reklama
katherinne
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Październik 2010
- Postów
- 2 994
Tu nie ma co płakać, na tym właśnie polega poród: trzeba przecisnąć słonia przez ucho igielne 
Życie nie jest słodko-cukierkowe, ale nie ma też co sugerować nastawionymi na brzydotę i fizjologię zdjęciami, chyba już lepiej obejrzeć film na youtube z porodu, dużo ich. Oprócz fizjologii jest też praca, walka, emocje, wsparcie a na koniec ogromne wzruszenie. To dopiero daje pełny obraz porodu. Ja mój wspominam tak, że drżę (dosłownie) jak o nim mówię, a mimo wszystko uwierzcie, marzę o tym, żeby był już marzec a ja żebym była na porodówce ze świadomością, że jeszcze chwila, jeszcze moment...
Życie nie jest słodko-cukierkowe, ale nie ma też co sugerować nastawionymi na brzydotę i fizjologię zdjęciami, chyba już lepiej obejrzeć film na youtube z porodu, dużo ich. Oprócz fizjologii jest też praca, walka, emocje, wsparcie a na koniec ogromne wzruszenie. To dopiero daje pełny obraz porodu. Ja mój wspominam tak, że drżę (dosłownie) jak o nim mówię, a mimo wszystko uwierzcie, marzę o tym, żeby był już marzec a ja żebym była na porodówce ze świadomością, że jeszcze chwila, jeszcze moment...
Kleinekatia
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Wrzesień 2016
- Postów
- 506
A nie obawiacie sie ze cwiczenie miesni kegla w ciazy wywola jakies dodatkowe skurcze? Ja sie boje... dlatego myslalam by cwiczyc dopiero po porodzie...
A pytanie do mam co maja juz dzieci - na prawde po porodzie każda z Was musiala zaprzestać swojego hobby bo nie bylo na to czasu? Tak mnie straszą...
A pytanie do mam co maja juz dzieci - na prawde po porodzie każda z Was musiala zaprzestać swojego hobby bo nie bylo na to czasu? Tak mnie straszą...
Kleinekatia ja nie zaprzestałam dobra organizacja i jest ok poza tym chyba wszystkie mamy tez partnerów/ mężów ja od razu mojego prosiłam o duża ponoć przy małej i jak miała 3/4 m ja mogłam wyjsc spokojnie bez obaw ze mała sie zaryczy z głodu a chata spłonie. Poza tym dziecko nie jest aż tak bardzo absorbujące moja miała akurat kołki i troche nam beczała troche duzo ale daliśmy rade i do kina chodziliśmy i ja na zajęcia chyba raz niw udało nam sie wyjsc bo młoda beczała strasznie i po prostu żal jej było zostawiać a tak to całkiem spoko wspominam ten czas choć nie mowię ze nie byłam zmęczona bo podałam na twarz czasami rzecz jasna.
dobra organizacja i jest ok poza tym chyba wszystkie mamy tez partnerów/ mężów ja od razu mojego prosiłam o duża ponoć przy małej i jak miała 3/4 m ja mogłam wyjsc spokojnie bez obaw ze mała sie zaryczy z głodu a chata spłonie. Poza tym dziecko nie jest aż tak bardzo absorbujące moja miała akurat kołki i troche nam beczała troche duzo ale daliśmy rade i do kina chodziliśmy i ja na zajęcia chyba raz niw udało nam sie wyjsc bo młoda beczała strasznie i po prostu żal jej było zostawiać a tak to całkiem spoko wspominam ten czas choć nie mowię ze nie byłam zmęczona bo podałam na twarz czasami rzecz jasna.
ja ćwiczę mięśnie kegla, polecają właśnie w ciążyA nie obawiacie sie ze cwiczenie miesni kegla w ciazy wywola jakies dodatkowe skurcze? Ja sie boje... dlatego myslalam by cwiczyc dopiero po porodzie...
A pytanie do mam co maja juz dzieci - na prawde po porodzie każda z Was musiala zaprzestać swojego hobby bo nie bylo na to czasu? Tak mnie straszą...
a ludzi nie słuchaj, każde dziecko jest inne i wszystko zależy od organizacji itp.
spokojnie 
reklama
