reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

Marcóweczki 2011

milutku dziewczynki sliczne, fajnie,ze juz jestescie w domku. Jak sobie radzicie??


ewi no roznie lekarze podchodza do nospy. Ja nie biore, choc pamietam ,ze w ciazy z Bartoszkiem bralam czasem nospe.
Wazne zeby brac ja z glowa, zreszta jak wszystkie leki, w nadmiarze moga zaszkodzic. Trzeba pamietac,ze to nie cukierek czy cudowne lekarstwo na wszelkie ciazowe pobolewania ;-)
Z tym,ze wlasnie po 37 tyg. to juz branie takich rzeczy po prostu nie ma sensu.
A znajomy ostatnio mi mowil jak jego zona wziela sobie nospe. Bolal ja brzuch, byla miesiac przed terminem,wziela 2 nospy, ale ,ze bolal dalej to pojechala do szpitala. Zrobili ktg, skurcze miala niewielkie, nie wskazywaly na porod wiec chcieli ja do domu wypuscic, no ale lekarz zaczal wypytywac i jak sie okazalo ,ze wziela te nospy to sprawdzali dalej i wyszlo,ze ona wlasnie rodzi ;-) no-spa wyciszyla troche skurcze,ale ona i tak w tym dniu urodzila.Cale szczescie ,ze nie odeslali jej do domu -a malo co braklo,zeby tak wlasnie bylo ;-)

A z ta kanapka to pewnie tak by bylo,gdybym co 2 min nie musiala przypominac,ze trzeba ta kanapke ugryzc..... bo sama sie nie zje ;-)
 
reklama
Milutek, jakie slodkie niunie :-D

Marta, moze by tak zrobic oddzielny temat na galerie, gdzie bedziemy wklejaly nasze szczescia??

Witam sie z rana, z dobrym humorem, aczkolwiek ciezko sie czuje po tych wczorajszych marsowych groszkach....

M. polecial do pracy na nadgodziny. O 5:30 obudzil mnie halas tlukacego szkla i radosny okrzyk "qrwa!!!!". Potem slychac bylo odkurzacz. Myslalalam, ze zbil swoj celticowy kubeczek do kawy, ale jak wstalam to okazalo sie, ze zbil taki duzy sloik z kawa, hehe ;-)

Pod drzwiami znalazlam koperte zaadresowana na mnie. Namierzyli mnie z Urzedu skarbowego i przyslali czek na 512 funtow :-D ihihihihi.

Pije druga herbatke i biore sie za lazienke. W poniedzialek odwiedza mnie kolezanki (ta co zadzwonila do mnie i powiedziala, ze jestem taka strasznie gruba). Zrobie dla nich ciasto i dam potrojnie cukier i maslo, coby po jednym kawalku wygladaly jak ja ;-)
 
Hej:)
U mnie noc przespana w miarę w całości, pierwszy raz od niepamiętnych czasów:-) Wczorajsze dolegliwości miały związek z migreną, obyło się bez jazdy do szpitala na szczęście;-) Dzisiaj Emek ma zrobić generalne porządki. A jutro hmm ostatnia niedziela we dwoje:szok: Jeszcze tylko 6 dni i będę mogła przytulić swojego synka:happy2:
Idę robić jakiś obiadek;-)
Milutku - ale słodziaki z Twoich dziewczynek:tak:
 
Ruda ja mam w poniedziałek ktg to zobaczymy co tam się dzieje;) a nospy narazie nie mam zamiaru brać.

Agacina a nakarm je tłustymi ciastkami niech też trochę przytyją hehe, ja Ci teraz powiedzą że jesteś gruba to powiedź że nie gruba tylko w ciąży!

Magdzior fajnie tak wiedzieć że tylko 6 dni! A ja muszę czekać i ta niepewność kiedy to? mnie dobija!

Właśnie mi z boku wystaje mała stópka hehe ale śmiesznie to wygląda:) taki bąbel!
 
Hej Dziewczynki:)

Przestancie gadac o slodkim od rana, bo u nas dzisiaj pusto w lodowce :)

Wlasnie... kiedy jest tlusty czwartek w tym roku????
 
Witam sobotnio laseczki-marcóweczki
Mili-dziewczynki słodziutkie
A nawet fenoterol odstawia się po 36 tygodniu ciąży bo mija już zagrożenie porodem przedwczesnym (a to typowy lek tokolityczny czyli przeciw skurczom macicy)
A mój syniu właśnie pojechał na 2 tyg do babci na ferie.
A tłusty czwartek wypada 3 marca
 
Milutek- śliczne te Twoje Skarby:) Ajj jak ja Ci zazdroszczę że już je masz obok siebie:D


Dzisiaj wstałam rano bo musiałam zrobić badania profil ciążowy trzeci. Potem poszłam z moim mężusiem do ciuszka:D Znalazłam fajne ochraniacze do łóżeczka na szczebelki za 8zł;D I dwa śliczne body:D W sumie w ciuszkach można znaleźć sporo ładnych i tanich ubranek. Potem poszlismy do marketu na małe zakupki do domciu, kupiłam już pamperski :) Kiedy staliśmy w kolejce po wędline było strasznie dużo ludzi:) Ale Pani z obslugi miło mnie zaskoczyła:D Powiedziała że mamy przejść na początek kolejki bo nie pozwoli mi tak stać w ciąży w kolejce;) Bardzo miło mi się zrobiło bo nie spodziewałam się tego;) Ale widziałam że nie wszyscy z kolejki byli z tego zadowoleni:/ . Zaraz moj Daniel zacznie skręcać łóżeczko a ja zacznę wkońcu pakowanie torby do szpitala;D


Dziewczyny a w którym tygodniu milutek urodziła???
 
