reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

MAMY Z RZESZOWA

Witam, ja również jestem z Rzeszowa i rodziłam 21 listopada w szpitalu miejskim na Rycerskiej, poza paroma szczegółami w sumie jestem zadowolona z pobytu. Moja córeczka Weronika teraz ma 2 miesiące i mam pytanko, jakiego polecacie pediatręw Rzeszowie, mamy troszkę problemów z gazami i wysypką.

Przy okazji gratulujęwszystkim szczęśliwym rzeszowkim mamuśkom :)

 
reklama
karollawer, ja rowniez gratukuje POCIECHY :) :) , niestety nie moge Ci polecic pediatry, bo sama jestem teraz na etapie poszukiwan dobrego lekarza, bo moj pediatra jest do d... Wlasnie tez chcialabym, zeby mi ktos polecic dobrego lekarza :)
pozdrawiam
 
karollawer, a moze ta wysypka z kosmetykow? Moj Michas byl i jest bardzo uczulony na oliwke z NIVEA, ktora niby nie uczula ;) i uzywam tylko cieklej parafiny, a ostatnio bylam w gerberze i kupilam balsam hipoalergiczny z Gerbera za 1,43 PLN, tak za tyle, nie pomylily mi sie przecinki, bo takie samo pytanie zadalam sprzedawczyni. A jak nie z kosmetkow tomoze Weronika jest uczulona na cos, karmisz piersia? A gazy? my pilismy gripe water (tzn Michas) i brzuszek nie bolal. Ale Mala ma kolke czy tylko ma twardy brzuszek?
pozdrawiam
PS
Jakbys chciala to mam telefon do peditary, ktory przyjezdza na prywatne wizyty (50 pln), bo jak Michas mial ta wysypke, to my go wezwalismy. I sie okazalao, ze to nie skaza bialkowa tylko NIVEA :)
 
aCHA, ALE to nie jest nasz pediatra, nie zebym Ci polecala kogos kto jest beznadziejny :) :) wzielismy go z gazety i byl nawet ok, ale nie wiem jak sie do niego zapisac i dlatego do nego nie chodzimy
 
Dzięki za rady. Weronika jest prawdopodobnie jednak uczulona na białko mleka krowiego (chociaż ani ja ani mąż nie jesteśmy alegikami) karmię ją Bebilon pepti ale to nie wiele pomaga, dlatego chciałabym skonsultować to jeszcze z jakim innym pediatrą. My chodzimy do Medyka do doktor Marty Kusz i jestem zadowolona mimo to trochę nie wierzę w tą alergię.
Od niedawna kąpiemy małą w krochmalu i jest już trochę lepiej. Co do kosmetyków to używam oliwki Bubchen na całe ciałko a uczulenie ma tylko na buzi, głowie i ramionkach.
Również podaję Gripe water (wcześniej herbatkę hipp) ale ona cały czas głośno puszcza bączki i się przy tym strasznie pręży co ją czesto wybudza (dodam że bardzo śmierdzące bączki ale to podobno przez mleko). no kupkę robi z wielkim trudem i przy mojej pomocy. Mam nadzieje że to te przypadłości typowe które po ukończeniu 3 miesiąca mają minąć, tak twierdzi pani doktor. Zobaczymy
Jeszcze raz dzięki
 
Na pewno to wszsytko minie, moj Michas tez sie strasznie meczyl z bakami, i brzuszek miala bardzo twardy. Ale po 3 miesicau wszystko minelo i baki dlaej sadzi jakby szczelal z karabinu :) az sie sam przy tym dziwi ;D
slyszalam o dr Marcie z Medyka,. bo dzwonilam do medyka i mowili mi o niej, ale na razie jednak zostane przy mojej,bo wczoraj bylismy i bylo ok.
A jak nasz Maly mial to wysypke, to Go kapialismy w przegotowanwej wodzie z dodtakiem rumianku i ewidetnie z dznia na dzien wysypka schodzila, wiec mozesz tez sprobowac tego sposobu :)
karollawer , a gdzie rodzilas?
zalacz zdjeice swojej Weroniczki :) :)
 
