reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

Mamy z Kielc i Okolic

reklama
Hej Dziewczyny.
Nie mam bardzo kiedy zaglądac na forum, mały strasznie mi łobuzuje.
Ta pogoda tez taka paskudna, nic sie nie chce robić, zwariować można w tym domku.
Z chęcią bym się wybrała z wami na spacerek, może mieszka któraś z was blisko mnie? Bo ja ja stoku :)
Dużo zdrówka życzę, miłego dnia Cioteczki :D
 
Hej MROZIK, hej dziewczyny! Mam nadzieje, ze juz wkrotce przeprowadzimy sie na Szydlowek, niedaleko Klonowej. To "nowe" -"stare"" mieszkanie, w ktorym spedzilam duza czesc mojego dziecinstwa:tak: Pamietam dlugie, poobiednie spacery z niezyjaca:-( juz babcia, kapiele w zalewie ( wygladal miliard razy lepiej niz teraz, brrrr). Na razie Swietokrzyskie. Moge ponarzekac???:sorry2::sorry2::sorry2:
Denerwuja mnie panowie, szwedajacy sie przy WSZYSTKICH sklepach na osiedlu, proszacy o pozyczenie 10 groszy (wiadomo na co). :wściekła/y:Na Świetokrzyskim "osiedlili" sie bezdomni, ktorzy na stale zamieszkuja dzialki przy Realu.:wściekła/y: Nie mam nic przeciwko bezdomnym, wspolczuje im ale nie zniose kiedy podchodzi do mnie i mojego malego dziecka chwiejacy sie od upojenia alkoholowego czlowiek, przewraca sie na mnie itd.:wściekła/y: Na Świetokrzyskim to juz plaga. Stoja w SMIETNIKACH, pija, pala i kto wie co tam jeszcze robia. Mamy tego po dziurki w nosie, za chwile moj synek zapyta :"Mamo, dlaczego ten pan lezy w smietniku, dlaczego lezy na chodniku".:angry: Wiem, ze na innych osiedlach moze byc podobnie, ale znam Szydlowek i wiem ze jest tam przynajmniej lepiej :) Zlikwidowali ten sklep przy Wisniowej i jest podobno spokojniej:blink:
Aaaaale sie wygadalam:-)
Buzki dziewczyny;-)
 
Hmm - mamakubusia - mój mąż całe życie mieszkał na Świętokrzyskim, po ślubie przez ponad rok i ja tam mieszkałam i powiem Ci jedno - tam nie bałam się o 19 wyjść z małą na wieczorny spacer, ba czasami nawet o 21 wracałam jak ładnie było i nie mam stamtąd (prócz teścia) żadnych złych wspomnień.No może za bardzo wiało :-p
Teraz boję się wyjść po zmroku z domu bo jakaś banda przesiaduje pod moim blokiem, co chwila widzę na ulicy radiowóz przejeżdżający sobie w tą i spowrotem i jestem w szoku - kiedyś tu (KSM) tak nie było - można było spokojnie wieczorem spacerować i jeśli ktoś Cię zaczepiał to chciał zapytać o godzinę. Więc widzisz - każde osiedle ma jakieś kryzysy, za parę lat może się to zmienić o 180 stopni i nie poznasz tego osiedla - tylko nigdy nie wiadomo w jakim kierunku się zmieni - ody na lepsze ;-):tak::tak:

A ja dzisiaj powinnam iść na wykłady ale do 2.10 w nocy robiłam sękacza i kręgosłup mi padł i jakoś tak chyba nie idę (wykłady nie są obowiązkowe) :-p za to może się wybierzemy na spacer do parku - jest ładnie - szkoda marnować tak ładną pogodę na siedzenie w domu. Więc jeśli któreś dzisiaj wolne i zdrowe to zapraszam do parku - my tam będziemy w okolicach 12.

Papatki i miłego dnia :tak:
 
Masz racje. Kazdy moze cos zlego o swoim osiedlu powiedziec. W sumie u mnie pogorszylo sie tak 2 lata temu. Na dzialkach przy Realu pojawili sie bezdomni i wciaz ich przybywa. Zastanawia mnie i martwi jednoczesnie, ze nikt z tym nic nie robi i nie chodzi mi nawet o policje ale o MOPR:-(. Ci bezdomni sa w roznym wieku, mezczyzni i kobiety. W zeszlym roku w jednej z altanek zmarla kobieta (zyla tam z mezem i jeszcze paroma mezczyznami), pomoc zostala przez nich wezwana po paru dniach:-( To smutne. Jednoczesnie martwie sie o siebie i moja rodzine. Pamietam jak z mama spacerowalam po dzialkach , na "Swinke", teraz strach jak nie wiem isc samej z maluchem.
KSM nigdy nie mial dobrej slawy, podobnie jak Czarnow.
 
Hehe, z tymi osiedlami to jest tak, że przeważnie jak sie jest u siebie (znaczy tam gdzie sie dzieciństwo spędziło) to człowiek jakoś sie bezpiecznie czuje. Inna sprawa że teraz wszędzie sie zrobiło troche niebezpieczniej. Młodzierz jakoś wcześnie sie bierze za picie i inne niewskazane rzeczy :crazy:;-). A jeśli chodzi o niebezpieczne osiedla to u nas zawsze straszyli Czarnowem, Herbami i KSMem. Widac lokalnie różne opinie chodziły :-D. Ale Szydłówka też jakoś się "baliśmy" :-pUroczysko dla nas było najspokojniejsze :sorry2:
 
Ja wychowana na KSM-ie byłam straszona Czarnowem - i tylko nim. A ja czułam się u siebie świetnie :-D

Karola wejdzie w pierwszy roczek - sama już chodzi na swoich nóżkach i jest z siebie bardzo dumna przemierzając pokój.

A ja zaraz spadam do mojego promotora pytać o temat pracy inż.
 
reklama
Hej , zmyliło mnie słonko wyszłam na dwor i zdretwiałam wieje straszliwie.
mrozik ale mni epocieszyłas tymi osiedlami ja najpierw mieszkałam na herbach a teraz na czarnowie :-D:-D:-D:-D:-D
 
Do góry