reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marcowe mamy 2021

Ja jutro zaczynam 38 tydzień, więc trzymam za Ciebie kciuki równie mocno co za siebie 😁 u mnie też brak jakichkolwiek oznak, twardnienia były od 20 tygodnia, a w 35 nagle minęły, nawet brzuch jeszcze nie opadł, a chyba chciałabym chociaż tyle 😬
Ja w czwartek zaczynam 38 tydzień i mam wizytę, więc dowiem się jak tam szyjka i dzidzia 😁 Mała cały czas naciska na szyjkę i pęcherz. Mam nadzieję, że powoli się będzie coś działo, bo chciałabym uniknąć czekania do terminu i wywolywania, a broń boże cesarki. Jak będzie trzeba to niech się dzieje 😋 Ważne by malutka była cała i zdrowa 🥰
 
reklama
Ja w czwartek zaczynam 38 tydzień i mam wizytę, więc dowiem się jak tam szyjka i dzidzia 😁 Mała cały czas naciska na szyjkę i pęcherz. Mam nadzieję, że powoli się będzie coś działo, bo chciałabym uniknąć czekania do terminu i wywolywania, a broń boże cesarki. Jak będzie trzeba to niech się dzieje 😋 Ważne by malutka była cała i zdrowa 🥰
I żeby poród był szybki 😁 mnie się marzy, by skurcze rozpoczęły się w ciągu dnia, 06 lub 07 marca, bo mąż pracuje w delegacji, a wtedy akurat będzie w domu 😁
 
Nie bój się, ja jutro się stawiam na wywołanie :-) (38+6), więc pewnie w czwartek będziemy razem rodzić. Trzymam za Ciebie kciuki :-)
Dziewczyny trzymam za Was kciuki! Będzie dobrze, musi być😘

U mnie dzisiaj 38+5, gin juz w czwartek chciała mnie do szpitala wysłać, ale po rozmowie i negocjacjach udało się przesunąć na poniedziałek, naprawdę się cieszę.
Po cichu liczę, że może Mały zlituje się nad matką😉 waga 3400,pierwszy raz widziałam buźkę i profil🤩
 
No właśnie też nie wiem ale już zastanawiam się i martwię na zapas, taka natura😉😁

Zależy gdzie mieszkasz 😉 jak Twój lekarz pracuje w szpitalu to raczej nie ma obaw, by cię nie przyjęli, jeśli nie to mogą odesłać do innego szpitala. Na wywołanie przyjmują na patologię ciąży i zależy czy są miejsca na oddziale. Z akcją trafiasz na porodówkę i tam muszą cię przyjąć, chyba że są w krytycznej sytuacji jeśli chodzi o liczbę miejsc i wtedy muszą cię karetką przewieźć do innego szpitala, ale raja opcja jest b. rzadko, bo nikt nie chce ryzykować porodu w karetce.
Trzymam kciuki, żebys urodziła tam gdzie chcesz ✊✊✊

A jak to jest dziewczyny wypada termin i wywołują czy dalej czekają?

Zazwyczaj 7 dni po terminie dostajesz skierowanie od swojego lekarza prowadzącego na patologię ciąży. Tam albo wywołują albo obserwują, zależy od polityki szpitala. Ja pierwsza córkę urodziłam 8 dni po terminie, byłam na patologii i pytali czy chce mieć wywoływany poród. Powiedziałam, że chce poczekać, więc miałam mieć 3x dziennie ktg, codziennie badanie wód płodowych i jakby coś się działo to oczywiście wtedy lekarze decydują. Wszystko było ok, dostałam skierowanie na zajęcia z fizjoterapeuta, które pomagają wywołać poród ale nie zdążyłam się na nich pojawić bo w nocy sama urodziłam 😉
 
I żeby poród był szybki 😁 mnie się marzy, by skurcze rozpoczęły się w ciągu dnia, 06 lub 07 marca, bo mąż pracuje w delegacji, a wtedy akurat będzie w domu 😁
Ja też bym chciała by mała jednak urodziła się w marcu, 4 marca skończę 38 tydzień więc może wychodzić wtedy, bo ja mam urodziny 26 marca, więc byśmy razem sobie robiły 🥰😁
 
reklama
Dziewczyny trzymam za Was kciuki! Będzie dobrze, musi być😘

U mnie dzisiaj 38+5, gin juz w czwartek chciała mnie do szpitala wysłać, ale po rozmowie i negocjacjach udało się przesunąć na poniedziałek, naprawdę się cieszę.
Po cichu liczę, że może Mały zlituje się nad matką😉 waga 3400,pierwszy raz widziałam buźkę i profil🤩
A to mi się zdaje, że jeśli nie ma przeciwwskazań to nie ma sensu wcześniej wywoływać poród, przecież powinno się czekać do terminu czyli do ukończenia 40 tyg i wtedy jest wywoływanie. A nie raz nawet po terminie. Generalnie trzeba ciążę rozwiązać do ukończenia 42 tygodnia. Dziwie się właśnie, że robią to wcześniej u Was i w czwartek już będziecie miały wywoływany, no chyba, że macie jakieś przeciwwskazania.
 
Ostatnia edycja:
Do góry