reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

No, to co raz lepiej. Mam nadzieję, że Gaji przejdzie. Najważniejsze, że nie ma już gorączki i się dzieciątko nie męczy :tak:. Odezwij się po powrocie od lekarza. A tymczasem trzymam kciuki :-). Mizeria mmmm pycha. Wiesz co zgapię od Ciebie pomysł :-D. Tylko nie wołaj o prawa autorskie :-D;-).

Kochane mam prośbę o wypełnienie ankiety Pana Sławka: http://www.ankietka.pl/ankieta/57027...-rodzicow.html
oraz polecam jego blog:
at DobryTata.waw.pl
Z góry dziękuję ślicznie
yes2.gif
 
Ostatnia edycja:
reklama
Dopiero 10 a ja już myślę o obiedzie, Wojtek przed obiadem śpi dwa razy (właśnie zasnął) i zwykle już zaczynam, ziemniaki obieram itakie tak, robię na raty, Wy też? Czy macie już inne sposoby:) dalej nie wiem co,może tez jakąś zupkę. Hmmm ogórkowa! Idę obierać warzywka;]
Ja wstawiam obiadek ok. 10 lub 11, bo zwykle o 11.30 czy 12.30 dzieci przychodzą ze szkoły głodne jak wilk.:tak: Zazwyczaj wtedy podaję I danie , jakąś zupkę. Ok. 15 podaję II danie. :tak:Wtedy dzieci są po lekcjach i mąż wraca z pracy ze zmiany 8 h.:tak:

Cześć babeczki!
Wczoraj już do Was nie zaglądałam, bo zbrakło mi czasu, a zanim się położyłam to prawie druga już była. Ale zaglądam dzis :tak:.
Więc byliśmy wczoraj z T oglądać mieszkanko <tu macie linka jak chcecie ;-) sobie zobaczyć: mieszkanie, Szczecin, Drzetowo, 48 m2, 2 pokoje, 196 000 PLN - otoDom.pl >. I wszystko ładnie oprócz kuchni :-(, bo nie jest za duża ale jak by dobrze pokombinować, to myślę, że zmieściła bym się na upartego.
Ładne to mieszkanko, takie przestronne. :tak:A kuchnia? Hmmm. :dry:Na moje oko wcale nie mała. :no:Widziałam mniejsze. :-pNajwyżej zrobicie sobie meble na wymiar .:tak: Ew. ściankę wyburzycie.:tak:;-)


Justa, nie można mieć wszystkiego ;-) wzrost nie zawsze idzie w parze z rozumem i urodą :-D. Ja się śmieję, że nie stałam w kolejce po wzrost jak rozdawali tylko po rozum :-D. A mój brat <przyrodni> się śmieje, że były takie duże kolejki, że nie dali mi ani tego , ani tego więc dali mi urodę tak na odczepnego :-D.
Też tak sobie tłumaczę. :-D:-D:-D:-D

Tą pomidorówkę, to chyba zgapiłaś odemnie cfffaniaro ;-). U mnie dalej pomidorówka na szczeście ostatni raz bo na wykończeniu :-D i też robie schabowe :-p. Tylko zastanawiam się nad surówką... ale jeszcze się zobaczy.
A jak! :-D
U mnie ostatnio króluje surówka z sałaty, ogórka, rzodkiewki, szczypiorku. Wszystko utopione w śmietanie. :tak:Dla mnie wersja z jog naturalnym.:-D
Lub marchewka z jabłkiem i śmietaną.:eek: Wymysł Julki.:tak::-D Zwie się "soczysta".

Zapomniałam się pochwalić, że mój synek wczoraj wykonał kolejny krok do przodu. Od jakiegoś czasu kiedy tylko go położę podnosi nogi go góry i łapię się za paluszki, otóż wczoraj sciagnął sobie skarpetkę i czym prędzej włożył do buzi:]
Spryciarz mały. :-)


A co do obiadu to chyba zrobie kluski śląskie z sosikiem i mizerią;)

Mniam, to mam pomysł na jutro:]

Mizeria mmmm pycha. Wiesz co zgapię od Ciebie pomysł :-D. Tylko nie wołaj o prawa autorskie :-D;-)
:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D

To i ja zgapiam pomysł na obiad na jutro.:-D:-D:-D:-D:-D


Mąż pojechał. Amelka bawi się w szkołę. Ja popijam kawkę i czekam na dziec. Kupa prasowania mnie jeszcze dziś czeka. :dry:
 
