reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Mamy w danii

Witam, witam!!!
Friggia, nie denerwuj sie Kochana!!! Jak na razie to dopiero 3 dzien po wyznaczonym terminie, a wiadomo, ze to tak "orientacyjnie". W kazdej chwili moze sie wszystko zaczac.
Musisz myslec pozytywnie!!! Malenstwo widzocznie potrzebuje jeszcze Twojego ciepelka.
No i jak Dziewczyny pisza, Dzieciatko ma juz malo miejsca, dlatego malo sie rusza. Ale badz czujna. Moze zrob tak jak pisze Hopsasanka, bedziesz spokojniejsza.
Ja mialam wywolywany porod tydzien przed wyznaczonym terminem - ze wzgledow bezpiecznstwa :-)

U nas pochmurno, mokro i wietrznie. Typowy dzien by polozyc sie pod kocykiem z kubkiem herbaty i dobra ksiazka. Niestety, przy malej wojowniczce jest to niewykonalne :-)

Milego dnia!!!
 
reklama
friggia zeby Cie tylko chorobsko nie dopadlo! ja niestety zmagam sie z grypa :-( czuje sie okropnie, biore panodil, ale na niewiele sie zdaje :baffled:

hopsasanka ja caly ten tydzien tak wstaje...nie wiem dlaczego, ale dzis dodatkowo przez chorobe juz od 3.00 na nogach :crazy:
 
Witajcie dziewczyny :-) Oj trzymacie się cieplutko! Mnie i resztę rodzinki cały czas męczy przeziębienie, więc wiem jakie to upierdliwe. Wszyscy dookoła chorują - coś jest w powietrzu - nie dajcie się temu!

effaa dzisiaj u nas przez chwilę było słonko ale teraz jest dokładnie tak jak piszesz - idealnie by zaszyć się z książką. Niestety u mnie także niewykonalne :-( Nie ma co jesień się zaczyna!

Herbata a może to emocje przedporodowe nie dają Ci spać ;-)

friggia, a Ty się jeszcze dzisiaj nie zameldowałaś, czyżby się coś zaczęło???

Zmykam gotować obiad.
papatki
 
Melduje sie, melduje ;-). Juz myslalam, ze cos w nocy ruszy, bo lapaly mnie skurcze, ale jak zasnelam to wszystko ustalo :baffled:
herbata kuruj sie na ile mozesz, choroba w ciazy to juz katastrofa, malo czym mozna sie wspomoc, wiec trzymam kciuki!

U nas pogoda byla fajna nad ranem, a teraz szarowka jak zwykle, bleee, az nic sie nie chce
 
Witam Mamuski:-):-)
friggia Kochana trzymaj sie,jestem z Toba myslami i trzymam mocno kciuki za WAS.:tak:
Herbata
zdrowka!!kuruj sie.jedz duzo czosnku i pij herbatke z cytryna i miodem:-)
a ja dzis mialam skana i widziałam pierwszy raz swoje malenstwo:-)niesamowite uczucie:-)wszystko w porzadku dzidzia zdrowa,takze jestem szczesliwa...:-)
milego popoludnia :-)
 
Friggia ja ciagle trzymam kciuki zeby u Ciebie ruszylo, choc szczerze powiedziawszy u mnie tez by moglo.
anansie to ciesze sie razem z Toba :-):-) a w ktorym tc jestes?
 
No tak, Hopsasnaka, jesien sie zaczyna. Moze przez to Friggia nadal w dwupaku . Gdzie Malenstwu bedzie lepiej jak nie u mamusi w brzuszku :-)
Ale tak na serio, Friggia, pogadaj powaznie z Maluchem, no bo kurcze co?!!!! Ile mozna?!
Kiedy masz sie zglosic do lekarza czy poloznej?
 
anansie to cudownie, że z Twoim maleństwem wszystko dobrze :-) Jak miło słyszeć takie wieści!

Ode mnie z domu natomiast wczoraj przyszły bardzo smutne - bo zmarła mi babcia :-( A tym bardziej mi przykro, że nie mam możliwości pojechać na pogrzeb. No tak to jest... rodzimy się i umieramy.

friggia, Herbata dajcie mi powód do uśmiechu. Pogońcie te Wasze szkraby! Trzymam za Was kciuki dziewczyny!
 
reklama
hopsasanka bardzo mi przykro... tule mocno :-(
friggia mi to czekanie niezle daje w kosc, wiec domyslam sie ze u Ciebie jeszcze gorzej...

ja dzis bylam u poloznej, mojej malej nie bardzo sie spieszy :confused2: jest glowka nizej niz ostatnio, wiec jesli odejda mi wody to nie musze klasc sie i dzwonic po karetke. spokojnie moge ogolic nogi i jechac wlasnym samochodem :-D to dobra informacja, ale nadal nie jest w kanale rodnym...eh. wazy okolo 3kg, kolejna wizyta w dzien planowanego porodu. dowiedzialam sie tez ze jak nie urodze do konca wrzesnia to nie nalezy mi sie rodzinne w pazdzierniku :baffled:
 
Do góry