reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

Marcóweczki 2011

kajtusza to trzymamy kciuki za lepsze samopoczucie i zdrówka dla Wszystkich
Pinka dobrze ze nic Ci się nie stało

a my sobie pogadaliśmy i przyznał mi rację zobaczymy tylko czy jakieś wnioski z tego wysunie, ehhhh kochany ten mój męzulek tylko czasem chce za dobrze dla naszyego synka i rozpieszcza go ze ho ho i jeszcze troszkę no i pozwala mu rządzić a ja twardo trzymam zakazy a jak sie upiera i płacze to biorę na ręce przytulam i czekam aż przejdzie a emek wymięka....
a dziewczyny z emocjami to racja gdzies czytałam że właśnie w tym wieku dzieci zaczynają mieć sny których często nie potrafią odróżnić od rzeczywistości a ponadto zasypiając wieczorami czują jakby coś je omijało co dzieje się w dzień i dlatego nie chcą zasnąć... więc zostaje nam przeczekać to....

ps. oprócz tamtego głosowania porosiłabym jeszcze o głosiki tutaj Płatki BoboVita - Każde śniadanie to przygoda! z góry bardzo serdecznie wszystkim dziękuje.... eh chciałabym żeby choś raz nam się coś wygrało ale jak patrzę ile inni mają głosów to marnie to widzę ale nic próbujemy a może się uda
 
reklama
oj katjusza bidulko zdrowia życzę, już niedługo i będzie "spokój" ;)
madiu u mnie problem z wyegzekwowaniem u Marcina sadzania Mai na nocniku. Jemu się nie chce 5 min posiedzieć przy młodej, zająć ją czymś, żeby chwilę na nocniku posiedziała, zwłaszcza że są efekty tego siedzenia coraz częściej. Ale kiedy mu mówię że niszczy coś co ja, moja mama i jego mama wypracowałyśmy przez kilka tygodni i że dziecko już kojarzy co robi i po co siedzi, to mi mówi że się czepiam. I koniec tematu.
angry.gif
Ach no i zagłosowałam, i tu i tu ;) Powodzenia życzę! :)
spring w Krakowie też lało dziś, wczoraj i przedwczoraj i pewnie jeszcze przed przedwczoraj choć już nie pamiętam ;) Masakra. Ale podobno od jutra lepiej będzie. A Maja nawet zasypia na razie jak do tej pory, czyli zje kolację pogada chwilę do maskotek, porozstawia je po kątach ułoży się w poprzek łóżeczka i zasypia ;) Ale są noce kiedy budzi się z jękiem, więc pewnie jej się coś śni albo przeżywa to co było w ciągu dnia tak ekscytujące. Nie ma wyjścia, trzeba przeczekać, to minie.
pabella ja jakbym siedziała w pokoju młodej to by w życiu nie zasnęła, rozpraszam ją i nawet leżąc na łóżku i się nie ruszając pobudzam ją do szaleństw :)
pinka dobrze że nic Ci się nie stało! Niewiele brakowało...

Ja po zapaleniu oskrzeli mam od soboty nieustający ból pod prawą łopatką. Nieważne czy stoję, siedzę czy leżę boli jak cholera. Poszłam dziś do internisty któremu ufam, kazałam mu przeczytać historię ostatnich wizyt u internistów w czasie L4, opukał mnie, osłuchał i dał skierowanie na RTG płuc, bo mówi że może być to jakiś wysięk czy coś po tym zapaleniu oskrzeli. A mogę się nawet półpaśca spodziewać (miałam już w liceum!) bo były takie reakcje ludzi po zapaleniu oskrzeli. A koleżanka w pracy mnie oczywiście nastraszyła żebym na badania poszła koniecznie i do lekarza, bo jej kuzynkę też bolało pod łopatką, nie kaszlała (jak ja), przy osłuchiwaniu było ok a na RTG wyszło że na jednym płucu ma zmiany jak gruźlik i jej jakiś kawałek tego płuca wycięli, ale najgorsze ze zdiagnozowali w związku z tym RTG że ma sarkoidozę. I się denerwuję... :/ Jak nie faza z białaczką czy boreliozą jak miałam prawie tydzień 39stopni gorączki to teraz ta sarkoidoza. Już lepiej pójdę umyć włosy Fructisem i machnę sobie odżywkę. Zobaczymy czy faktycznie będę miała mega objętość przez 48h ;) Bo udało mi się zakwalifikować do testów szamponu i odżywki
biggrin.gif
A jakiś czas temu też dostałam do testów kosmetyki do depilacji Joanna. Jakoś mam szczęście ostatnio do testów. Oby do zdrowia też... Dobranoc!
 