Ostatnia edycja:
Czesc Marcoweczki...

Znow mnie nie bylo kilka dni, ale podczytywalam... nie mialam jednak nastroju na pisanie, a do tego duzooo roboty w domu...
Na szczescie w zasadzie wszystko zrobione... No jeszcze tylko sprzatanie i wreszcie musze sie zabrac za spakowanie torby do szpitala, bo oczywiscie z moim dlugim ogonem, to Emek bedzie ja pakowal jak juz przyjdzie "odpowiedni" czas:))

Wczoraj segregowalam ciuszki dla Malej i myslalam, ze mnie cos ciezkiego trafi:wściekła/y: Siedzialam nad tym 2 godziny i wyzywalam na czym swiat stoi... Glupia rozmiarowka... Wyszlo na to, ze mam bodziaki na ktorych jest napisane 6-9, a sa mniejsze niz 0-3.... i zeby taka sytuacja jedna byla... ale nie... co chwile cos... jak takie same na dlugosc to znaczaco rozniace sie szerokoscia... i badz tu madry:wściekła/y: Porownywalam, mierzylam centymetrem, a Emek mnie podpuszczal i sie nabijal, ze po kazdym praniu bede robic to od nowa... Zwariuje chyba:wściekła/y:

Martus no wiesz tak apetytu z rana na paczki zrobic... i to w dodatku, ze od kilku dni za mna chodza, a nie chce mi sie do poslkiego sklepu podejsc... nieladnie:)) Wygladaja przepysznie:)
No i widze, ze faworki beda na tlusty czwartek... kurcze, a mialabys gdzies przepis, chcetnie szybciej bym zrobila i zjadla bo nie wiadomo czy w tlusty czwartek nie bede na porodowce:pP
I zdrowka dla Julka...
Aga napij sie tego piwka jak masz taka ochote... albo tylko powachaj...nie mnie z reguly samo wachanie alkoholu dziala i juz mi przechodzi chec... tylko nie mam gdzie Malibu powachac i tak cala ciaze sie mecze:pP
Pijesz juz herbatke malinowa?? Do mnie przyszla wczoraj i sie Emek smial, ze jakos podejrzanie wyglada:p I czy to zrodlo z ebaya to legalne aby:pP
Czek na 512 funtow?? No No to poszalejesz:)
Katjuszka juz mam wizje wychodzacych zab ze szpitala:pP hehe

Dove i jak tam krem? Pomogl? Napisz jak bylo na tych wyprzedazach, ja mam tyle roboty w domu, ze dopiero wieczorem sie wyrwe, a to juz za pozno bedzie...

Papciaku Nie zazdroszczez sytuacji z pradem. Trzymaj sie i sie nie denerwuj:)

Futrzak Heh skad ja znam sytuacje kiedy emek chce spac, a ja w najlepsze nawijam... on sie wtedy wkurza, ze to nie ja musze na 6 rano do pracy wstac:pP zlosliwa ze mnie bestia:pP

Malinaa... kurcze oni z tym remontem to chyba u Was do wakacji nie skoncza... masakara jaks;/ Wspolczuje

Koncia Ty uwazaj zeby sie oparami tego rozpuszczalnika nie zatruc!

Milus Slonce jakie kochane te Twoje Dziewczynki... Ale Ci zazdroszcze, ze juz mozesz je przytulac:)) Napisz jak po powrocie do domu, jak dajecie sobie rade??

Ruda kurcze ja to sama bym taka kanapke zjadala...:)) Jak bym widziala, ze lezy i tylko wysycha:))

Magdzior
o kurcze, dopiero jak napisalas, to zauwazylam, ze faktycznie 6 dni... Ale ja Wam zazdroszcze...
 
reklama
No i pojechałam do szkoły:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: - siadamy do autka, M przekręca kluczyk i dupencja:wściekła/y::wściekła/y:, albo akumulator albo rozrusznik padł - pompka paliwowa zaskakiwała i tyle.
Przepis na pączki zaraz wrzucę i watek zdjeciowy założę.
Mili, jak zobaczyłam Twoje księżniczki to zachciało mi się Pawełka już w ramionach tulić:tak::tak:.
Justynko, dajesz jeszcze radę po ciuszkach grzebać, mi ostatnio ręce opadały po szperaniu i to udało mi się ręczniczek z kapturkiem wynaleźć:tak:.
 
Do góry