reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Marcowe mamy 2016

reklama
Isia moze Cie "wezmie z zaskoczenia" :D

Dzasti ja nie mialam zadnych, jak pisalam, pojechalam na tą patologię na obserwację i jeszcze tego samego dnia ok polnocy po ktg polozne sie mnie pytaly czy oby na pewno nie mają dzwonic na porodowke, to samo bylo ok 4 w nocy kiedy skurcze juz zaczynaly budzic - bylam pewna ze to jeszcze nie to i mam czas, dopiero ok 8 pojechalam bo juz zaczynalo bolec ;) no i dopiero wtedy zaczelo sie robic rozwarcie, wirc w sumie mialam troche racji. tylko te skurcze mialam, zadnego czopa, czyszczenia, braku apetytu, nic
 
Ostatnia edycja:
Dzastibasti nic a nic nie przeczuwalam. Nie odszedl czop, nie biegalam czesciej do lazienki, nie mialam zwiekszonego apetytu... Nic. Absolutnie. Pamietam tylko ze obudzilam sie rano, poszlam do łazienki i jak spojrzalam na brzuch to sie zdziwilam. Az Meza wolalam zeby zobaczyl-bo brzuch byl strasznie waski i dlugi;D ale tego tez nie powiazalam ze zblizajacym sie porodem. Myslalam ze sie malenstwo jakos dziwnie ulozylo;) a o 16 tego dnia zaczely sie skurcze ;)

Wysłane z mojego E6553 przy użyciu Tapatalka
 
Was nadrobić... eh.... ledwie człowiek wyjdzie z domu na chwilę a tu piszą jak szalone.. rodzą jak szalone.. baby..

Kate, Izik ogromne GRATULACJE!!!!! I BUZIAKI DLA WASZYCH MALUSZKÓW :)
 
Dzasti ja nic nie przeczuwałam przy Hani. Urodziła się prawie dwa tygodnie przed terminem. Nie miałam żadnych skurczy ani innych objawów, rano jak leżałam w łóżku odeszła mi część wód i moja pierwsza myśl to że miałam jeszcze do fryzjera iść przed porodem ;) Pojechaliśmy do szpitala i skurcze zaczęły mi się dopiero po oksytocynie.
 
Ja już dziś nie czuję żebym miała już rodzić ale mam świadomość już że zostało 2 max 3 tygodnie..

Serduszko trzymam kciuki!!!! Będzie dobrze :)

Pamiętajcie, że jeszcze tylko 3 miejsca zostały.. Sara jedno już rezerwuje, Bursztynek widzę też.. i koniec.. prawie..
Cocosh zaciskaj nogi albo śpiesz się bo widzisz co się dzieje.. Volka i Isia walczą o ostatnie miejsce :p

Mam rezerwowe jedno miejsce ale to dla Serduszka.. sama rozumiesz, że jej się należy :p
 
reklama
Dzasti, mi odszedł czop na kilka dni wcześniej, ok 5 rano obudziły mnie skurcze, ale nawet nie sprawdzałam czy sa regularne i ile trwają, trochę mnie przeczyscilo, ale nie jakoś bardzo, chyba tylko dwa razy byłam w wc, o 6 obudziłam męża i pojechaliśmy do szpitala, ale szczerze mówiąc myślałam, ze mnie odeślą, ze fałszywy alarm. Zrobili mi ktg i powiedzieli, ze na pewno urodzę tego samego dnia bo skurcze juz mocne co mnie zdziwiło bo ja je słabo czułam. No i urodziłam 13 godz pózniej.
A na dzień czy kilka dni przed porodem absolutnie nic nie czułam, żadnych symptomów czy straszaków.

Moja mama twierdzi, ze ona drugi porod miała duzo łatwiejszy od pierwszego, żeby i u mnie tak było:yes:
 
Do góry