Dzięki dziewczyny za słowa wsparcia;-) Może faktycznie to emocje nie pozwalają małej spokojnie zasnąć,choć czasem wydaje mi się,że ona płacze po prostu za mną. Jak biorę ją na ręce to się uspokaja i przytula do mnie:blink: Wczoraj było trochę lepiej-pokwękała trochę i zasnęła. No i oczywiście obudziła się o 22.00 -rześka i wyspana,gotowa do zabawy:eek: Ponownie zasnęła chyba dopiero o 00.00.
A ja wczoraj miałam fajną "przygodę" w Lidlu. Facet próbował mnie poderwać na Tajlandię i truskawki:-D:-D:-D Myślałam,że umrę ze śmiechu. Podchodzi do mnie facet (tak ok. 50-tki) i pyta czy byłam na wycieczce w Tajlandii:shocked2: Ja mu na to,że nie nie,ale chętnie bym pojechała kiedyś w tamte strony:-D Potem coś nawijał o tej wycieczce,a na koniec zaprosił mnie do siebie truskawki i francuskiego szampana:szok::cool2: No myślałam,że zjadę ze śmiechu:-D:-D:-D Nadmienił,że ma plantację truskawek i chętnie się ze mną nimi podzieli:-p Jakie ciekawe sytuacje mogą spotkać człowieka podczas nudnych zakupów w sklepie...:-)

barbra żal mi Ciebie,bo wyobrażam sobie jak Ci jest ciężko ,gdy człowiek sam jest chory i źle się czuje:sorry2: Koniecznie zrób prześwietlenie,może to rzeczywiście jakiś stan zapalny po przebytym zapaleniu oskrzeli. Na pewno wszystko będzie OK:tak: A gdzie Ty się tak łapiesz na te wszystkie promocje i testowanie?:-)
 
Dzien dobry:-)


Ja dzis mam jakis dzien lenia, niemoge sie do niczego zabrac a przydalaoby sie okna umyc:zawstydzona/y:Wczoraj i przedwczoraj sie nalatalam takze chyba dzis sobie te okna odpuszcze.

Katjusza zdrowka Wam zycze:tak:

Madiu to dobrze ze rozmowa pomogla a moze rzeczywiscie zrozumie i bedzie Cie bardziej wspieral w wychowaniu, niestety faceci to biora wszystko na lekko. U nas podobnie jak pisze Barbra moj m nigdy malego nie chce wysadzac na nocnik i przy malutkim pisku czy krzyku pcha mu smoczek do buzi:wściekła/y:a to juz mnie do bialej goraczki doprowadza.

Spring miejmy nadzieje ze Ania zacznie znowu sama zasypiac, u nas na razie spanie ok ale wstaje tak wczesnie ze masakra. Nawet jak bylismy nad morzem i chodzil spac o 22-giej to pobudka 6 rano:cool:

Pinka dobrze ze tylko na strachu sie skonczylo

A glosiki oddane

My ochodzilismy rocznice slubi i normalnie udalo nam sie 4 godziny wyrwac dla siebie, wiec bylo kino i kolacja. A potem z wrazenia nie moglismy zasnac:-DTyle wolnosci na raz to czlowiek sie odzwyczaja

Milego i miejmy nadzieje slonecznego dnia zyczymy wszystkim
 
głosiki oddane.
A mój Emek z nowu ciągle ma inne zdanie niż ja. Np wczoraj rano mielismy iść na zakupy i powiedziałam emkowi,żeby popilnował chwile WIktorka a ja ząbki umyje i się umaluje, a ten po chwili zaczął krzyczeć na Wiktorka bo wode wylał z psa miski. I kurde często tak jest 10 minut spokojnie nie może się z dzieckiem pobawić.... Wkurzyłam się i zabrałam małego ze sobą do łazienki, choć on tego nie lubi zaraz chce wyjść i ciągnie mnie za nogi, ale wole to niż słuchanie Emka...
 
hej dziewczyny:)

miło poczytać co u Was słychać:-) u nas czas leci jak szalony:confused: w związku z czym ciągle jestem do tyłu z obowiązkami - oczywiście moje dziewczyny mi w tym nie pomagają - jak już trochę ogarnę to pod wieczór znowu wygląda tak jakbym od tygodnia palcem nie ruszyła - momentami nie mam już na nic siły:-( dobrze że dzisiaj już obiad mam gotowy - bo nawet siedzenie w kuchni mnie nie cieszy - nagotowałam w środę garnek bigosu dla nas i a dla dziewczynek krupniku więc tylko się podgrzeje...

