reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

:-D:-D:-D niezła jest

dzisiaj mam zebranie u Laury w szkole mało przyjemne z nia na szczęście nie mam problemów na semestr była 2 w klasie i 3 w szkole więc z nauką dobrze jest :tak: ale trafiłą na wyjątkowo perfidna klasę w tym gimnazjum, ciągle jakieś problemy a jak mi ostatnio z łaczem się wyżaliła jak się chopcy odzywają do niej i do jje kolezanki to mi się włosy na głowie zjezyły i zaraz nastepnego dnia w szkole byłam teraz będzie jazda na zebraniu bo mam zamiar zrobić awanturę konkretną chhłopak do mojej córki-" ciągnij mi" i lepsze teksty normalnie szok niestety dziewczyny sa gnębione bo się dobrze ucza a reszta w tej klasie mizernie ciągnie więc je napiętnowali :no: nauczyciele sobie z ta klasazuełnie nie radzą z tego co zauwazyłam
:szok::szok::szok:Masakra jakas:no::no::no:teraz to sie w tych szkolach coraz gorzej dzieje :wściekła/y:Az strach pomyslec co bedzie za kilka lat:no::no::no::no:
dziewczyn własnie mi cos teraz wpadło do głowy i się z lekka przeraziłam moze mam omamy juz nie wiem...
tydzien temu jak bylam na zakupach w mięsnym to mnei zemdliło do tego zapachu 2 dni poźniej matka wylała domestosem wc to samo aż mi podeszło wszystko co jadłam , teaz czuję zawroty głowy i cholerny ból w podbrzuszu i hmm zapaliłam papierosa i mi sie niedobrze zrobiło .. chyba nie jestem w ciązy.?? :szok::szok::szok:
A kiedy ostatni raz mialas miesiaczke?Moze poprostu jestes oslabiona i stad takie objawy:baffled:
Mlenko no niestety przykre ale prawdziwe:-:)-:)-:)-:)-(takie są dzieci w szkołach i to nie tylko w gimnazjum ale i w podstawówkach też:-:)-:)-:)-(baaa to już się zaczyna u mojej Julki w zerówce:szok:dzieciki rywalizują ze sobą ale nie na zasadzie kto się lepiej uczy ale kto ma więcej lepiej komu rodzice więcej dają nawet głupie ale śniadania:szok:Julina zawsze do szkoły bierze śniadaniówkę a niej bułkę najczęściej z wędliną +np drożdżówkę(kupuje im takie w biedronce małe paczkowane)+zimą herbatkę w termosie a jak cieplej piciu w butelce z dziubkiem i się zaczyna już przy stolikcha co masz????bułkę z wędliną ...z wędliną ble a jaką Julka nie wiem dobrą...a szynka Julia nie wiem smaczna ...mi mama szynkę daje najdroższą!!!!i do picia kubusia a nie jakąś wodę!!!!!!!!nosz kurna co to jest:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:albo w co kto jest ubrany....jak nie masz bluzeczki z h&m lub innej firmówki to jesteś biedna:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:no kurcze ubranko ma być czyste schludne wygodne a nie firmowe!!!!!!al skoro rodzice podkreślają w domu to jest dobre bo firmowe..nas stać..to dzieciaki to potem przenoszą na zachowanie szkolne:-(kurcze ja nie pamiętam takich tekstów u siebie w dzieciństwie:no::no::no::no:a piątek to dzień kiedy dzieci przynoszą ze sobą zabawki...to jest koszmar:no:dzieciaki wyśmiewają sięz innych bo ktoś nie ma firmowej zabawki bo kolejny tydzień przychodzi z tą samą lalką autem itp..kiedyś pytałam was co to są te pet shopy???czy jak się to pisze bo Julka nigdy mi o tym nie mówiła...do czasu...w piątek jak wróciła z Piotrkiem ze szkoły to się popłakała bo dziewczynki to masowo przynoszą w piątki i się śmieją że Julia nie ma:szok:a Julia im mówi że nie ma bo jej się to nie podoba a nie dlatego że mama jej nie kupiła:baffled: a dziewczynki swoje że jej mama jest biedna i jej nie kupuje tylko tą samą lakę nosi któryś raz z rzędu:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:rozmawiałam z Julią i pytam czy bardzo by to chciała to może jej na urodziny kupimy....a Julia że możemy jej kuić żeby się koleżanki nie śmiały ale ona tym się bawić nie będzie bo nie lubi tego nie podoba jej się:no:no więc powiedziałam jej że nie kupimy jej czegoś tylko po to by mogła pokazać koleżanką:no:ma wybrac sobie coś co jej się podoba czym się będzie bawiła...i powiedziała że chce coś fajnego np grę planszową:tak:albo jeszcze coś wymyśli....nawet pani powiedziała że na najbliższym zebraniu tą sparawe z rodzicami poruszy bo to jest już problemem a jak dzieci nadal tak się będą zachowywały to zabroni zabierać zabawki w piątki:confused:a co powiecie na to że 6 letnie dzieci wyzwały kolegę w zerówce bo przyniósł do szkoły w piątek swojego ulubionego misia a nie auto czy dinozarła:angry:i to jak od pedałów ciot:szok::szok::szok::szok:no i skąd takie dzieci znają takie zwroty skąd wiedzą w jakim kontekście tego użyć?????????moja Julka pytała nas co to znaczy i dlaczego oni tak mówią???bo Adam ma 11 lat i śpi ze swoim kubusiem puchatkiem którego ma 10 lat...i dla nich jest to normalne naturalne....
O jacie:szok::szok::szok:Te dzieci sie tak zachowuja glownie przez rodzicow i to jest straszne.:no::no::no::no:Moj Dominik tez do dzisiaj spi z maskotkami i nie uwazam zeby bylo w tym cos dziwnego,zreszta Dominik tez tak nie uwaza
U Niego w szkole dzieci tez przynosza zabawki ale na szczescie jeszcze nie slyszalam o zadnej takiej akcji
Sniadanie tez sobie ogladaja na wzajem i czasami sie wymieniaj
 
