reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Mamy z Irlandii!!

fuuuuuuuuj kompot z suszonych owocow, zawsze mama mi to wciskala jak bylam mala. Albo sie to kocha albo nienawidzi :-)
Dokładnie tak jak ja:no:Moja mam się kompotem z suszu zapijała całe święta a ja go niecierpię:no:Bleeeee....Wali mi to wędzonką:cool:Nie,nie,stanowczo nie!Na szczęście mój mąż podziela moje zdanie:-D
 
reklama
Ja też nie przepadam za suszem.Jejku jak Larcia wspominam to z dzieciństwa :szok::-D
U mnie za to zamiast barszczu jest zakwas.I to kocham,a jeszcze z pierożkami paluszki lizac :sorry::tak::tak:

Mój chłop wrócił z pierwszego treningu boksu :-D
Spodnie rozdarte i łokiec rozwalony :eek:
Ahh te dzieci :rofl2:
 
Wrócilam z socjala i normalnie rece opadaja, az sie poryczalam z nerw:no: Pytam grzecznie dlaczego jeszcze nie dostalam pieniedzy za chorobowe a pani zerka w komputer i mowi ze mi sie nie nalezy bo za malo skladek mam:szok: Wywalilam jej wszystkie moje dokumenty na stol a ona oczy w piec zloty i mowi ze oni nie maja tego w systemie tylko 2008 rok maja:wściekła/y::wściekła/y: Do tego pani zadowolona z siebie mowi ze ona to skseruje i wysle i naprawi tylko taki maly szczegol ze bede musiala znowu ze dwa tygodnie czekac:no::no: Wiec pytam dlaczego do jasnej ch.... nie dostalam nawet glupiego pisma ze cos jest nie tak i gdybym nie pofatygowala swoich 4 liter to bym mogla sobie czekac:wściekła/y::wściekła/y: Wyszlam z tamtad, wsiadlam w samochod i sie poryczalam normalnie, w srodku remontu , przed swietami takie akcje:no::no:
No to se pogadalam:zawstydzona/y:
Jolu kochana skad ja to znam :eek: Na bezrobocie czekam juz 7 miesiecy, a na chorobowe miesiac!!!!!!!!!!!!! :wściekła/y: Co do tego pierwszego nie dostalam ZADNEGO pisma, a na drugie caly czas musze im cos dosylac, wyjasniac itp. Mam takiego wku...wa ze szok! :crazy:
Ale Agusiek mnie pocieszyl, ze przynajmniej z macierzynskim pojdzie lepiej. Zobaczymy, w czwartek wypelniam papiery, bo mam juz dosc tej pracy, tzn. ludzi :crazy:
Zmykam spac. Malo sie ostatnio udzielam, ale czasu brak...
Pozdrowionka ;-)
 
Kompotu z suszu tez nie zabardzo lubie ale zawsze gotuje bo moj m uwielbia a jak on pije to przy okazji i ja;-) ale nie wiele:no::no::no:.......

Co tu pusto mamuski powywiewalo:eek::confused2:.....

Jola ale debile,przeciez mogli Ci jakis list przyslac...mojej znajomej przyslali ze jej brakuje skladek ale oni nie wzieli pod uwage ktoregos tam roku........i potem jej wyrownali....

Kolezanka byla dzis u Sempki w Dublinie,mowila ze dosc mila babka........powiedziala jej ze albo jest we wczesnej ciazy albo ciaz apozamaciczna:-:)-:)-( bedzie wiedziala w srode albo w czwartek bo beda wyniki z krwi
 
WItam jako ostatnia:-) Ale jak to chyba Lubiczanka pisała lepiej późno niż wale:-) Widze że na BB przygotowania świąteczne pełną parą. Taki klimat wprowadziłyście a teraz się dziwicie że tu pustki. Czytająć Was aż samej zachciało mi się już choinki. Ale 16 lecimy do Pl więc w tym roku tu nie ubieramy choiny. Sukces jednak jest bo wyciągnełam światełka i ozdoby ze schowka. Trzeba jutro co nieco chatkę przystroić żeby jak wrócimy 31 klimat świąt jeszcze całkiem nie znikł
A co do suszu to ja uwielbiam i co roku wymyślam nowe wariacje z owocami i przyprawami
Jolu kochana skad ja to znam :eek: Na bezrobocie czekam juz 7 miesiecy, a na chorobowe miesiac!!!!!!!!!!!!! :wściekła/y: Co do tego pierwszego nie dostalam ZADNEGO pisma, a na drugie caly czas musze im cos dosylac, wyjasniac itp. Mam takiego wku...wa ze szok! :crazy:
Tabasia 7 miesięcy!!!!a czym oni się tłumaczą że tak długo to trwa? może jakiegoś dokumentu Ci jeszcze brakuje? U nich jak sama się nie dopytasz to nic Ci nie powiedzą. Niestety miałam okazje przekonać się o tym osobiście. Na JA też czekałam od czerwca do końca października, ale wcześniej przynajmniej wysłali mi zawiadomienie o spotkaniu które miałam jakoś po połowie sierpnia.
 
