzikm rozleniwisz się:-p
 
roksi - ty się o moje lenistwo nie bój:-pPRACUSIU:-p;-)

już jestem za połową tej książki i faktycznie przyjemna:-)chyba za szybko ją czytam by płakać, raz się dopiero wzruszyłam
 
pooka - zdrówka dla męża :tak: Mój ma bardzo złe wyniki "cholesterolowe", ale olał to :-p Zażył tabletki jak już się im termin ważności zbliżał, bo mu było szkoda, bo drogie :-p Miał trzymać dietę, iść do kontroli - namawiałam go tyle razy - i nic :cool2:

Teraz nic nie je oprócz kanapek (tak się obraził, że nie je moich obiadów, więc gotuję tylko dla Piotrusia, resztę co się da zamrażam :-p). To może mu się teraz coś ten cholesterol poprawi :-p:-D
No parodia po prostu :sorry2:
 
reklama
Malaga, to ostro się pokłóciliście, jak nawet obiadów nie je :szok:


pamietam, że mój ś.p. ojciec też zawsze gniewał się i na mamę, i na jedzenie:-D, ale u nich to On pierwszy kapitulował:-p,

wiem, że mama dużo by dała, żeby się tak móc pokłócić:-(

Malaga przepraszam, że jeszcze tak Ci smucę, ale to obrażanie się na jedzenie przypomniało mi ojca:-:)-:)-(
 
Do góry