reklama
trochę martwi ze względu na finanse bo jak przyjdzie spłacac kredyt to będzie nam ciężko planowałam ,ze od 3 lat Lenki ona idzie do przedszkola a ja do pracy a ten rok jakoś przepekamy a dzidzia zmieniłaby wszystko w sumie tylko to mnie martwi w tym kraju jest strasznie ciężko czuję to teraz jak L ma połowe swojej dawnej pesnji a ja nie pracuję :no: ale poza tą kwestią to może i lepiej żeby mała się chowała z rodzeństwem w mniej więcej swoim wieku podswiadomie chyba bym chciała więc pewnie to urojone :-D:-D:-D

O jacieTe dzieci sie tak zachowuja glownie przez rodzicow i to jest straszne.Moj Dominik tez do dzisiaj spi z maskotkami i nie uwazam zeby bylo w tym cos dziwnego,zreszta Dominik tez tak nie uwaza
U Niego w szkole dzieci tez przynosza zabawki ale na szczescie jeszcze nie slyszalam o zadnej takiej akcji
Sniadanie tez sobie ogladaja na wzajem i czasami sie wymieniaj
moja Laura ma 14 lat niedługo a ma do dzisiaj swojego ulubionego "zdechlaczka' to chudy jak szypior sponiewierany króliczek którego dostała ode mnei na dzień dziecka jak była maleńka jeszcze jak zdechlaczek zaginął to był ryk nie z tej ziemi :tak::tak::tak:
dzieci które tego nie rozumieją to smutne dzieci pogoń za tym co w reklamach , nie przywiązywanie się do niczego.. ale taki świat stworzyli tym dzieciom dorosli i z nich biorą one przykłąd
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Zaznaczylam wiecej cytatow a mam tylko 3:szok::no::no::no:
Do tego forum mi fatalnie muli:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:

Powariowalam troszke z mlodymi i teraz sie grzecznie bawia:tak::tak::tak:
Ja sie zmywam bo jakos nie mam cierpliwosci do tego jak widze ze jedna podstrona tak dlugo mi sie otwiera:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
 