madiu głosiki oddane - fajnie że można za jednym razem 5 razy głosować:tak:
spring współczuje tego zasypiania, a jednocześnie wiem co czujesz i przeżywasz - ja często mam to samo:-( są dni że Zosia w miarę szybko zaśnie, trochę wcześniej pomarudzi ale da się przeżyć, a czasami to taka histeria jakbym ją ze skóry obdzierali:-( liczę na to że w końcu z tego wyrośnie;-) niech ten Twój emek na Ciebie uważa :-D bo niewinne zakupy skończą sie porwaniem w egzotyczne kraje haha
pabella a widzisz Twój emek miał okazję szybko się przekonać że "nic nie robienie z dziećmi w domu" nie jest taką sielanką hehe mój też jest zmuszony do częstej opieki nad dziewczynkami - tyle że tak naprawdę nauczył dziewczynki że u niego to trzeba się zająć sobą - Zosia często jest kojcu z zabawkami, Hania coś rysuje w krzesełku, czy się bawi - albo im wlączy bajki - i ma spokój. Dlatego byście widziały co się dzieje jak ja wracam do domu... jest szaleństwo radości i czworo małych rączek wyciągniętych w moją stronę jakby chciały powiedzieć " chcemy wolności" no i ja im daję tę wolność więc wszystko co później robię jest razem z nimi - Zosia chce na ręcę a jak ją postawię na podłodze to ryk, gotowanie jest możliwe tylko dlatego że pozwalam na wyciąganie Zosi garnków z szafek, które ustawia sobie do góry dnem i uderza po nich rękami, albo jakąś zabawką, Hanka bierze pokrywki i urządzają koncert:tak:
katjusza poprawy samopoczucia!!!! wytrzymaj jeszcze trochę:tak: już niewiele zostało:tak:
Pinka o Boże - co za historia - całe szczęście że się tak skończyła, był elektryk?
barbra zdrówka!!!! nie daj sie nakręcać historiom koleżanek - wiadomo że trzeba sprawdzić co się dzieje ale nie ma co wymyślać chorób. Wierzę że będzie dobrze!!!
Izabela wszystkiego naj z okazji rocznicy! fajnie że udało się spędzić Wam wspólny wieczór - oby takich bylo jak najwięcej!!
patris większego apetytu dla Kacperka, żeby zaczął przybierać:tak:
 
Dzieki dziewczęta, u nas już lepiej, odpukać ;-) zostało mi jeszcze nieco ponad miesiąc (cesarka w ostatnim tygodniu lipca), więc jakoś się chyba dokulam ;-) zabrałam się za pranie - znacznie za późno, mój bęben już zdecydowanie ogranicza moją gibkość :-D
 
he he he wiecie co z tego wynika że prawie wszyscy nasi mężowie mają wady i nie podchodzą do wychowywania nazych szkrabów tak jak my bagatelizując niektóre sprawy lub nie mając cierpliwości do nich :szok:

patik spring u nas z zasypianiem podobnie czasem jest 2 min i śpi a czasem się wygłupia krzyczy płacze i za nic nie chce iść spać i wtedy 2 godziny.... ale trzeba przeczekać taki czas
barbra zdrówka i nie daj się nakręcić bo słychając niektórych na samą myśl można się rozchorować po prostu trzeba sprawdzić co i jak nie dodając sobie stresu i nerwów bo martwic się na zapas nie ma sensu
Izabela najlepszego z okazji rocznicy no i częstszego wygospodarowania czasu dla siebie, potem człowiek jest choś troszkę bardziej wypoczęty stęskniony za pociechą i ma się więcej energii do zabawy i nadążaniem za szkrabem :-) a jest już za czym nadążać

patris zdrówka dla synka i niech zacznie szamać jak najwięcej żeby ładnie przybierał
kajtusza jak to szybko zleciło a wydaje mi się że dopiero niedawno zakomunikowałaś nam że będzie następne bobo :-) i na pewno się "dokulasz" jak to ujęłaś :) trzymamy kciuki, a maleństwo pewnie wierci się i kręci kopiąc... jejku jak sobie przypomnę jakie to uczucie to aż cieplutko się robi :)
dziękuje wszystkim za głosiki
 
hej:-)
wpadam zyczyc miłego wekendu:-)
a propo zasypiania to i u nas sa problemy:-( zawsze w dzienna drzemke i na noc zasypiała mi przy butli a terax czasem to usypianie trwa i godzine:-( no coz dzieciakio nam dorosleja i maja swoje zdanie:confused:
 
reklama
hej dziewczyny

Wybaczcie ,że się nie odzywałam ,ale nie miałam czasu.
Wiecie praca ,dom i chłopcy. Jeszcze coś ostatnio chłopaki strasznie zaczęli marudzić chyba idą kolejne zęby. No i mi się troszkę podziębili więc zmagamy się z katarkiem i kaszlem :-(

Wiecie rewolucja mój bez błagania go przez 2 dni sam z Siebie wysłał mi wczoraj kasę na dzieci no szok :szok:
 
Do góry