Justa, jak dostaniemy kredyt to będziemy kombinowali na razie się nie napalam, no dobra może troszkę ;-).
Mnie prasowanie na szczęście ostatnio omineło, bo teściowa miała chandrę i się za nie wzieła :shocked2:
 
fanta mieszkanko fajniusie powodzenia z tym kredytem napisz wieczorkiem co i jak;-)
a z tym facetem to mieliscie też bym pewnie się śmiała:-D
a co do Bartka ząbków to jest narazie ich 13 nie pełnym bo jeszcze jedna górna 4 i obok niej 3 do końca nie wyszły są takie kiełki i mały trochę popłakuje bo pewnie rosnął to go boli:-(
lena napisz koniecznie co z Gaja po powrocie od lekarza i zdróweczka podsyłam
gimpelka gratulacje dla małego zdolniacha:-) uroczo to wygląda pamiętam jak ja też szalełam jak tylko Bartu zdobył kolejny etap w rozwoju:-)piękne chwile jeszcze troche i zacznie pełzać:-D
Justa marchwka i jabłko ze śmietana to musi być dobre:-) ja zawsze robie samą marchewke ze śmietana musze spróbować z jabłkiem
a u mnie ostatnio często mizerie robimy:-)
bartuś nie długo będzie jadł zupke dziś ma kalafiorowa z mięskiem;-) bo lubi a w cieplejsze dni lepiej jakis lżejszy obiadek zrobić;-)
 
Cześć babeczki!
Wczoraj już do Was nie zaglądałam, bo zbrakło mi czasu, a zanim się położyłam to prawie druga już była. Ale zaglądam dzis :tak:.
Więc byliśmy wczoraj z T oglądać mieszkanko <tu macie linka jak chcecie ;-) sobie zobaczyć: mieszkanie, Szczecin, Drzetowo, 48 m2, 2 pokoje, 196 000 PLN - otoDom.pl >. I wszystko ładnie oprócz kuchni :-(, bo nie jest za duża ale jak by dobrze pokombinować, to myślę, że zmieściła bym się na upartego. Zanim pojechaliśmy obejrzeć mieszkanie to umówiliśmy się z rodzicami, żeby z Kubą zostali i oczywiście nie było z tym problemu. Umówiliśmy się na 16 a oni jak to oni <bo im się nie śpieszy> wrócili do domu 16:25, gdzie my byliśmy z babką umówieni na 16:30 :-D. Mój T to był tak wkurzony, że gdyby mógł, to by piorunami ciskał w swoich kochanych rodziców :-D;-). Więc wszystko na szybko i jeszcze dzwoniłam to tej deweloperki, że się spóźnimy bo w korku stoimy. Obejrzeliśmy mieszkanko, porozmawialiśmy z taką starszą babeczką, która tam mieszka <bardzo sympatyczna babunia i gadatliwa :-D> i dostaliśmy namiary na doradce kredytowego. Więc nie zastanawiając się wiele pojechaliśmy do biura żeby się umówić. Ale jak tylko weszliśmy myślałam, że umrę ze śmiechu, bo przywitał nas facet <chyba z adhd> który dosłownie skakał na fotelu, a później wokół burka i strasznie szybko mówił :-D. Spytał się w jakiej sprawie, a mój T był w stanie tylko kiwnąć głową na mnie, że ja będę mówiła bo mu mowe odebrało jak zobaczył tego śmiesznego faceta :-D. Umówił nas na dziś na 17. Więc dziś ciąg dalszy zmagań. Zobaczymy co z tego wyniknie, jaka jest nasza zdolność kredytowa i jak to wszystko wygląda :tak:.
To na tyle u mnie jak narazie. A pogoda w Szczecinie kulawa znów :-( i przestaje mi się to podobać, wczoraj tylko na chwilkę wyszło słoneczko a później znów szaruga...
Witam nową mamę ewuniaf :tak:.
As, biedna pewnie sobie dziś odsypia <oczywiście jak Kuba jej na to pozwoli ;-)>. Najważniejsze, że już skończyła pisać prezentacje. Więc trzymam kciuki żeby wszystko pozytywnie zaliczyła :tak::tak:.
Aguska, jak Baroszowę ząbki? Wyszło coś więcej? Bo u Nas narazie jest 10 i pół zęba :-D.
Lenka, daj znać co z Gają jak wrócisz od lekarza :-).
Gimpelka, co do od uczenia jedzenia małego w nocy to powolutku i nic na siłe. Mój Kuba jadł z butli w nocy do 9 miesiąca i strasznie się denerwowałam, bo wszytskie koleżanki smacznie w nocy spały tylko nie ja :-D ale na każde dziecko przychodzi pora :tak:.
Justa, nie można mieć wszystkiego ;-) wzrost nie zawsze idzie w parze z rozumem i urodą :-D. Ja się śmieję, że nie stałam w kolejce po wzrost jak rozdawali tylko po rozum :-D. A mój brat <przyrodni> się śmieje, że były takie duże kolejki, że nie dali mi ani tego , ani tego więc dali mi urodę tak na odczepnego :-D.

