Marcóweczki 2008 - wątek główny

[Sabincia]

Dobra ja wróciłam zła jak nie wiem co nic nie załatwiłam bo dzis juz mnie nie zarejestrują bo brakuje pan na patologii i juz dzis zadnej nie ma!!!!!!!!! ale łaskawie pan portier, który jak mnie zobaczył rozbeczaną nie wiedząca co mam robic pobiegł i przyniósł mi nr telefonu , żebym zadzwoniła tam jutro sie umówiła żebym nie drałowała na daremnie!! Jestem wściekła bo jeszcze cała droge mnie boli brzuch i mam kolke i wracałam do domu i beczałam a w dodatku myłam dziś głowe i chyba zawiało bo mnie ucho boli tez i bede beczec zaraz znowu :-(

 

[weronikaa]

Sabincia - uszy do góry, będzie dobrze. Dziś chyba taki nerwowy dzień nie tylko dla mnie

 

[Befatka1982]

Hej laseczki mam propozucje moze załozymy wątek na którym podamy swoje namiary jakby co nr tel itd.
Teraz powolutku zaczynamy przygotowywac sie do rozdwajania niekóre z nas beda lub są w szpitalu jakis czas(tj. skaba i sabincia sie wybiera jak dobrze pamietam), zebysmy sie nie martwiły zawsze mozna napisac sms i juz wszystko wiadomo.A i chyba dziewczynom bedzie miło ze ktos pamieta.
Wątek oczywiscie musi byc zamkniety!!!!!!
Co wy na to??

 

[*Doris*]

Hej dziewczyny, przebrnęłam juz przez wszystkie zaległe posty. Ja też miałam dzisiaj nieciekawy dzień - w pracy. Już mi się nawet nie chce pisać, bo wiem co mi odpiszecie - idź na zwolnienie, a ja jeszcze chcę wytrzymać do końca stycznia. Poza tym, jak na razie w domu nadal nie mam netu, więc mogę być odcięta od BB. Muszę jak najszybciej założyć, ale nie mam czasu się tym zająć.
Ninja - nam na szkole rodzenia pani mówiła, że jak boli krocze, to najczęściej dlatego, że maluch się wpasowuje główką do kanału rodnego.

 

[mrowa1]

Beafatka ja jestem jak najbardziej za pod warunkiem że bedzie na zamkniety
Ninja wracaj do nas szybko:-)
Sabincia nieprzejmuj sie buźka dla ciebie zadzwoń jutro

 

[Befatka1982]

Sabincia nie martw sie teraz najwazniejsza jest dzidzia naszym wygladem bedziemy sie przejmowac po porodzie.Wiem łatwo sie mowi ale pociesz sie kazda z nas boryka sie teraz z takimi lub podobnymi problemami nie jestes sama wiec 3maj sie jakos damy rade.Juz tylko kilka tygodni.Uszy do góry:-)Co do chodzenia mam tak samo tez mnie boli brzuch jak chodze staraj sie robic przerwy posiedz na ławce albo zatrzymaj sie na chwilke.Ja ostatnio tez miałam tak i jeszcze mój piekny kazał mi chodzic do szkoły po swojego syna,bo ja niby sie nie ruszam i to dlatego.Wkurzał mnie i była awantura ze niby on wie lepiej jak sie kobieta w ciązy czuje
Doris jeszcze tylko tydzien a pozniej błogie lenistwo
Weronika - tata zazdrosci ze nie moze sobie polezec i pospac do połódnia hihi nie przejmuj sie!!! Mysle ze sie na cos zdenerwował i nie miał sie na kim wyładowac pewnie wcale tak nie mysli.Olej wszystko....

 

[ninjacorps]

Co do nr telefonów - lepiej nie podawać na forum - poprzesyłamy sobie na PW lepiej. Każda niech wyśle do dwóch innych dziewczyn i wystarczy.
To ja wysyłam do Mrowy i Niekat.

No i facetów trzeba przeszkolić w zakresie haseł, żeby mogli coś skrobnąć jak rozlokujemy się po porodówkach ;-)

 

[niekat]

popieram ninje - nigdy nie wiadomo jak to do konca z tymi zamknietymi wątkami jest... ;-):-)a do szpitala zabieram mojego laptopika - znaczy poprosze męża zeby mi po porodzie przywiózł to się na gorąco pochwalę

 

[PM1]

a może wyślijmy do jednej osoby wszystkie i ta osoba zrobi zestawienie telefonów i roześle do reszty całą listę. Ja mogę się zgłośić na ochotnika.
Możecie do mnie przesłać wszystkie, a ja w całości roześlę każdej z osobna na prv
Co Wy na to?

 

[kasia_s]

Sabincia - juz niedługo, spokojnie wszystkie jakoś damy radę z tymi problemami

Weronikaa - rozumiem cię doskonale, sama to przezywałam dopuki mieszkałam z rodzicami, a najbardziej wkurzał mnie tekst "jesteście tacy sami" (to o mnie i moim o 8 lat młodszym bracie) ale pomyśl że juz niedługo będziesz na swoimi wtedy będziesz miałą wszystko głęboko w ... ;-)

a ja po badaniu poszłam do mojej pracy tak trochę w odwiedziny no i z dobrego serca chciałąm pomóc dziewczynom napisać sprawozdania roczne , półroczne i podsumowania planów pracy ale jak się okazało jak doszło co do czego to zaledwie jedna , dwie osoby uczestniczyły w tym a reszta olała sprawę; zrobiłam jedno podsumowanie i powiedziałam dość to ja przychodze na zwolnieniu , robię coś czego nie powinnam bo i tak się pod tym nie podpiszę - BO MNIE NIE MA!!! a inni nawet mi nie pomogą