Roksia
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 25 Czerwiec 2021
- Postów
- 32
Nawet na tej stronie jest ale czy wysyłają powiadomienia to tego nie wiem.Dziewczyny, znacie jakieś stronki ciążowe, gdzie np przysyłają na emaila cotygodniowe informacje o ciąży itp?
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<
Nawet na tej stronie jest ale czy wysyłają powiadomienia to tego nie wiem.Dziewczyny, znacie jakieś stronki ciążowe, gdzie np przysyłają na emaila cotygodniowe informacje o ciąży itp?
Ja jak w październiku rodziłam żadnego oświadczenia nie podpisywałam o zabraniu małego, sami mi nie dali dopóki nie było wyniku testu.Ja jestem jak najbardziej za szczepieniami, ale nie w ciąży. Dlatego się nie szczepilam, bo czekałam na ciążę no i się doczekałam [emoji846] W szpitalu trzeba podpisać oświadczenie w takim wypadku jak chcą zabrać dziecko do wyniku, że świadomie się godzisz na to, że możesz zarazić je. Nie mogą zmusić do zabrania dziecka.
Ja niecałe 32 lata [emoji846]
Koleżanka mi mówiła, że jeśli sama tego nie powiesz, że się nie zgadzasz to nikt ci nie powie. Ona stanowczo powiedziała, że ma prawo zostawić przy sobie z pełnym ryzykiem i musieli się zgodzić. To był sierpień rok temu.Ja jak w październiku rodziłam żadnego oświadczenia nie podpisywałam o zabraniu małego, sami mi nie dali dopóki nie było wyniku testu.
To zależy od szpitala. Ja znam historię, gdzie szpital mówił, że takie są procedury u nich i oni mają gdzieś te oświadczenia matek, że się nie zgadzają na zabranie dziecka itd.Koleżanka mi mówiła, że jeśli sama tego nie powiesz, że się nie zgadzasz to nikt ci nie powie. Ona stanowczo powiedziała, że ma prawo zostawić przy sobie z pełnym ryzykiem i musieli się zgodzić. To był sierpień rok temu.
Masakra... nie wyobrażam sobie zeby mieli mi dziecko zabrać... najgorsze jest to że to co chwile się zmienia, dzisiaj jest normalnie, porody rodzinne itd a za miesiąc juz max rygor...Ja jak w październiku rodziłam żadnego oświadczenia nie podpisywałam o zabraniu małego, sami mi nie dali dopóki nie było wyniku testu.
Kurcze sama nie wiem, nie znajduję odpowiedniego tygodnia do poinformowania. I na dodatek jadę 300km stąd do rodziców na kilka tygodni, chyba powinni wiedzieć... Wolałabym im powiedzieć jak będę w 3msc. Ale to chyba nie przyjdzie jak zacznę plamić itd. (zawsze plamię w ciąży).A kiedy macie zamiar poinformować rodzinę i w jaki sposób? Ja juz bym wszystkim najchętniej wykrzyczała ale rozum każe czekać do pierwszych badań heheh![]()
Ja 25, to chyba na razie najmłodsza tutajUff, bo już myślałam, że jestem tylko jedna. Mąż mnie straszy, że będę rodzić w domu
Ja tak sobie myślę, że to będzie córka bo mam pryszcze na czole, syn dodawał mi urody
Ile macie lat?
Ja 43![]()
U nas rodzice już wiedzą, ale całej reszcie powiemy pewnie ok. 12 tygodnia, chyba że wcześniej już będzie widać i nie da się ukryćA kiedy macie zamiar poinformować rodzinę i w jaki sposób? Ja juz bym wszystkim najchętniej wykrzyczała ale rozum każe czekać do pierwszych badań heheh![]()
Oo, też prowadzę firmę i znam ten bólJeśli jest możliwość to pewnie, że idź i się nie męcz. Odpoczniesz
Ja prowadząc firmę o L4 mogę pomarzyć. Jeszcze nigdy nie brałam![]()
Też tak myślę, że to chyba moje ryzyko.Koleżanka mi mówiła, że jeśli sama tego nie powiesz, że się nie zgadzasz to nikt ci nie powie. Ona stanowczo powiedziała, że ma prawo zostawić przy sobie z pełnym ryzykiem i musieli się zgodzić. To był sierpień rok temu.
Jestem ciekawa co będzie w lutym jak przyjdzie rodzić.Masakra... nie wyobrażam sobie zeby mieli mi dziecko zabrać... najgorsze jest to że to co chwile się zmienia, dzisiaj jest normalnie, porody rodzinne itd a za miesiąc juz max rygor...
Masakra jestem ciągle głodna od kilku dni [emoji1787][emoji23] musze się zważyć i zobaczyć z jakiej wagi startuje. Obie ciążę przytyłam 12kg i wróciłam do wagi bez problemu.
Szpital też ma swoje zasady i nic się nie zrobi.Koleżanka mi mówiła, że jeśli sama tego nie powiesz, że się nie zgadzasz to nikt ci nie powie. Ona stanowczo powiedziała, że ma prawo zostawić przy sobie z pełnym ryzykiem i musieli się zgodzić. To był sierpień rok temu.