Mieszkanko bardzo fajne.Warto powalczyć o nie .:tak::-):-)

Gimpelka ,mały spryciarz z twojego synka.
Zaczyna poznawać i testować -dobry znak ;-):-):-)

Wstałam o 7.30 ,bo maż miał ochotę mnie obudzić i podgryzał mnie w ucho :-D:-D:-D Za to podgryzanie dostał oczywiście odpowiednią nagrodę :-D:-D:-D:-D
Było milusio.
Ranek z mężem,przedpołudnie z synem ,południe ze ścierką :-D:-D:-D:-D
Właśnie skończyłam ogarniać mieszkanie.
Czekam na szefową z tej nowej fundacji ,bo musimy pogadać.
Ma wpaść na kawkę do mnie to poustalamy jakieś zasady współpracy na najbliższy czas.
Dostałam też telefon z fundacji od prezesa,że jest następne dziecko na dogo ,a ja mam przyznaną większą ilość godzin na dogo :-D:-D:-D:-D
Pogadałam z Darkiem wczoraj i wiem jak nieco podkręcić prezesa ,żeby się zastanowił dwa razy ,zanim da mi coś do podpisania.;-):-):-)
W świetle prawa ta lojalka w ogóle nie jest wiążąca :-D:-D:-D to mogę i 15 takich podpisać :-D:-D:-D:-D

Dziewczyny jutro po godz 14 mam ustny z polskiego.
Usilnie się prosi o trzymanie kciuków za moją prezentację :-D:-D:-D:-D
Zajrzę do Was w wolnej chwili.
 
As, jak coś to jutro kciuki 3mam zawzięcie :tak:. Dzwonili z doradztwa kredytowego i 160tyś mamy zdolność, więc troszkę za mało bo wkład własny będzie doliczony to razem 190 i brakuje 6 tys. i trzeba jeszcze dopłaty policzyć więc brakuje. Ale... w czerwcu mój T dostanie dodatkową kasiorkę + wczasy pog gruszą + 13 pęsje + dzień energetyka i wtedy bierzemy kredyt :-):-). Musimy teraz tylko z babką pogadać żeby nam mieszkanko zatrzymała :tak:. Zobaczymy co się da zrobić w tej sprawie :-D.
 
As będę trzymała kciuki;-)
fanta bedzie dobrze a to mieszkanko napewno już wasze;-):-)
A my dziś byliśmy na spacerku mały sobie troche pobiegał zaszliśmy na plac zabaw a tam skwar więc szybko uciekliśmy długo nie byliśmy bo burza szła.troche u nas popadało ale burza nas ominęła.
bartek chlapał sie przed chwila woda:-Dmam w pokoju troche mokro ale za to jaka radoche dziecka:-D:-)
bartek włazi dosłownie na wszystko aż sie boje co znowu wymyśli niczego sie nie boi a wiecie co jest najgorsze że on patrzy na mnie czy ja widzę na co wlazł a jak widzi że już ide w jego strone bądź mówie żeby zszedł to głupieje i wtedy najbardziej sie boje że spadnie.urwis jeden a sprzecza sie ze mna i tylko sprawdza moja cierpliwość.kocham tego mojego brzdąca:-D
czekamy na tatusia bo jeszcze z pracy nie wrócił bo musiał zostać
bartek już troche marudny jest
 
Już jestem lekarka stwierdziła ze jakis wius do jutra mam podawac ibum;)

U mnie na obiad ziemniaczki z gołabkami bez zawijnia i z sosikiem do tego sałata z rzodkiewka , szczypiorkiem i smietna:)oraz kompot z rabarbaru i abłek:)
 
reklama
lena zdróweczka podsyłam oby małej szybko przeszło

a mój synek już śpi:szok:już o 18 sie przytulał i prawie zasnął mi na ręku to odłożyłam go do łóżeczka to tam sobie leżał a teraz juz marudził to zjadł i usnął.W sumie troche mu nie dziwie bo przez tą pogode to człowiek rozstrojony jest jeden dzień zimno a na drugi upał.maly sie dziś troche wyszalał:tak: tylko boje sie że wstanie znowu po 5 no ale cóż.teraz mam czas dla siebie i właśnie myśle co by tu zjeść
 
Do góry