reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

mamy z norwegii

reklama
Ja też jestem :-)
Byłam u sikoreczki w szpitalu....:-) Czuje się już dobrze ale niestety nadal nikt nie wie kiedy wyjdzie....:-( Buidulka cała pokuta już od tych kroplówek i aż siniaki giganty jej powychodziły na rękach,,,,:-(
A dzieciaczki oglądają teletubisie i tańczą rezem z nimi :-) Pgoda nadal do spacerkowania się nie nadaje...:-(
 
Zyjemy :-D.
Natalka ma juz Swoj pokuj:-D:tak: i jest ogromnie z tego zadowolona. Siedzi w nim i mowi zeby nie przeszkadzac:no::-D.
Tearz zostala Nasza sypialnia...Lozko juz stoi ale rzeczy do szafy poukladac i takie tam...
No i najwazniejsze ze w koncu mieszkamy sami:tak:, pierwszy raz od 4 lat:-D!!!!
No i musze drugo palce k upiec bo pierwszy w smietniuku wyladaowal...cholercia ale sie wkurzylam:crazy:, no nic...
Biore sie dalej do robotki...ah jak sie ciesze:-D
Hejka Jaga...Ogromne Gratulacje:-)!!! Wpadaj czesciej;-)...
 
a co z twoją siostrą się stało????:szok::confused:

Niestety polska służba zdrowia... czekała ponad miesiąc na wizytę u gin... i nie doczekała się... Z wielkim bólem trafiola na izbę przyjęc do szpitala i ją zoatrzymali. Diagnoza- ostre zapalenie jajników :-( Bidulka cała pokuta bo 3 razy dziennie dostaje kroplówkę z antybiotykiem.. Narazie jeszcze nie wiadomo kiedy wyjdzie.. A dzieciaczki bardzo tęsknią.. Jeszcze Aduś w miarę saię zajął Agatką ale Madzienka najmłodsza widac, że tręskni za mamusią pomimo faktu, że dzielnie to znosi i nie marudzi...

Zyjemy :-D.
Natalka ma juz Swoj pokuj:-D:tak: i jest ogromnie z tego zadowolona. Siedzi w nim i mowi zeby nie przeszkadzac:no::-D.
Tearz zostala Nasza sypialnia...Lozko juz stoi ale rzeczy do szafy poukladac i takie tam...
No i najwazniejsze ze w koncu mieszkamy sami:tak:, pierwszy raz od 4 lat:-D!!!!
No i musze drugo palce k upiec bo pierwszy w smietniuku wyladaowal...cholercia ale sie wkurzylam:crazy:, no nic...
Biore sie dalej do robotki...ah jak sie ciesze:-D
Hejka Jaga...Ogromne Gratulacje:-)!!! Wpadaj czesciej;-)...


No no gratuluję :) nie ma to jak mieszkac samemu z nikim więcej :-):-):-):-):-)
 
czesc ja tez sie melduje

a wiec z rana tak sie poklocilam z mezem ze szok:wściekła/y: nie dosc ze noga zla chyba wstal to jeszcze byl urazony ze on dzien zaplanowal a ja nie tryskam z radosci, to sie w koncu wkurzylam i powiedzialam mu co o tym wszystkim mysle:angry:
powiedzialam mu ze ja to chce sie gdzies wyrwac na chwile stad a nie picowac sie 2 godziny bo wychodzimy do restaruracji usiasc dupa i siedziec. W moim przypadku to siedziec bo ja i tak na raz za wiele nie zjem a nie dam im za to 250 koron ze pomieszam w talerzu:crazy: moze malo romantycznie ale powiedzialam mu ze nie chodzi o kase tylko o to ze ja nie chce siedziec na dupie, bo jak mlody sie urodzi to wezmiemy go i pojdziemy sobie do restauracji bo chodzilismy z Sandra tylko ze ja mozemy wyslac z dziadkami.