Cześć dziewczyny!
Nosz tak mnie denerwuje nowe forum, że czytać mi się nie chce...jakoś jednak nie mogę się rpzestawić:sorry2:
Poczytałam tylko tak szybko...
Dorotka- mały ma dopiero 6 ząbków:baffled: i zaglądałam mu w paszczę..nic tam nie rosnie:no::no: ja nie wiem czy jemu kiedykolwiek wyrosną:sorry2:
Malinka- super że dziewczynka się odnalzła:tak::tak: a Twoja Julina to debeściara i już:-D:-D
MH super że w końcu zdrowie zawitało do domu...ehhh
AS no nie mogę co ta pinda jeszcze od Ciebie chce??? Ja mam książkę prawa cywilnego jescze ze studiów ale to rok 2005..pewnie pozmieniało się to i owo:dry: Zdrówka dla Kubusia:tak:
Witaj Mlena:-) rób testa!!!!!!!
edit
A nie napsiałam co u mnie..Mierze cukier i dzis mam super ,iwęc się uspokoiłam. Byłam z małym na spacerze a ten jak tylko zoabczył mega kałużę i błocko to od razu..no i jak mu nogi zassało to po kolana i oczywiscie orła wyłożył...mozecie sobie wyobrazić jakiego go niosłam do domu!! Zachciało mi się znowu dziś zapiekanki i mam trochę przy niej roboty..ale dam rady bo chcica jest silniejsza..
Co do antykoncepcji to z moim ex zero gumek...sex przerywany ponad 3 lata!! Takie to głupie dziewcze było ze mnie. A teraz z M gumki używamy i jest ok! Chociaż dla mnie przerywany za bardzo płodliwy nie jest! :)
 
Ostatnia edycja:
Lunka nie boisz sie jej zostawic sama?
Moja Oliwa jest mlodsza ale nie wiem czy moglabym ja zostawic na chwile jak ona nie spi.Chodzi mi o to ze ona juz sie interesuje kurkami na gaz.No ale pewnie Twoja mala jest grzeczniejsza :-).
Nie boję się, choc chowam wszystkie niebezpieczne rzeczy, wyłączam piekarnik z prącu ( kurki mają zabezpieczenie przed ulatniającym gazem), i obiecuję, że jeśli nie bedie wychodzić z pokoiku to dostanie coś , generalnie owoc, ale czasem lizaka, no koniecznie drobiazg, żeby mi późńiej niewiadomo czego nie wymyslala. Ona zawsze jest grzeczna w takich sytuacjach, ale nie zmienia to faktu, że zawsze gnam jak z procy do domu.

