Ja tez raczej starałam sie kupowac neutralne kolorki ale jak pracowałam w restauracji to klientki mówiły ze ma brzusio jak na chłopczyka i mi na koniec pracy duoz ludzi kupiło prezenty dla maluszka.A jak to starsze babki zawsze wiedza lepiej ;-)to mam sporo rzeczy dla chłopcanawet wdzianko spidermana nam sie trafiło:-):-)
Befatka- tym co mówią baby (co do płci) to akurat nie bierz sobie do serca. Mi też każdy mówił, że na pewno będzie chłopczyk, że wygląd brzuszka taki i że ja się nic nie zmieniłam (bo wg zabobonów dziewczynka odbiera mamie urodę) i z jedzeniem - że kapucha na chłopaka a słodkie na dziewczynkę - BZDURA!!!
Ninja- potwierdzam, ja też odkąd się dowiedziałam że córcia (a nastawiałam się na synka) to cały czas mówię do
niej to jakoś tak jaśniej jest, choć wcześniej to nikt nie znał płci do czasu porodu i też było ;-) Ale nie powiem, że z początku troche zawiedziona byłam, ale teraz to się nawet ciesze że dziewczynka. I uwielbiam jak mężuś pyta do brzuszka "jak tam moja córeczka??"

niekat - też się czasami zapominam z noszeniem czegokolwiek. Ostatnio jak byłam na zakupach to był w promocji proszek do prania, więc wzięłam. A w domu matka mnie zjechała jak nie wiem (bo ważył chyba 8kg), ale tak jakoś zapomniałam że nie mogę


Tyle, że mnie nic nie bolało
Siwona - moja Mała bryka zwłaszcza wieczorem i w nocy, tylko że jak śpie to nawet nie czuje



Bo w ciągu dnia to mało co fika i tez się śmieje żeby jej tak nie zostało jak się urodzi!

My dziś się pewnie wybierzemy do marketów budowlanych po wełnę mineralną na poddasze i płyty karton-gips, czas się zabrać za domek :-)