reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Mamy z Limerick

Ja też już złoże życzonka skoro każda tak rzadko zagląda...;-)
Niech radość i pokój Świąt Bożego Narodzenia
towarzyszy wszystkim przez cały Nowy Rok.
Życzę, aby był to Rok szczęśliwy w osobiste doznania,
spełnił zamierzenia i dążenia zawodowe i społeczne
oraz by przyniósł wiele satysfakcji z własnych dokonań:)
Aby przy świątecznym stole
nie zabrakło światła i ciepła rodzinnej atmosfery.






 
reklama
Śniegu po pachy, smacznej kiełbachy. Prezentów kupę różdżki na dupę. Do nieba choinki oraz szczęśliwego wyskoku do Nowego Yorku.
Skacze Aniołek, skacze po chmurkach,
niesie życzenia w Anielskich piórkach.
Niesie w plecaku babki i świeczki,
a w walizkach złote dzwoneczki. Wesołych Świąt!


:-)
 
swieta swieta i po swietach Sylwester tuz tuz Pewnie pochlonely was przygotowania do balowania Mam jednak nadzieje ze po nowym roku wrucicie na forum :-) fajnie bylo jak cos sie tu dzialo

jak wam minely swieta?? i jak zamierzacie przywitac nowy rok??

milego dzionka wszystkim
 
Hej za 11 tyg bede rodzic i mam pytanie jak wrazenia z opieki w szpitalu w limerick?czy ktos ma jakies doswiadzczenie jesli chodzi o znieczulenie,bo nie wiem na co sie zdecydowac...no i ogolnie jak to tu wyglada???
 
Hej za 11 tyg bede rodzic i mam pytanie jak wrazenia z opieki w szpitalu w limerick?czy ktos ma jakies doswiadzczenie jesli chodzi o znieczulenie,bo nie wiem na co sie zdecydowac...no i ogolnie jak to tu wyglada???

ja jestem bardzo zadowolona, miałam komplikacje, szybko lekarze przylecieli (trzech łacznie z neonatologiem), opanowali sytuację. generalnie każda pielęgniarka była na moje zawołanie (oprócz jednej, ale wiadomo nie każdy jest miły), opieka w special unit też dobra, wszystko 5 razy tłumaczą co robią, dlaczego itp. pani od karmienia piersią też ok, chociaz na początku wydawało mi się, że to stara pudernica ;) nie naciskają, ty jesteś mamą i wiesz, co najlepsze dla ciebie. wyszłyśmy po 4ch dniach- normalnie chyba wychodzi się szybciej, ale moje dziecko to wcześniak.
generalnie polecam, chociaż nie mam porównania z Polski.
nic sie nie bój :)
 
Hej za 11 tyg bede rodzic i mam pytanie jak wrazenia z opieki w szpitalu w limerick?czy ktos ma jakies doswiadzczenie jesli chodzi o znieczulenie,bo nie wiem na co sie zdecydowac...no i ogolnie jak to tu wyglada???

szczęśliwego rozwiązania :-)


hej ja mam doświdczenie ze znieczuleniem i pewnie nie tylko ja... najpierw jak czułam bóle poprosiłam o cos na znieczulenie dali mi zastrzyk , jak bóle były już na tyle silne że zastrzyk nie dawał im rady zawieźli mnie na porodówke, tam kazali wciągać gaz... ale kiedy po gazie zaczęłam wymiotować bo dostałam zgagę:-p i nie mogłam wytrzymac poprosiłam o epidural..
musiałam poczekać na lekarza , podpis i siup... gotowe po bólu:-D
urodziłam bezboleśnie, lekarz miły (czarnoskóry) pielęgniarki spoko, latały nade mną jak szalone, mojemu D całą noc nosiły kawę bo biedny zasypiał czekając na rozwarcie:-D nawet jedna mu batonika kupiła..
mi dolewały wody do szklaneczki jak mnie suszyło;-)
i tak sobie czekaliśmy do porodu , a poród zybko i bezboleśnie dzięki znieczuleniu...
D przecinał pepowine co chwile pytali czy dobrze się czuję , czu mnie nic nie boli czy chcę pić... i podpowiadali co robić:tak: jak już urodziłam to łądnie pogratulowali... wogóle w czasie oczekiwania pielęgniarka sobie z nami rozmawiała... znaczy ze mną mniej ;-) wiadomo..
a później ładnie tłumaczyli jak się karmi , co chwile przychodzili sprawdzać czy sobie radzę i czy nie potrzebuje pomocy ... co jeszcze , a byli na każde zawołanie i wyszłam na 2 dzień...
fajnie było tylko w nocy torchę zimno... :-D
 
reklama
Do góry