reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Mamy marcowe mówią - wątek o wszystkim

Witam
moja wczoraj cierpiała na bezsenność poszła spać po 23:szok::szok: nie wiem co ją napadło:no: wstała po 7:baffled: chyba drzemkę popołudniową trzeba będzie skrócić do 2 godzin:tak: bo wczoraj spała 3h i pewnie stąd problemy z zaśnięciem:baffled:
 
reklama
Hej :-)

Ja sobie dzisiaj założyłam buty na obcasie i przeżywam tortury ;-). Cholernie niewygodne są :baffled:. Ale w ogóle to lubię obcasy, tylko jakoś nie mogę trafić na wygodne buty.

Karol nawet ładnie śpi od jakiegoś czasu. Nieraz się budzi w nocy i mówi "mama przesuń się" i mnie spycha z łóżka :-D. Ale to zwykle jest jedna taka pobudka, więc da się przeżyć.
 
hej:-)

Aiwyls, u nas Piotrek bardzo chętnie wpakowałby się do łóżka:-D, ale go nie biorę:no:, najwyżej po wyjściu M do pracy:zawstydzona/y: i pewnie muszę to ukrócić, bo małemu szkoda:-(, a telewizji, to on nie ogląda, pozwalam na bajki 1-szego programu i dobranockę,
a nocne koszmary też często ma, ostatnio wołał titi (samochody) i przebierał nogami, jakby uciekał, M go akurat tulił:confused:
 
u nas koszmarów nie ma.... co najwyżej komedie... bo często sie uśmiecha przez sen... albo normalnie sie śmieje pełną gębą.... a my pękamy ze śmiechu

wczoraj poszedl spac ok 21.30 przenieslismy go i wstal jakos przed 6, przyszedł do nas i spał jeszcze do 8, dziwne, z reguly rano juz nie usypia..... prawie Kuba zaspał, na 8 do szkoly, a mi sie oko 7.45 otworzylo, dobrze ze szkola pod blokiem, kanapke szybko zmontowalam i poszedł

polecialam do tego gina i okazalo sie ze dr zle mi kartke napisala i cytologie pobiera pn i sr.... ehh... no ale nic sie nie stalo, pojde w pn i przy okazji zrobie badania z krwi, za jednym razem.
to i tak pare blokow ode mnie.
za to poszlam do Marcpolu i kupilam kuraka i minimarchewke do potraweczki.... dzis bedzie "prawie" dietetyczny obiad :-) znowu mnie cos wzieło na "lepsze" jedzenie
 
hej mysmy wstaly 15min temu :szok::-):szok: ale to pewnie efekt poznego pojscia spac (kladlam Niunie o 22:20)

kuxa - tez mnie cos ostatnio bierze na zdrowe odrzywianie :tak: moze to dlatego ,ze marzy mi sie plaski brzuszek na wakacje :zawstydzona/y::cool2:
 
no wlasnie... ten brzuszek, juz do ud bym sie nawet nie czepiala jak ten brzuszek by mi sie nie wylewał
wiesz ja po porodzie wazylam ponad 70, i tak 2 razy sie wzielam za odchudzanie i w sumie teraz jest 60.5kg... nie moge przejsc tej bariery, zeby 5 z przodu bylo
ale do wakacji jeszcze troche czasu, chcialam do rocznicy (miec swoje dawne 55-57) ale juz mi sie nie uda, wiec chociaz zeby na wakacje bylo...
najgorsze jest to ze teorie odchudzania to mam chyba na 5+ ale kurcze nie mam silnej woli zeby to w zycie w 100% wprowadzic...
kocham jesc, kocham chleb i ziemniaczki a to sie niestety kłóci z odchudzaniem
no i lenistwo do potegi n'tej niestety mam.... jesli chodzi o cwiczenia...
 
hej!

kuxaa ile masz wzrostu? wydaje mi się, że jak straciłaś 10 kg to bardzo dużo i teraz trzeba powiedzieć sobie po prostu: jestem piękna i jeść z umiarem to co się lubi:-)
życie za krótkie jest;-)
czy poziom szczęścia zależy od cm w pasie?;-)

sandia te kozaczki to na teraz?:sorry2:

Mam dziś dobry dzień:-)
 
madzik, ja poprostu tyle wazylam zawsze i bylo mi dobrze, teraz mam wiecej i poprostu zle sie czuje
nie powiem ile mam wzrostu, bo powiecie ze do anorekcji sie chce doprowadzic a tak nie jest, kto mnie zna ze starą waga rozumie, a kto mnie na oczyt w bikini widzial teraz to tez rozumie... ;-)

jeszcze ze 2kg i bede zadowolona.... tzn moze nie 2kg... a pare cm w obwodach bo waga to rzecz wzgledna tak naprawde... tak jak liczenie kalorii...
 
reklama
ciekawe ile mi zostanie po ciązy kg:confused::baffled: na razie jestem twarda i mam 1kg w porywach 1,5kg ale zaraz waga ruszy:szok:
strzelić muszę fotkę brzucha bo już widać:tak:

kuxa poczekaj do jesieni będę jęczeć z Tobą;-)
 
Do góry