Marcówki-codzienne rozmówki:))

[mag007]

yyyy...dziewczyny właśnie brałam prysznic i wylazł ze mnie jakiś galaretowaty glut jasnożółty

hmm,ciekawe czy mi się zaczyna czop odklejać czy to wynik wczorajszych mizianek z Mężem



moni27 my to możemy się terminami zahaczyć

frania20 możesz podejść do szpitala i zbadać mocz płatnie, przy tym zatruciu jest chyba białko w moczu i jeszcze ciśnienie wysokie

 

[mloda_mamusia1]

cholestaza ciążowa to nie zatrucie ciążowe (gestoza).. Ja miałam zatrucie...

 

[mag007]

cholestaza ciążowa to nie zatrucie ciążowe (gestoza).. Ja miałam zatrucie...

aaa...no widzisz
i ty miałaś z tego co pamiętam białko w moczu


lecę poczytać o tej cholestazie

 

[kaaha]

Hej dziewczyny u mnie oczywiście cisza. Jedynie brzuch mnie z rana pobolewał, ale ja już tak mam od ok 2 tygodni wiec to dla mnie żadna nowośc. ccaroline ja też myślałam, że ty już bedziesz po...

 

[frania20]

mloda mamusi1 No wlasnie pisze z starsza siostra pisze, ze ja tez nogi swedzialy ale wszystko oki bylo
moze to zadna tragedia, bo ja spac moge!
Poobserwuje to jeszcze dzis i jutro jak bedzie jakos fatalnie to zadzwonie w poniedzialek do poloznej.
mag007 No to trzymam kciuki!

 

[mcgosia83]

Kurde kobitki naczytalam sie o tej cholestazie ciazowej!!!
Nie wiem czy jej nie mam bo mnie nie raz wieczorem stopy swedza i nogi(nigdy o tym
nie slyszalam, a ostatnio tak sobie podrapalam nogi, ze takie krechy mialam)?!
Czasem rece ale nie tak bez przerwy, tylko czasem(zwlaszcza przed spaniem).
Co o tym myslicie?
Nie wiem czy w poniedzialek nie przejsc sie do szpitala!
Nie chce panikowac!
mag0007 Mnie tez dobija tekst jeszcze nie urodzilas?!
mysz1978 No to oby dzis;-).

mnie też swędzą stopy a nawet i łydki ale to zawsze z rana lub po kąpieli...i zaraz przechodzi - do tegoo nogi mam sine... ale raczej nie mam cholestazy...
frania weź najlepiej nie czytaj już nic w tym necie

 

[mag007]

frania20 ja naprawdę wątpię, żeby się zaczynało

tak dla spokoju pójdź do szpitala w poniedziałek i powiedz o objawach, przecież cię nie wyrzucą, a ty będziesz spokojniejsza

idę coś zjeść, bo zgłodniałam od ogladania na tvn style programów kulinarnych

 

[marry76]

Hej,
u mnie za to piękna pogoda, ale i tak nie wyłaże jeszcze dzisiaj, no może na 5 minut do sklepu. Oczy załzawione od kataru, w nocy co chwile wstawałam na siku i na picie, bo gardło całe suche. Mam nadzieje, że od jutra już bedzie lepiej.
Ccaroline ja też myślałam, że ty już na porodówce, albo już z Natalką, a ty się dziewczyno ociągasz, albo raczej twoja córeczka.
O mcgosi to już nie wspomne, może lekarz się pomylił w obliczeniach? hihi
Kejcik i Ajentka trzymam kciuki za szybką akcję.
A Fiołkowa chyba robiła w zeszłym tygodniu to badanie na cholestoze, podobno to się zdarza szybciej, a nie pod sam koniec ciązy, ale nie wiem czy czegoś nie pomyliłam. Z tego co kojarze, to lekarka jej powiedziała,że poprostu ją swędzą nogi i już. Już sama nie wiem czy nie zmyślam. Frania musiała byś się cofnąć o tydzień i piszukać w postach.
Nie wiem co dzis na obiad, bo moje schabowe zjedzone, a myślałam że mam jeszcze. Może pierche z kurczaka i buraczki, sama nie wiem.
A co do telefonów, to się kumpel dwa razy dobijał chwilę temu, ja nie odebrałam, bo mi się nie chciało, no i co? Do męża zaraz dzwonił i się dopytywał. Ja mam jeszcze trochę czasu, więc spokój ludki, bo to w nerwicę może wpędzić!

 

[burza]

Hej,

Siedzę przed kompem i liczę. Chyba mi się wody sączą, wylatuje tyle że zalewa wkładkę, później przestaje i po jakimś czasie znów. No i skurcze też są, narazie od godziny takie trochę nieregularne co 3, 6, 9 minut. Jak się uregulują i to sączenie nie ustąpi to jadę na IP. Także w razie czego udanych i szybkich porodów . Trzymam sama za siebie kciuki żeby to było to . Skurcze bolą ale narazie znośnie, sprawdzam czy się wyregulują.

Kochana trzymam kciuki za Ciebie żeby szybko się rozkręciło i równie szybko minął poród

Dziewczyny wody mi odeszły. Jadę do szpitala!

Kochana trzymam mocno kciuki, życzę bezbolesnego porodu, albo chociaż mało bolesnego.;-)

A tak w ogóle to witam się z Wami.
U mnie noc tragiczna, wstawałam na siku chyba ze 100 razy, poza tym bardzo bolały mnie pachwiny nawet przekręcić się nie mogłam. Teraz jest już wszystko dobrze tylko trochę plecki bolą.Tak się zastanawiam czy nie zacząć sprzatać dzisiaj żeby coś się ruszyło. Tylko jest jeden problem, bo jestem u rodziców i oni nie pozwalają mi się przemęczać.

 

[Czarnuszka88]

Wogole to chcialam zapytac czy Wasze maluszki tez tak ciagle spia , no ale z tego co widze to tylko moj taki spioszek hehe wiec mi nie pomozecie

do 15 dni?? ja bite 3 tygodnie miałam no ale już po, mam nadzieję...


a wiecie, że mi połozna zabrobiła stosować koper włoski dla Olci??? powiedziała, żebym jej dawała kropelki na kolkę moim zdaniem to dziwne, bo koper to naturalne, a kropelki syntetyczne... no ale może się mylę...

moja koleżanka ma 2miesięczną córkę i też kropelki infacol dawała i mała się przyzwyczaiła i teraz nic na nią nie działa więc ja juz sama nie wiem

Kochana ja Sebuniowi dawałam espumisan dla niemowlat i było super!!! 10 minut i zero płaczu i spał. U mnie jeszcze poloznej nie bylo ale jak przyjdzie wponiedzialek to sie zapytam co wolno.

Ja tam nie wiem, moja mała pije codziennie 40ml herbatki z kopru, ładnie po niej pruka, nic ją nie boli.. i wszystko jest ok, z kolką problemu żadnego nie mamy, i obyśmy nie miały... a każda położna to mówi co innego, jedna ci powie, żebyś kopru nie dała, druga stwierdzi, że głupi neantolog przepisał dziecku krople Cebion-multi, a to przecież na żołądek szkodzi... Każda mądrzejsza!

Cebion multi !!!!!!!!!!!!!!!Moj Sebek to dopiero bierze od kad skonczyl rok !! a wczesniej to D, C i B a teraz Krystiankowi daje K i D