Hej kobietki poniedziałkowo:happy:
Madziula ale masz fajną ilość postów 2 222:-D:-D:-D:-D:-D:-D
u nas w nocy wiało jak diabli a teraz piździ jak w kieleckim:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:Antek w nocy budził nam się chyba z 5 razy zawsze tak jest u niego od urodzenia tak miał jak były tylko wiatry to się budził płakał był niespokojny więc noc ciężka:baffled::baffled::baffled::baffled::baffled:tym bardziej że ja sobie o 20 kawkę wypiłam i potem do 24.30 na forum siedziałam (musiałam się naumieć tego:rofl2:) potem prysznic o 1.10 położyłam sie do łóżka i nam się z Pietruszką gadulec włączył i do 3.15 gadaliśmy:szok:a potem do Antka trzeba było wstawać :baffled:no więc jestem niewyspana z lekka:-D:-D:-D:-D
Julinę zostawiłam dziś w domu tak wieje do tego ona zaczyna kaszleć i deszcz leje:angry:no kocham taką pogodę:crazy::crazy::crazy::crazy::crazy:a i tak rano musiałam wstać i gnc do sklepu ale najpierw do bankomatu bo w biedronce kartą nie można płacić no więc lecę te 2 km do bankomatu wkładam kartę wbijam pin wystukuje ile chcę a tam lipa nic no więc sprawdzam saldo kasa jest:baffled:no to znów pin i lipa nic potem dopiero info że w bankomacie brak kasy:szok:no super a ja w portfelu 5 zł:wściekła/y:a najbliższy bankomat w mieście bo w casto zepsuty a w realu od 9:wściekła/y:dobrze że obok sklep w którym można płacić kartą:crazy:więc małe zakupy zrobiłam:baffled:ale w portfelu 5 zł a Adam potrzebuje 12 zł na koncert chopinowski:baffled::baffled::baffled::baffled::baffled::baffled::baffled:
A dziewczyny ta dziewczynka Martusia się znalazła:tak::tak::tak::tak::tak::tak:babeczka mi w sklepie opowiedział że wszyscy jej szukali a dziewczynka cała i zrowa znalazła się rano :tak:wyszła ze swojego bloku i zamiast iść do tej sąsiadki to coś ją zaciekawiło i poszła dookoła bloku a potem jej sie pomieszało gdzie ma iśc bo wszystkie bloki takie same:-(płakała chodiła po osiedlu ale nikt jej nie spotkał i bidulka weszła do pierwszego lepszego bloku zeszła schodkami w dół do piwnicy i zsneła na tych schodach:-(rano ktoś ją znalazł:tak:boże co ta matka rodzina przeżyła to ich:-:)-:)-:)-:)-(taki rozum dziecka nie zapukała do nikogo tylko weszła do piwnicy:crazy:dobrze że tak sie to skończyło:tak:
Ale lipa z tym bankomatem, nocka przyjemna, choc teraz byś pewnie ją nadrobiła ze spaniem, co?

Dziewczynka na szczescie przezyła to bez wielkiej tragedi, rodzice jzu jej na pewno długo samej nie puszcza.



stęskniłam sie za Wami od kilku dni ciągle chodze i myślę ,że musze tu zajrzeć w końcu wchodzę zaspana po zarwanej nocce a tu jakieś dziwne forum już myslałam ,ze coś pomyliłam :-D
Oj kochana, no jesteś, jak fajnie! Dobrze czytac, że coraz Wam lepiej, a z testem poczekaj do miesiączki, tylko na uspokojenie idz zbadaj krew, i juz.




Mlenko no niestety przykre ale prawdziwe:-:)-:)-:)-:)-(takie są dzieci w szkołach i to nie tylko w gimnazjum ale i w podstawówkach też:-:)-:)-:)-(baaa to już się zaczyna u mojej Julki w zerówce:szok:dzieciki rywalizują ze sobą ale nie na zasadzie kto się lepiej uczy ale kto ma więcej lepiej komu rodzice więcej dają nawet głupie ale śniadania:szok:Julina zawsze do szkoły bierze śniadaniówkę a niej bułkę najczęściej z wędliną +np drożdżówkę(kupuje im takie w biedronce małe paczkowane)+zimą herbatkę w termosie a jak cieplej piciu w butelce z dziubkiem i się zaczyna już przy stolikcha co masz????bułkę z wędliną ...z wędliną ble a jaką Julka nie wiem dobrą...a szynka Julia nie wiem smaczna ...mi mama szynkę daje najdroższą!!!!i do picia kubusia a nie jakąś wodę!!!!!!!!nosz kurna co to jest:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:albo w co kto jest ubrany....jak nie masz bluzeczki z h&m lub innej firmówki to jesteś biedna:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:no kurcze ubranko ma być czyste schludne wygodne a nie firmowe!!!!!!al skoro rodzice podkreślają w domu to jest dobre bo firmowe..nas stać..to dzieciaki to potem przenoszą na zachowanie szkolne:-(kurcze ja nie pamiętam takich tekstów u siebie w dzieciństwie:no::no::no::no:a piątek to dzień kiedy dzieci przynoszą ze sobą zabawki...to jest koszmar:no:dzieciaki wyśmiewają sięz innych bo ktoś nie ma firmowej zabawki bo kolejny tydzień przychodzi z tą samą lalką autem itp..kiedyś pytałam was co to są te pet shopy???czy jak się to pisze bo Julka nigdy mi o tym nie mówiła...do czasu...w piątek jak wróciła z Piotrkiem ze szkoły to się popłakała bo dziewczynki to masowo przynoszą w piątki i się śmieją że Julia nie ma:szok:a Julia im mówi że nie ma bo jej się to nie podoba a nie dlatego że mama jej nie kupiła:baffled: a dziewczynki swoje że jej mama jest biedna i jej nie kupuje tylko tą samą lakę nosi któryś raz z rzędu:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:rozmawiałam z Julią i pytam czy bardzo by to chciała to może jej na urodziny kupimy....a Julia że możemy jej kuić żeby się koleżanki nie śmiały ale ona tym się bawić nie będzie bo nie lubi tego nie podoba jej się:no:no więc powiedziałam jej że nie kupimy jej czegoś tylko po to by mogła pokazać koleżanką:no:ma wybrac sobie coś co jej się podoba czym się będzie bawiła...i powiedziała że chce coś fajnego np grę planszową:tak:albo jeszcze coś wymyśli....nawet pani powiedziała że na najbliższym zebraniu tą sparawe z rodzicami poruszy bo to jest już problemem a jak dzieci nadal tak się będą zachowywały to zabroni zabierać zabawki w piątki:confused:a co powiecie na to że 6 letnie dzieci wyzwały kolegę w zerówce bo przyniósł do szkoły w piątek swojego ulubionego misia a nie auto czy dinozarła:angry:i to jak od pedałów ciot:szok::szok::szok::szok:no i skąd takie dzieci znają takie zwroty skąd wiedzą w jakim kontekście tego użyć?????????moja Julka pytała nas co to znaczy i dlaczego oni tak mówią???bo Adam ma 11 lat i śpi ze swoim kubusiem puchatkiem którego ma 10 lat...i dla nich jest to normalne naturalne....
Boże kochany, ręce opadają. Ja słyszałam, że jest rywalizacja, ale że aż taka? POroniony pomysł z tym piatkiem z zabawkami!