Oczywiscie to odebral to ze on sie stara a ja mam to gdzies i awantura. W koncu sie wkurzylam i zawiozlam mala do dziadkow i wiecie co wsiadlam w samochod i sobie pojechalam sama. On zawsze moze sobie wyjsc a ja bede uwiazana przy piersi przez wiele miesiecy wiec zdecydowalam ze to moj dzien i koniec.:baffled:

Ale luz tak sobie jechalam i jechalam i dojechalam do Egersund - super miasteczko, male z pieknym ryneczkiem i przystania. Tam sobie pochodzialam, pogoda piekna. W drodze powrotnej piekne widoki i jeszcze spotkalam dwoch kierowcow ktorzy sobie chcieli szybciej pojechac wiec uczepilam sie ich i mielismy male wyscig:-p chlopaki tamtejsi to wiedza gdzie policja nie stoji i nie ma radarow;-) troche adrenaliny podskoczylo i bylo super. Wrocilam do domu o 17, meza nie bylo bo byl umowiony wczesniej juz wiec w cichym domku sobie drzemke ucielam i czuje sie jak nowonarodzona:-D

Z mezem w miedzczasie sie tez dogadalam, wiec draki juz nie ma i do kina wieczorkiem mozemy wyskoczyc. Chyba z kims gadal kto mu przetlumaczyl bo nawet przeprosil:happy: poprostu mi bylo trzeba czego innego.

A teraz lece do miasta go odebrac, pewnie cos na szybko zjemy tez jak sie dowie ze ja dzisiaj obiadu nie jadalam - ale ja dzisiaj zylam wolnoscia. Wieczor jeszcze mlody, a Sandra jak wszystko pojdzie dobrze to wroci jutro po poludniu;-)

Pa, to lece, zobacze wieczorem co naskrobalyscie
 
Ehhhh mężczyźni i ich pany.... dobrze, że się chociaż zreformował ;-)
A o Egersundzie też słyszałam, że ładny :-)
Udanego wieczorku.
Ja już padam z nóg. Moje dziecie już w łóżeczku a dzieciaczki sikoreczki zaq moment będą...
Odezwęs ię jutro cho trochę żadziej będę, bo moi rodzice przyjeżdżają... nic to będize treba ugotowac obiad dla większej ilości luda :-( NIc to przeżyjemy. Spokojnej nocki
 
hej! u mnie tez byla fantastyczna pogoda, poszlam z Emmå na spacerek, potem wpadl na lunch Jorgeir i polecial znowu do pracy.. w miedzyczasie przyszla z wizytå kolezanka co to wyprowadzila sie do Grimmstad..wreszcie Jej sie swietnie wszysttko poodmienialo - juz wie czego chce, jest bardzo szczesliwa. ulozyla sobie zycie z Norwegiem, na luty planujå slub cywilny w Norge a w lipcu koscielny w PL. i poprosila mnie na swiadka (tutaj na cywilnym) i zrobilo mi sie baaardzo milo :-) a pozatym wczoraj wieczorem J. zapytal czy mam ochote jechac do Ulvik.. no i wyjezdzamy - jutro rano i wracamy w srode wieczorem! :) tymczasem czekam na Niego az wroci z pracy i na Emme az sie za momencik przebudzi na wieczorne mleczko.. :-)
pozdrawiam Was!

Ania, Jadzia? to Wy sie znalyscie juz wczesniej? jakimis kodami piszecie!! :-D:-D
Jadzia to gdzie mozna zobaczyc te zdjecia ze slubu!!?? ;) no i GRATULACJE! i najlepsze zyczenia na
nowej drodze zycia! wzajemnego szacunku, wyrozumialosci, lojalnosci, zrozumienia.. kazdego dnia slonecznie-szczesliwego!! ;)))
 
Ostatnia edycja:
reklama
a my juz w domu, powluczylismy sie po miescie, weszlismy sobie do pubu maz cos tam strzelil a mi tylko kawka zostala, bo co innego;-)

jakos tak dziwnie w domu bez malej, lozeczko puste:-( ale nic dzwonilismy wieczorem z miasta i wszystko bylo ok, w razie czego nie jest daleko to ja przywioza,,,,, ach ciekawa jestem jak tam bedzie spala:confused:

ja lece ogladac film bo maz cos ma zapuscic.

spokojnej nocy:tak:
 
Do góry