reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Marcóweczki 2008 - wątek główny

weronika idziesz do normalnego dentysty-a z tym zymafluorem to bym uważała bo podawanie jego powinno być skonfrontowane z zawartością jego w waszej wodzie.Bo jeśli jest go dużo to nie ma sensu go podawać bo po co sobie fluorozę rozwijać?Wiem że pediatrzy przepisują ale ja średnio zalecam
 
reklama
Befatka - ja wyparzałam przez 4 miesiące a teraz to raz na parę dni wrzucam do sterylizatora. A tak to tez nie szaleję - jak smoczek upadnie to nawet wrzątkiem go nie przelewam ;-)
Uważam, że dziecko musi mieć styczność z bakteriami by po prostu być zdrowe. (Psiur też jest regularnie przez Tymona oklepywany :-D)
Giza - zdrówka!!!!!
Kra - zawsze sposób w jaki piszesz o chłopakach mnie powala, cokolwiek by nie zrobili, hahahaahahahaaaha:-D:-D:-D:-D
 
hej dziewczyny
Kra mi nawet Amelka nie przeszkadza w zakupach;-)lubie z nia chodzic powiem szczerze;-) a Kondzioszka bardzo lubi jeździc skklepowym wózkiem:sorry2::-D
uwielbiam twoje "zdrobnienia" chłpaków:-D:-):cool2:
Giza zdróweczka!
Befatka ja tez nie wyparzam jzu od dawna:sorry2: a smoczek czasem sparze wrzatkeim:-p

a ja dzis planuje mycie okien:sorry2: moze ktoś sie reflektuje zeby mi pomóc;-)
 
mrowa ja ja pomoge!!!oto moje kolejne zboczenie - uwielbiam myc okna:tak:mam tych zboczeń kilka i więszkosc dotyczny sprzątania choc sterynie w domu rpzeciez nie mam bo zachowuje rozum i hamuję swoje popedy:-pszkoda tylko ze na umycie własnych musze zasze czekac do weekendu... ale w ta sobote planuję sobie powolutku pomyć całe okna (czesto rpzecieram same szyby) bo i framugi jak widze sa w kiepskim stanie:zawstydzona/y:przy podlewaniu kwiatków dopiero to widac:zawstydzona/y:po prostu nie lubie mieć syfu w domu:cool2:
kra ja sie dołączam do Twoich fanek - fajnie piszesz i zawsze przy czytaniu chce mi sie smiac z tych Twoich łobuziaków:Kudłaty i Kurduplo!!!świetne i pasuje do nich heheheh
a co do scen histerii w sklepach -nie mam i nigdy nie miałam problemu - jak mrowa lubię chodzić z dziecmi do sklepu bo sa grzeczne.Oliwia czasem próbuje na cos nas naciagnąć a Marcel ostatnio chciał sie przekręcić w foteliku na brzuszek:-Dale poza tym jest super:tak:Oli lata po różne produkty po połkach i wrzuca do korzyka i jest to dla niej świetna zabawa a w nagrodę zazwyczaj przy kasie bierze sobie jajko niespodziankę z Hello Kitty albo inne tego typu;-)zabawek z tych jajek ma już dwa pudełka po butach:shocked2:
ja dziś mam w pracy luzik.znów sie ludzie porozchodzili więc planuje popisac troszke pracy siostrze:-pjak wrócą znów bedzie cos do zrobienia na pewno:dry:
 
Hejo
Dzisiaj pospalam do 7.20 bez pobudki wiec luzik ale nadal problemy z piciem mleczka mam nadzieje ze sie unormuje:sorry2:
Iza- oj oj to nie ciekawe masz nocki ale dasz rade i oby bylo juz tylko lepiej no i dobrze ze chorobka go nie dopadla :tak:
niekat-to ladne przejscia mialas:dry: kazdy lekarz mowi inaczej mi powiedziala ze moge kapciac dzieciaczki wychodzic z nimi na spacerki i to co ma byc zimne do spozycia to dawac zimne! I witaj w klubie bo tez ten komplet szczoteczek posiadami a co do wyparzania to tez sporadycznie to robimy:sorry2:
giza-duzo zdrowka:tak:


 
Ale dużo napisałyście, ledwo co zdołałam przeczytać, bo pewnie za chwilę Basia zrobi pobudkę

Ninja piękna fryzura, bardzo Ci pasuje, ale jak to mówią "ładnemu we wszystkim ładnie"

Niekat to dobrze że z zębami już masz spokój.

