reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy z Irlandii!!

barmanka79 poradnię laktacyjną masz przy szpitalu,przynajmniej w Galway na oddziale są pielęgniarki które pomogą a i w nocy z nawałem przyjmą i ściągną nadmiar (wiem bo miałam tą przyjemnośc odwiedzić :baffled::-D ).
misia no takie są różnice w wychowaniu.:sorry2:
Mi też środowiskowa kazała zaraz wyjść z dzieckiem na dwór jednak odczekałam tydzień.Ale to i tak poszłam na żywioł bo wyszłam bez wcześniejszczego werandowania :sorry2:
No z jednej strony nie chuchają na dzieci a np.moja bratowa dostała niezły opierdziel,że sterylizatora do butelek nie używa :szok::baffled:

Ja tak jak Magdalena biustonosze kupowałam w Peeneys.Takie zwykłe na grubszych szelkach.W fasonie sportowym.Ramiączko w dół i karmionko.
Koszule miałam choć nienawidzę :baffled:
 
reklama
łojeeej, ja też sterylizatora nie używam :szok::-D nie linczujcie mnie tylko ;-)
W ogóle to na początku za każdym razem wyparzałam butle, teraz raz na tydzień (czasami rzadziej) je wygotowuję... Wychodzę z założenia (żeby usprawiedliwic swoje lenistwo ofkors ;-)), że Młody musi się przyzwyczajac do "normalnych" warunków, nie sterylnych, w końcu my też nie wyparzamy naczyń i sztucców....

A co do różnic w obchodzeniu się z dzieciaczkami, to uważam, ze w Polsce trochę się przesadza. Pamiętam jak byliśmy z Pl z Młodym jak miał 2 miesiące, to wszystkie ciotki, babki itp co chwilę najchętniej by go przykrywały albo w kombinezon ubrały, bo na pewno Mu zimno (był upalny sierpień, pot się z d... lał) :-D. Tutaj jednak przeginają w drugą stronę, bo jak widzę Zapietą po uszy matkę, a w wózku dzidzię z gołymi stópkami, to mnie skręca....
 
Barmanko - no picie wina w ciazy rownie niewskazane. A w razie klopotow w karmieniu napewno mozesz liczyc na wsparcie. Oni tu bardzo mocno promuja naturalne karmienie.

Misia - Stasiu na pierwszym spacerze mial tydzien.. bylo ladnie i cieplo :-)bez werandowania sie obylo. I rzeczywiscie jest ogromna roznica miedzy PL a IRL. Tu Stasiu byl ubrany zawsze nieco cieplej niz mali Irlandczycy, a za to w PL latem w upale jak Stas w wozku byl z bosymi stopami to widzialam miny pelne dezaprobaty... i texty taki maly i nawet skarpetek nie ma... no a upal taki ze oddychac nie bylo czym.
 
No ja sterylizatora użwałam bo wygoda.Do 6 miesiąca bodajże :dry:

Margaritta no mam mam do zrzucenia lekko,zwłaszcza przy moim wzroście.
Choć prawdą jest,że sobie folguję z jedzeniem,ale to przez mojego M bo za dobre mi kolacje serwuje :zawstydzona/y:
A tam gdzie byłaś to właśnie zamknięty.
Wogóle dziewczynki większość z Was chciałabym zobaczyć tak więc zdjęcia wklejajcie.:tak::tak:
 
barmanka79 poradnię laktacyjną masz przy szpitalu,przynajmniej w Galway na oddziale są pielęgniarki które pomogą a i w nocy z nawałem przyjmą i ściągną nadmiar (wiem bo miałam tą przyjemnośc odwiedzić :baffled::-D ).

a widzisz tego nie wiedziałam ;-) ja jestem z Dublina, ale myślę że tutaj też taka będzie, w razie kłopotów będę szukać :tak:

jedna z moich kol rodziła w grudniu zeszłego roku (w innym szpitalu niż ja będę), na początku miała problem z pokarmem, potem jak się pojawił to dziecko nie chciało/nie umiało ssać:-( była w szpitalu i nikt jej nie pomógł!! !! :crazy::crazy: położne namawiały na podawanie butelki... i tak sie zakończyło jej karmienie piersią :baffled:
gdy się o tym dowiedziałam wystraszyłam się nie na żarty, bo swoja dzidzie chce karmić cycuszkiem najdłużej jak tylko się da, więc nie dziwcie się że wole chuchać na zimne i próbować znaleźć jakieś rozwiązanie niz potem płakać w poduszke.
 
