luna665
Mama grudniowa 2007
- Dołączył(a)
- 12 Styczeń 2009
- Postów
- 2 886
Hej dziewczęta
Podczytuję Was od 7 rano i w końcu skończyłam, położyłam małą, trezcie pranie się kończy, dwa czekają, teściowa dzwoniła, żeby przyjść o 14. No ma wyczucie kobita, zawsze mi tak robi, że jak tylko małą położę to dzwoni, że mamy być. A Wiki spać będzie do conajmniej 14, i co?znów musze ją wybudzać, ech...
Dziś ptzyjeżdza Waldi z Pracy z zza granicy, nareszcie, bo się z lekka stęskniłam, pewnie wpadnie z wieczorka.
A wczoraj zawędrowałam do bratowej, posiedziałyśmy, poplotkowałyśmy sobie i poszłyśmy na spacer w kierunku mojego domku, no i tak żeśmy się rozgadały, że pod dom mnie odprowadziła, ale miałą kawał drogi spowrotem!!!
Podczytuję Was od 7 rano i w końcu skończyłam, położyłam małą, trezcie pranie się kończy, dwa czekają, teściowa dzwoniła, żeby przyjść o 14. No ma wyczucie kobita, zawsze mi tak robi, że jak tylko małą położę to dzwoni, że mamy być. A Wiki spać będzie do conajmniej 14, i co?znów musze ją wybudzać, ech...
Dziś ptzyjeżdza Waldi z Pracy z zza granicy, nareszcie, bo się z lekka stęskniłam, pewnie wpadnie z wieczorka.
A wczoraj zawędrowałam do bratowej, posiedziałyśmy, poplotkowałyśmy sobie i poszłyśmy na spacer w kierunku mojego domku, no i tak żeśmy się rozgadały, że pod dom mnie odprowadziła, ale miałą kawał drogi spowrotem!!!