Befatka ja tylko smoczki wrzątkiem przelewam.

Doris to chyba tylko Basia jeździ jeszcze w gondoli, czasami się buntuje ale wystarczy ją na chwilę wziać na ręce i się uspokaja i znowu hop do wózia. Nasza gondola ma dosyć wysokie boki więc Basia nic nie widzi na spacerze ale za to jest całkiem zasłonięta od wiatru.

Kra rozumiem Cię doskonale, Ala w sklepach wogóle nie reaguje na moje okrzyki a w oczach przechodzących ludzi widzę pytanie "czy pani nie może jej przyłożyć?".
Ja już po trzech latach to jestem odporna na jej zachowanie, tylko czasami jak mi gdzieś zniknie między półkami to mam stracha. Kiedyś myślałam o kupieniu smyczy takiej jak w jakimś amerykańskim programie widziałam, ale w końcu zrezygnowałam. A ostrzeżenie że sie zgubi albo że ją ktoś porwie ma w poważaniu:baffled: Dodam, że kiedy jest w domu ze mną i Basią jest grzeczna, tylko w towarzystwie coś czasami jej odbija ;-)

U nas Baśka cały czas w nocy budzi się po kilka razy, ostatnio chyba przez to ząbkowanie to muszę ją prawie całą noc karmić, nosić na rękach, zabawiać, przekładać z łózeczka do łóżka itp. A to dopiero jeden ząbek, a czeka ją jeszcze 19!:no: Mąż wczoraj kupił w aptece żel Dentinox ale chyba jej nie pomaga zbytnio:baffled:
No i ostatnio mąż nocuje czasem w domu, ale żeby się dziećmi zajął, to nie:wściekła/y:On sobie przyjeżdża do domu odpocząć. Normalnie jak czytam o Waszych facetach to Wam zazdroszczę. Od ślubu to się zmienił o 180 stopni in minus. No, może o 160, ale jestem pewna że niedługo do 180 dobije
W każdym razie jakoś już sobie z dziewczynami radzimy,:tak: jak jeszcze Ala wróci do przedszkola to będzie super. Ale lekarka powiedziała że najwcześniej 20 października.
 
Matko, moja królewna wstała dziś o 6:30:wściekła/y: to dla mnie stanowczo za wcześnie, za to teraz ucina drzeme od 40 min więc pewnie zaraz się obudzi :wściekła/y:

Kra - i ja również banana mam na gębie jak czytam Twoje posty :-D
Mamma - to teraz nie wiem co robić, dawać czy nie dawać??

Ja to chyba najgorsza matka jestem, bo smoczki wyparzam jak ktoś mi przypomni (soją drogą dzięki - to zaraz ide to zrobić:tak:), a smok jak spadnie na podłogę to po prostu pod bierzącą wodę albo ja w dziub biorę i dobra jest :zawstydzona/y:

A co do ubierania to chora jestem jak widzę matki i ich dzieciaki w środku lata opatulone jakby było -5 :wściekła/y: Pamiętam jak Nelka miała ze 2-3 miechy na spacerze spotkałyśmy świeżo upieczoną mamusię z brzdącem opatulonym w kombinezon, rożek, koc a nadmienię że było z 15-18st. No miałam podejść i zapytać czego ona się tak sama nie ubrała:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
U nas w domu jest stosunkowo zimno, bo to stary murowany kwadraciak, po urodzeniu dogrzewaliśmy farelką przed kąpaniem ale to do 2 miesiąca. W upały dawałam jej picie o "pokojowej" temp. i jakoś gardziołka nie złapała :-)
 
Ostatnia edycja:
Kiedyś myślałam o kupieniu smyczy takiej jak w jakimś amerykańskim programie widziałam, ale w końcu zrezygnowałam.
Asia - ja widziałam na Allegro takie opaski, jakby zegarek dziecięcy - zakładasz dziecku np. właśnie w sklepie a sama ustawiasz odległość, na jaką dziecko może się oddalić (max. 18 metrów) - jak przekroczy tą odległość - włącza się sygnał dźwiękowy. Myślę, że jest to super patent nie tylko do sklepu ale i np. na plac zabaw (bo przecież dzieci potrafią zniknąć w 1 sekundzie).
A na koniec minus - nie pamiętam jak to się nazywało i pod czym tego szukać :sorry2:
 
reklama
Do góry