Mówicie że trzeba pić mleko, ale ja nie cierpię i na samą myśl zbiera mnie na wymioty. Przez całą ciążę wypiłam może w sumie z 3 litry. Z nabiałem też jakoś strasznie nie szaleje, jak mam smaka to kromeczka z białym serkiem ok, ale bez przesady. Kakao - nie dziękuję. Jedyne co mi wchodzi to jak dodam do kawy nieco mleka 
Wyrodna matka ze mnie??!!??

Wyrodna matka ze mnie??!!??
;-)