straszne :no::no::no: ja uczyłam Laurę zawsze ,że nie kasa jes najważniejsza ma w tym roku 14 lat i ma w nosie czy ma bluske firmową czy inna wazne żeby jej się podobała ale wiem ,ze dzieciaki tak robią to przynoszenei zabawek w piątki do szkoły to chory pomysł !
Moja kolezanka uczyła w zerówce mówił mi ze ma dzieci z bogatyh rodzin ale i z takich bardzo biednych i zabroniła rodzicom dawać inne owoce nawet niż banan czy jabłko i powiedzialą ,ze jak rodzice chca dac np winogrona to mają dac tyle by było dla wszystkich dzieci to samo do pscia bez wymyslania była herbatka w szkole i zbierała akse na jakiś sok i jak dzieci chciały pic to dostawały w szkole to samo to nie głupi pomysł ..
Super ja nauczyłaś! I tak jak ta koleżanka , cała reszta powina robić, dzieciaki miały by czas nannaukę a nie zastanawianie sie i porównywanie kto co ma lepszego:crazy::crazy::crazy::crazy::crazy:


Super weekend kochana.:-):-)
A umowa to nie Darka.
Chodzi o moją klacz :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:

I jak na razie nikogo takiego nie znalazłam.:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
A Kamila mi sądem grozi :szok::szok::szok::szok::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
Menda jedna.:crazy::crazy::crazy::crazy:
Już słów do niej nie mam.:angry::angry::angry::angry::angry:
No zaj....łabym , co za suka jedna ( justa, wiem, ze widzisz, przepraszam) . Ona ma czelnośc Cibei sądzić!!!!!!!!!!!!!????????????????? By ją kuźwa do konia przywiazali i tak przejechali po torze, to może by franca jedna bez serca popamiętała co to i czym pachnie, nie no *****, szlak by ja trafił!!!!!!!!!:angry::angry::angry::angry::angry:

Ale sie wkurżyłam!!!

Co do stosunku przerywanego-Orifleme, no sorki kochana, chcesz ise wykończyć? Wiesz co to luz? Bo przy takim seksie ja bym nie wiedziala, pomijając to, ze to żadne zabezpieczenie! Nigdy w zyciu.