Hejka dziewczyny ja troche z innej Bajki.
Marzy mi sie schudnac conieco i teraz pytanko czy moze wiecie czy dostane tu preparaty spomagajace typu chrom czy cos w tym stylu.Widzialam w aptece pare medykamentow ale raczej mam uprzedzenia do napojow dzialajacych cuda .Bralam kiedys chrom i ograniczyl trocje moje apetyty na slodycze razem z cwiczeniami nawet udalo mi sie pozbyc troche kilogramow i teraz nie wiem czy tu jest czy musze se go z Polski sprowadzic.
Pozdrawiam
 
Dziecko juz w 4 dniu zycia w nosidelku bylo noszone po sklepach i wogole wszedzie.

A druga rzecz to noszenie dziecka. Maly ma 2 tygodnie i zero pdtrzymaywania glowki i takich tam. Pelen luz. I namietne SADZANIE sobie dziecka na kolanach....:eek:.

wiesz zasada jest taka jesli dziecko kwalifikuje sie do wyjscia zeszpitala to moze juz hodzic na spacerki..tak mi powiedzieli w PL w szpitalu...ale u nas to zawsze odczekali 2 tyg i na sacerek wszystko zalezy od pogody i dziecka ..:tak:

a co do podtrzymywania glowki i sadzania na kolanach takiego maluszka to jak na moje jest juz przesada na maxa...pozniej dziecko przelamane i garb jak talala.. no i taki maluski kregoslupik w pozycji siedzacej..ojjj..nie nie...wspolczuje maluszkowi...ale coz co kraj to inny obyczaj..
 
Iwka.o wiem gdzie w Galway kupic takie coś.:sorry2:
A moze masz u siebie sklep ze zdrową żywnością?:tak:
Np. Evergreen ?
Tam powinnaś coś dostac.

Barmanka to jestem w szoku.Bo w Galway aż naciskają na karmienie piersią. :szok:
 
hejo
ale z was nocne Marki ;-)
Misia ja tez poznaje polską rodzinę bo ubiorach dzieci :-D
myslę, że w Polsce troszke sie przesadza i za bardzo dmucha i chucha na dzieci, pamiętam jak babcia M przykrywała Eryka w upał, który mial juz ponad pół roku!!!
ale z kolei w Irlandii za dużo "luzu" się stosuje, nie wyobrażam sobie z 4 dniowym dzieckiem po marketach chodzić, gdzie pelno wirusów itp

Wiecie co Erys ma ponad 3 lata, niby to nie dużo, ale widze, że mnóstwo rzeczy zapomniałam jak się obchodzić z noworodkiem :confused:;-)
pamietaj, że Eryk jak był mały to spał w rozku, bo tak było mu dobrze, ale poźniej miał poduszke taką płaską, jednak że czesto ulewał to musiałam go kłaść wyżej i dlatego teraz kupiłam tą poduszke bezpieczną tu kosztuje 30e a w PL 26zł
poza tym jak juz spał pod kołderką to ciągle sie odkopywał i w końcu spał pod kocykiem czy jakoś tak
Misia będziesz wiedziała co robić, za dużo "dobrych" rad to nie jest wskazane
 
reklama
Ale wiosna,co?
A w Polsce śniegu po pas :-D:-D
Misia tak tak nasze rady bierz z przymrużeniem oka a instynkt sam Ci podpowie co robic najlepiej.

A mi coś w szyje rano weszło i mam zablokowaną.A boli jak cholewcia :angry:
A i juz 3 dzień nie palę :baffled: Umieram :baffled:

Lece bo Mateusz siedzi juz w lodówce.Mamy taką niską małą lodóweczke i odkąd zajarzył,że tam pyszności to otwiera i sobie przebiera w smakołykach :wściekła/y::-D
Muszę kupic jakies zabezpieczenia i lodówkę zamknąc na 4 spusty :baffled:
 
Do góry