reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

mamy z norwegii

Mi jak przebili pecherz polodowy i zobaczyli ze mam zielone wody to polozna zaczela wrzeszczec i sie pytac lekarza co teraz..byla goprzej spanikowana ode mnie...okazalo sie ze zrobila smulke do wod plodowych i dlatego zielone, ale pierwsza informacje przekazuja zawsze zla, u mnieakurat ze dziecko niedotlenione i wogole...a okazalo sie ze wsio ok i sama oddychala i wogole i dostala 10 pkt:tak:.
Nie wiem ale nie czytaj juz o tych chorobskach :no:, bo moze wcale tak nie byc...badz dobrej mysli:tak:.
 
reklama
Chyba uciekam do wyrka normalnie, cos czuje ze zasne wiec uciekampoki czas i nie przejdzie. jutro ciezki dzien mnie czeka;-).
Buziaki i Duuuzo Pozytywnych Mysli Lilka:-)!
Do juterka
 
dzieki Marta i dobrej nocki

wszystkim spokojnej nocki zycze
ja tez spadam do lozka bo mam kiepska nocke za soba

dobranoc:happy:
 
rtkd1h.jpg

nocka mineła bez rewelacji, kiedy my się w końcu porządnie wyśpimy:confused:
chodzę jak jakieś zombi:baffled:, z chęcią położyłabym sie na gorącym piasku i tak zasnęła:laugh2:....a tu Czaruchna lata , skacze po meblach, mieszkanie zapuszczone....nie wiadomo za co się zabrac:szok:
Agathe a jak u ciebie , wypali wycieczka?:confused:
 
:rofl2::rofl2::-)Dzień doberek :-)
Dawno mnie tutaj nie było... ale troche ostatnio mało czasu było na cokolwiek.... :zawstydzona/y:
Mam nadzieję, że już się trochę ureguluje ;-)
Tak więc jestem już po slubie :-) Było fajnie i nawet stresowałam się za bardzo hihihi :tak:
Niestety prawka nie zdałam i tym faktem trochę się załamałam... ale nic to najwyżej jak tylko wymienię dokumenty pojade do mojego męża i tam pouczę się jeździc skoro przepisy mi na to pozwalają ;-) Chyba, że źle słyszeliśmy :zawstydzona/y:
No i zaczyna się nam wszystko układac... Jak tylko przyjadę do Norwegii czeka na mnie już nauczycielka która uczyła mojego męza i będę miała raz - dwa razy w tygodniu prywatne lekcje norweskiego.... :-D I jak się okazuje najprawdopodobniej moje kochanie zalatwiło mi prace dorywczą która nota bene też będzie czekała aż przyjadę do Norwegii :-D Nic tylko się pakowac i jechac :-)
A a z drobrrych wiadomości to jeszcze sąsiad stwierdził, że jak nadal nie bedę miala prawa jazdy jak będe chciała z Agatka przyjechac to on co rano wozi córeczkę do przedszkola więc jakbyśmy chcieli malutką zapisac do przedszkola i udało by się dostac do tego samego to on może zawozic i przywozic również Agatkę... :-) Kurcze takiego rzowiązania to się nie spodziewałam....:-)
Mam nadzieję, że jakoś uda mi się doczytac co tam u Was... cho prawde powiedizawszy chyba za długo mnie nie było....
A jak macie teraz pogodę? Bo w POlsce nieciekawie jest :( zimno i wogóle :(

AA i jeszcze jedno tylko dodam.. Byłam w Reianes w "podróży poślubnej ";-) I pojechaliśmy sobie na grzybki.... wżyciu nie zebraliśmy w dwie godzinki tylu grzybów :szok::szok::szok::szok::szok: A sąsiedzi patrzyli na nas jak na wariatów co my robi,my hahahahaha :szok::rofl2::rofl2::rofl2::rofl2::rofl2:
Miłego dzionka i przepraszam za chaotycznego posta :tak:
 
cześc Jaga , to troche sie działo u Was:-D, rozumiem , ze jestes jeszcze w PL , u nas pogoda nie ciekawa , a wsumie zależy w jakim regionie;-). tym prawkiem to sie nie przejmuj, napewno uda ci sie następnym razem:tak:, tak to juz bywa :-D, fajnie , ze w Norwegii będziesz miała juz zorganizowany czas.
a co do ślubu to nie miałam okazji pogratulowac , a fotki juz widziałam z dzieciakami Sikoreczki:-D.
pozdrawiam i mam nadzieję , że będziesz częściej wpadac , żeby lepiej sie poznac:rolleyes:
 
reklama
W sumie też mam nadzieję, że będę teraz miała więcej czasu (oczywiście wszystko zależy od Agatki ;-))
a zdjątka wstawiałam też w domówkach ;-) Mam ich taą ilośc, że musze się ograniczac bo jak bym chciała wszystkie wstawic to był kilka lub kilka naście stron zapisała:rofl2:
 
Do góry