Anabubka walczy z żywiołem-dokładnie z wodą, a dokładniej już nie napisze, bo sobie przekicham u moderatorek, hihi. POzdrawia i niestety nie ma czasu wpaść. Wczoraj wojowała do 23, dziś od rana.

A ja byłma na tych nieszczesnych zakupach, matko jaka wieje, aż dusiło, nie mogłam powietrza złapac, dopiero jak zasłoniłam się to jakoś, ludzi przewraca, no masakra. Dobrze, że sie nie pokusiłam, by mała zabrać ze sobą. Ona nie cierpi wiatru, teraz jak dudni za oknami ( i przez szpary chyba ) to mi marudzi, że się boi, ale już jej wytłumaczyłam, że w domku luz, tylko nigdzie nie możemy wyjsc.

No i co, i trza by zabrać sie za coś. Obiad juz jest, choc nie taki smaczny jak miało być. POsłać wyrko, rozwiesić pranie, wyszykować się na wizytę, ech, no jak mi sie nie chce.
 
zaraz zabieram sie za pizzowanie, a co, tyle ze to taka raczej wegetariana bedzie:-p:-p:-p
chyba ze m ma jakis kawalek wedlnki w lodowce
co mozna dodac do pizzy???
piers z kurczaka???
 
Miałam Wam zdjęcia pokazać mieszkania ale mi karty od telefonu nie chce otworzyć :crazy: będę próbować do skutku :tak: ale mi strasznie muli to nowe forum :no: masakrycznie. I jak klikam pokaż pierwszego nie przeczytanego posta to mnie kieruje na ostatni napisany :crazy: Kubek zasnął, a ja zjadłam całą michę sałatki owocowej z bitą śmietaną :tak: widać że @ się zbliża :-D

Hehe chcecie się pośmiać to zobaczcie na mój suwaczek gdzie wiek Kuby jest ma -2 dni :))))
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Miałam Wam zdjęcia pokazać mieszkania ale mi karty od telefonu nie chce otworzyć :crazy: będę próbować do skutku :tak: ale mi strasznie muli to nowe forum :no: masakrycznie. I jak klikam pokaż pierwszego nie przeczytanego posta to mnie kieruje na ostatni napisany :crazy: Kubek zasnął, a ja zjadłam całą michę sałatki owocowej z bitą śmietaną :tak: widać że @ się zbliża :-D
jak chcesz zeby ci sie ostatni post otworzyl to musisz dwa rzy kliknac a nie tylko nacisnac tak samo jest z odpowiedzia jak nacisniemy ra o sie wlacza szybka odp a jak klikne dwa razy to mi sie zaawansowana edy wlacza, przynajmniej ja tak mam:tak::tak::tak::tak:
 
Witam wszystkich

mam chwilke czasu bo M poszedł auta odkurzac bo masakra jak wygladają po zimie :-):-):-)

Ja od rana sie stresuje bo mam dzisia wizyte u ginekologa i cholernie sie boje ze moze być cos nie tak:-:)-:)-(powinnam miec tez USG wiec moze bede wiedziec cos wiecej.....oby tylko dzidzia rosła

Nawet obiadu nie gotuje bo nie mam głowy do tego miesko mam z wczoraj to M ugotuje sobie ziemniaczki i bedzie obiadek:tak::tak::tak:

Jak narazie to próbuje sie czymś zając wiec wziełam sie za malowanie paznokci i nim mi wyschnie jedna ręka to poklikam i ide was poczytac co tam naskrobalyscie od wczoraj:tak::tak::tak:
 
reklama
Ciągle mi sie otwiera szybka odpowiedz ,nie moge sie dostać do emotionków ,a by to szlag!!
Beata ,moze chodzi o to ,ze luty krótki i nie policzyło go jako pełnego miesiąca::)))dobre!!!
Ja sie tez dzis zastanawiam miedzy spagetti ,a pizza na obiad ,na jedno i drugie mam cheć.Pizza moze być z wszystkim ,na co masz chęć!
 
Do góry