reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

Czarnuszka przeszłaś najgorszy etap karmienia kiedy to najwięcejkobiet rezygnuje! Nie poddawaj się. Skondultuj się nawet za pieniądze z dobrą laktatorką i niw poddawaj się. Najgorszy czas za tobą. Zobacz ile dziweczyn zrezygnowało wcześniej. Bo każda z nas myśli że karmienie piersią to najlepsze rozwiązanie i najłatwijsze, a jest inaczej. Ja też miałam kryzys karmienia bo duuuuużo dawałam butli, ale jak znalazłam się z Martynką w szpitalu to nie było wyjścia i dawałam tylko pierś i wszystko wróciło do normy. NIe poddawaj się!!!!!!!! A Bebiko to podobno największy chłam jaki można dawać dziecku, najgorsze mleko wg. specjalistów od żywienia. Głowa do góry teraz może być tylko lepiej. Najgorsze za tobą!
 
reklama
moniSkaBe - podobno efekt wypadania większego włosów bierze sie stąd, ze wcześniej prawie nie wypadają. Przez hormony włosy mniej zaczynają wypadać, a później jak już hormony wracają do normy, to wypadają i te zaległe włosy. Witaminy można brać te co w ciąży.
 
kolki pokazuja sie w pierwszym miesiacu, zazwyczaj w 2-3 tygodniu i trwja srednio do konca 3 miesiaca. Tez mysle ze jesli nie bylo kolek do tej pory to juz ich nie bedzie.
 
Tak jak u mnie - tylko ze my spimy sobie w edwoje a M w drugim pokoju i przeskakuje z lewej na prawą , potem z prawej na lewa stronę małego i nieraz zasypiam w czasie karmienia a jak mały zaczyna sie wiercic na nastepne karmienie to budze sie zdiwiona co ja robie na tej stronie ;) i czego moje cycki na wierzchu ;)

hehe to jak bym o sobie czytala.Dzis mąż jak rano do nas przyszedl zanim do pracy wyszedl to mi cycki chował i mnie obudzil:)
 
Ola tez prawie nie siusia w nocy(nadrabia rano):-) wiec nie zmieniamy pieluchy, no chyba ze jest kupka. Nie odzywam sie do niej i jak do tej pory sie sprawdza, zaraz po jedzonku zamyka oczka i spi.
Karmie ja piersia i tez czesto wydaje mi sie ze sie nie najada bo je krotko i czasem tylko z jednej piersi, ktora wcale nie wyglada na przepelniona mlekiem, ale widocznie sie najada bo nie marudzi i zasypia lub bawi sie wesolo. No i rosnie jak na drozdzach:-). Je raczej regularnie co 2 godzinki, ale na poczatku nie bylo tak wesolo. Spedzala cale godziny przy cycu, ale teraz to juz nie to dziecko:tak:.
A jesli chodzi o zasypianie to bywa roznie. Sa dni, ze zasypia sama i jak ja tylko chce wziasc na rece to jest krzyk, a sa dni ze jest tak zmeczona ze nie moze zasnac i zadne noszenie, lulanie nie pomaga. Lubi smoka i pieluszkie tetrowa przy policzku. W dzien staram sie jej nie klasc do lozeczka (spi w wozku albo na lezaczku), chce zeby lozeczko kojazylo jej sie z noca.
 
ja przewijam zawsze malego przed karmieniem - jak robilam po, to zawsze sie rozbudzal. ale pierwsza pobudke ma po prawie 6 godzinach snu, a druga nocna po 4. wole przewinac i miec pewnosc ze sie nie obudzi bo za duzo nasika. i tez sie ani do niego nie usmicham, ani nic nie mowie. przewijam, karmie, odkladam do lozeczka i wychodze. prawei zawsze zasypia w ciagu 5 min :) szkoda tylko ze w dzien tak pieknie juz nie jest, ale nie mozna miec wszystkiego :)
 
reklama
Do góry