Jak już pisałam ja rodziłam na Rycerskiej w Miejskim. W sumie mój poród był dosyć łatwy bo trwał zaledwie 4 godziny i nie było żadnych komplikacji więc wrażenia z porodówki nie były najgorsze 8). Nie miałam "swojej" położnej ani lekarza a wszyscy byli bardzo mili i pomocni i cały czas ktoś się interesowal jak się czuje. Potem miałam niestety łyżeczkowanie (podobno tam to standart) i narkoza mnie trochę osłabiła więc dzidziusia dostałam dopiero na drugi dzień. Położne wszystkie bardzo miłe i pomocne przy karmieniu piersią, chociaż każda miała trochę inne zdanie na ten temat, tzn. ile dziecko powinno jeść,czy dokarmiać itp. tak że młoda, zielona mama mogła mieć mętlik w głowie ::).
Nie podobało mi się że mąż musiał czekać do 16:00 (godziny odwiedzin 16:00-17:00) żeby zobaczyć dziecko, a urodziłam o 13:00 więc 3 godziny dodatkowego stresu. Nie wpuszczono go też na porodówkę, podobno wcześniej trzeba się umówić (niewiem jak miałam to zrobić wcześniej, skoro ja rodziłam 2 tygodnie przed terminem), no i nie poinforowano go o niczym jak stał na korytarzu, przypadkowo dowiedział się że urodziłam jak chciał mi podać gazetę.
Następnym razem chciałabym spróbować w innym szpitalu, chociaż tam nie było tak źle.

Nie bardzo potrafię wstawić zdjęcie, może napisz jakto zrobić, bardzo chętnie pochwalę się moją małą żabką.
 
Weroniczka jest śliczna :) wiesz, bo ja juz szukam zony dla mojego Michasia :) :)
I już lepiej z ta wysypką i wzdęciem? Byłas u inengo lekarza?

Przewalone z tymi wizytami na Rycerskiej :( Ja rodziłam na Lwoswkeij i moz przychodził kiedy tylko chciał, ale nie na oddział, tylko był pokój do tego wydzielony, ale i tak wszyscy stali na korytarzu. I mąż rodził ze mną , więc cały czas był ze mną i to On pierwszy zobaczył dzidzisuia, bo niestety po 16 godz porodu wzięli mnie na cesarkę :(
Polecam szpital na lwoswksiej, chociaz sa tez bardzo dobre opinie o Szopena.
PS.
A ja niestety jutro juz do roboty, po prawie rocznej przerwie :( jak ja to przezyje ??????????!!!!!!!!!!!!!!!!
 
czesc Rzeszowianki ;D
pozdrawiam Was serdecznie ;D
ja rodzilam na Rycerskiej i tez 2 tygodnie przed terminem (we wrzesniu),
nie bylo wtedy problemu, zeby rodzic z mezem na sali do porodow rodzinnych,
lozysko urodzilam po oksytocynie, nie lyzeczkowali mnie, czyli nie jest to standard
dodam, ze nie mialam swojej poloznej ani lekarza a pobyt wspominam bardzo pozytywnie
jedynym minusem bylo to, ze nie moglam 2 godziny po porodzie byc z coreczka, dopiero jak zjechalam na polozniczy to mi ja dali
z systemu wizyt bylam raczej zadowolona, bo obcy po oddziale platali sie tylko o okreslonej porze, a odwiedzajacy mogli wejsc na sale, wiec nie ryzykowalam przewiania dziecka w przeciagach wiozac go przez korytarz do sali odwiedzin jak to jest na lwowskiej
w sumie bardzo kiedys chcialam tam rodzic, ale mieli dezynfekcje i wyladowalam w miejskim

a co do poloznych i ich opinii w sprawie karmienia to kazdy mowi co innego, musialam znalesc zloty srodek i kierowac sie wlasnym rozsadkiem
karmie Milenke jeszcze cycusiem

chodzilismy do grudnia do dr Stasiuka, ale teraz nie ma gabinetu (od stycznia) i bylysmy na wizycie u dr Rylskiej, ale nie przypadla nam do gustu, zastanowimy sie jeszcze i moze wybierzemy sie do Medyka do slawnej pani dr, bo wiele ludzi ja nam polecalo
 
reklama
Troszeczkę tu ruszyło
witam nową mausię z Rzeszowa ;D
Dawno tu nie zaglądałam bo mały bardzo mnieabsorbuje a do tego od środy mam chyba jakiś kryzys laktacyjny bo pokarmu jak na lekarstwo a Oskar domaga się prawie co godzinkę no ale najważniejsze dla mnie teraz jest wytrwać i powstrzymać się od dokarmiania
A co do pediatrów to my chodzimy do dr.Żyłki jest bardzo dobrym specjalistą jak ja byłam mała to mama ze mną też do niego chodziła. Jestem zadowolona z niego bardzo byliśmy dwa razy do tej pory na kontroli i musze przyznać że nie pitoli się z pacjentami i zawsze ma dla nich dużo czasu nie to co inni chop siup byle się pozbyć. Także jak by któraś z Was chciała to polecam. Tylko nie wiem czy on w Rzeszowie przyjmuje ??? bo ja jeżdżę z Oskarkiem do Tyczyna dr. Żyłka przyjmuje tam prywatnie w pn i czw. Ale dużo dzieci zawsze ma i trzeba być cierpliwym w wyczekiwaniu w kolejce ale moim zdaniem warto ;D
 
Do góry