Ostatnia edycja:
witam:-)

ciężki dzień miałam wczoraj:-(Szymonek przez cały dzien spał tylko 2 godziny:confused2:mam nadzieje ze dzisiaj mi pośpi:tak:

weny do pisania brak wiec zycze miłego dnia:-)
 
Witam się i ja!!!
No umnie na wigilijnym stole tradycyjnie(jak w domku rodzinnym)będzie13"potraw"(wliczając w to opłatek,chleb,wspomniany wczesniej kompot-choć niekoniecznie z suszu,barszczyk czerwony,uszka z grzybkami,karp po grecku,grzybki smażone,śledziki-w occie i śmietance,owoce,cosik słodkiego-tzn.ciacho,kluski z makiem-ani nie kutię,ani makiełki i rybę smażoną-no to wymieniłam wszystko:-p).A na same Święta oczywiście jeszcze sałatkę warzywną,bigosik,może też na krokiety się skuszę,jakieś devolajki,czy inne mięsko i...pieczeń z karkówki...Tylko nie wiem kto to będzie jadł...Już w zeszłym roku stwierdziłam,że ponad połowa poszła do kosza-najwyżej ściągniemy jakichś gości na siłę-ktoś chętny?
Moniak82-kolejna,której tak dobrze,że Święta w pl spędza...Oczywiście nie muszę mówić jak bardzo zazdroszczę...To już moje drugie Święta nie w Polsce(wcześniej lecieliśmy:sorry:),a mojego J 3-ie...No dla niego to naprawdę ciężko,bo tęskni do domku niemożliwie(pierwszy raz spotkałam faceta,który jest aż tak BARDZO zżyty z rodziną,mamą-naprawdę:tak:).Dobrze,że mamy tu siebie:sorry::-)
Madbebe-dzięki za słowa uznania-w związku z tak panującą opinią chyba muszę wziąć się w garść-a co robić mam(jak wyżej).No faktycznie nie mogę złego słowa powiedzieć o Danielu-choć złe dni(patrz sobota)też miewa:tak:.Ale mam nadzieję,że Wiktoria zrozumie Mamusię , poczuje tego ducha Świątecznego i pozwoli Ci przygotować co tam trzeba:tak::-D(trzymam kciuki)
MartaF-biedactwo,a jak nocki-mam nadzieję,że lepiej niż w dzień?A jak tam chrzest-załatwiony(jak tak,to poproszę o podpowiedz jakie chcą papiery:sorry:)
Jolu-ja już się przyzwyczaiłam do nazwijmy to delikatnie tępego podejścia tutejszych urzędników(Marta chyba też),i wiem,że trzeba czasem po kilka razy chodzić"żeby się przypomnieć"...Jak z kwitkiem przez drzwi odsyłają,to przez okno trzeba się ładować(oczywiście nie dosłownie to wszystko:-D).I oby wreszcie Twoja sprawa się wyklarowała(prze Świętami).Powodzenia:tak:
No dobra...Na razie kończę(choć oprócz Dawidka reszta śpi)-ale zrobię listę zakupów i zacznę szykować się świątecznie:tak:
 
lubicanka w nocy co 2 godziny głodomor butle musi mieć:tak:nie wiem czy nie zmienić mu mleka:confused2:ale nie bardzo wiem na jakie bo nigdy butlą nie karmiłam a tu taka porażka:-(
chrzest załatwiłam(zaproszenie dostarcze w najbliższym czasie jak tylko zakupie:tak:),z papierów to NIC kompletnie nie chcieli tylko dałam wypełniony formularz:-)nawet zaświadczeń od chrzestnych nie chcieli:szok:ale to i lepiej:-)musze tylko w tygodniu po świce podjechać i gotowe:tak:

u mnie tez jeszcze wszyscy śpią oprócz Szymonka oczywiście:confused2:buszuje od 6;-)jak zwykle:confused2:
 
witajcie kobietki z ranka:-)no tak si ezastanawiam kiedy podadza wreszcie ten budzet nowy chyba jutro!!!!:tak:a teraz uciekam o musze do szkoły jechac i kopytka robić ,,miłego dnia wszystkim mamusia:-)juz coś pisza na Irishe times.....trzeba poczytać:O)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Całe szczęście dziś u nas od szkoły wolne:-D
wszyscy już na nogach(Daniel na rękach-maminych)
Marta-mamy się czuć zaproszeni?hehe...
nie wiem jak to się ma do karmienia butlą,ale przy cycuszku to chyba normalne,że maluszek pije mlesio co 2,3 godziny-nawet nocą:tak:.Bardzo się cieszę,że nie ma tu tyle biurokracji co w pl przy organizowaniu chrztu:tak:.A nie wiesz czasem czy u nas robią w dowolne dni,czy tylko w jakieś określone?
lecę,bo dzieci(cała trójka)głodne:laugh2:
 
Do góry