reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marcowe mamy 2015

reklama
Kobita moja siostra mieszka w Wiedniu, ma tam swoją agencję artystyczną, świetnie jej się powodzi, mają duże mieszkanie, właśnie urodziła synka po in vitro i zazdroszczę jej tego systemu i opieki nad matką. Mimo że niczego im nie brakuje państwo i tak dopłaca. Chciała mnie tam ściągnąć z dziecmi po moim rozstaniu z mężem ale nie byłam gotowa na taki krok, załatwianie mieszkania, przedszkola, dziewczynki nie mówią po niemiecku, mamy tę problemy z autyzmem, w Polsce mam wydeptane ścieżki, świetnych terapeutów, przedszkole szyte na miarę ich potrzeb, pracę. Wciąż kusi mnie ta opcja ale chyba robię się zbyt zasiedziala, lubię Polskę, Warszawę, mimo wielu wad systemowych z roku na rok jest ciut lepiej
 
Z@t to co mam zrobić skoro umówił mnie na 20 sierpnia a nikt inny wcześniej nie chciał mi tego zęba zrobić tylko on , mówiłam mu ze jestem w ciazy mimo to wybrał taka datę . To co ja mam teraz zrobić ? ;(((((
 
Kobita moja siostra mieszka w Wiedniu, ma tam swoją agencję artystyczną, świetnie jej się powodzi, mają duże mieszkanie, właśnie urodziła synka po in vitro i zazdroszczę jej tego systemu i opieki nad matką. Mimo że niczego im nie brakuje państwo i tak dopłaca. Chciała mnie tam ściągnąć z dziecmi po moim rozstaniu z mężem ale nie byłam gotowa na taki krok, załatwianie mieszkania, przedszkola, dziewczynki nie mówią po niemiecku, mamy tę problemy z autyzmem, w Polsce mam wydeptane ścieżki, świetnych terapeutów, przedszkole szyte na miarę ich potrzeb, pracę. Wciąż kusi mnie ta opcja ale chyba robię się zbyt zasiedziala, lubię Polskę, Warszawę, mimo wielu wad systemowych z roku na rok jest ciut lepiej
tak, tu naet jak śpisz na kasie to i tak jeszcze państwo kasę Ci daje
tzn nie Tobie tylko dla dzieci :-)
wszyscy się śmieją, że tu tylko dzieci mieć
no a opieka medyczna to wogóle wypas
poród w Niemczech jak w bajce, nawet menu z jedzeniem dostajesz ;)
dzieci leki mają za darmo, wszystkie szczepienia również
a kobieta w ciąży na ubrania ciążowe i wyprawkę nawet dostaje kasę
 
Dziękuję Joanna Mama - Hani !;) dbam ale wiele rzeczy jeszcze nie wiem , dodatkowo mam stres ponieważ w ciazy jestem bardziej wrazliwsza ... Ginekolog tez umówił mnie dopiero na 1 sierpnia .. I tak musze czekać i sie martwić , boli mnie brzuch na dole , mówią ze to normalne ze to zmiany związane. Ciaza i macica sie zmienia Eh ..
 
Dziękuję Joanna Mama - Hani !;) dbam ale wiele rzeczy jeszcze nie wiem , dodatkowo mam stres ponieważ w ciazy jestem bardziej wrazliwsza ... Ginekolog tez umówił mnie dopiero na 1 sierpnia .. I tak musze czekać i sie martwić , boli mnie brzuch na dole , mówią ze to normalne ze to zmiany związane. Ciaza i macica sie zmienia Eh ..
po to jest to forum :-)
ból brzucha tak jak na @ to też normalne, jak mocno boli biorę no- spę, ale lepiej poleżeć, odpocząć i się nie nakręcać!!!
 
A z tym zębem to nie będzie zapozna zrobione ? Bo mówiłam mu ze jestem w ciazy a umówił mimo wszystko 20 sierpień .. Nikt inny mi nie chciał tego zęba zrobić i to najlepszy dentysta w mieście
 
reklama
Agaawa karmię tak "długo", bo to jest dla mnie naturalne. Nie wiem jak to inaczej określić. To nie jest tak, że dziecko kończy rok i automatycznie staje się duże, i przechodzi się na butelkę. Jak była w pierwszej ciąży modliłam się, zeby w ogóle karmić. Moja mama karmiła mnie 3 miesiące niestety. Jak Bartek skończył 3, 6 miesięcy, czy rok, nic się nie zmieniło. Widziałam, że potrzebuje tej piersi, więc z jakiego powodu miałam mu ją zabrać? Jeżeli chodzi o pracę, to roczne dziecko je już nie tylko mleko i jak ja pracowałam, to po prostu jadł zupki, obiadki, pił wodę itd. Jest mama, jest mleko :-) Bartek ssał 2 lata i 2 miesiące. W tym wieku dorósł do odstawienia. Pewnego dnia złapał pierś, puścił i powiedział " fujjjj". Od tamtej pory już nie poprosił, a ja nie proponowałam. Adaś jeszcze moim zdaniem nie dorósł do odstawienia, więc karmimy się dalej. U dzieci wszystko ma swój czas. Do wszystkiego dzieci dorastają, nie można z nimi robić nic na siłę. Moja znajoma ostawiła swoje dziecko na siłę w wieku 8 miesięcy. Przyjechała do niej matka na kilka dni. W nocy babcia spała przy tym dziecku, a matka zamknęła się w innym pokoju. Dziecko 3 noce wyło za matką i piersią, po czym przestało. Moja znajoma była przeszczęśliwa, że tak gładko jej poszło....przecież to jest dramat dla dziecka. Nie dość, że zabrała pierś, to sama go zostawiła.
Jeżeli chodzi o karmienie 5latka, to dla mnie już przesada. Dziecko 3letnie robi się zwierzęciem społecznym i dla mnie to maksymalny wiek na odstawienie od piersi. Nie wyobrażam sobie przedszkolaka przy piersi. Jeśli to 5letnie dziecko jest mamisynkiem, to jest wina złego wychowania, a nie długiego karmienia.Mój starszy syn jest bardzo samodzielny, odważny i koleżeński. Długiemu karmieniu piersią zawdzięczam jedynie to, ze mam z nim bardzo kontakt. Potrafię wyczuć jego nastrój, humor, nawet o nic nie pytając. W drugą stronę też to działa.
Poza tym WHO zaleca karmienie dziecka WYŁĄCZNIE piersią przez pierwsze 6 miesięcy życia, a potem kontynuację tego karmienia razem z innymi produktami do 2roku życia lub dłużej :-)
 
Do góry