reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

u nas różnie, zależy jak jasiowi pasuje, herbatkę, soki itp. pije zawsze sam , a mleko które dostaje na noc i rano najczęściej ja mu daję, ale na rękach to awykonalne, więc albo na łóżku albo w łóżeczku, z pozycji stojącej, a właśnie jak dajecie dziecku mleko w łóżeczku? wyjmujecie? ja jakbym jasia wyjęła to jest po śnie i dalej nie zaśnie bo by się wybudził , to chyba byłby cud jakby dało radę dać mu butlę na rękach, więc polka nie zamartwiaj się, pewnie ci szwagierka nagadała.
 
reklama

Dziewczyny jak to jest u Was czy Wy nadal karmićie dzieci na rękach czy dajecie butle dziecku i samo je? Bo ja już od dobrych paru tygodni daje butle Frankowi i sam je. Ale dziś mi zarzucono że zerwałam wieź z dzieckiem :( i już sama nie wiem. Przecież ja z nim spędzam 24h na dobę. Bawimy się i jemy razem pozostałe posiłki. Czytam mu bajki. Kąpie go na zmianę z M. Więc co tu zerwałam!

Hihih to jakas smieszna teoria:) Moja Ola jeszcze nie jest na tyle "dorosla" i nie potrafi sama pic z butli, ale probuje z kubeczka niekapka ale tez jeszcze nie zalapala. Franio taki zdolniacha, przeciez mu nie zabronisz jak chce sam jesc i potrafi. Pozostaje tylko pogratulowac synka:)
Ja sadzam mala na kolanach i tak pije mleczko. W nocy tez.
 
yra skąd wiedzialas że to ona ? He he . No ja się cieszyłam że sam pije. Jego moje ręce parzyły od początku. Przecież ponad pół roku odciągałam mleko żeby jadł :) cycowe!!! No i jadł na leżąco w łożeczku. A pije tylko i wyłącznie na siedząco. Sam tak kiedyś postanowił he he
 
polka zawsze czytam co piszesz, często wymyśla ta twoja szwagierka różne bzdury i różne pomysły przychodzą jej do głowy, wiesz warto ją po prostu ignorować i się nie przejmować, masz cudowne dzieci, które bardzo cię kochają i widocznie ktoś tej miłości ci zazdrości widząc jak dzieci cię kochają, widać to zapewne gołym okiem i to ją boli.
 
polka niezla masz ta szwagierke! Redan tez sam pije z butelki, na stojaco, siedzaco, lezaco, jak sie da, bo tak mu odpowiada. Tylko jak z piersi mu daje to musi byc na kolanach...;-) Jakos nie zauwazylam, zebym zerwala z nim wiezi. Przeciez caly dzien sie do niego tule, caluje, bawie, itd...
 
bez przesady z tym zrywaniem więzi :eek:
nasze dzieci sa juz na tyle duże i niezależne, że chcą same! kolejna umiejętność, z której możemy być dumne!
to wg tej kobiety ile czasu trzeba karmic dziecko? do 10 roku życia wystarczy?? :eek: jezu, sa inne sposoby na okazanie miłości dziecku. moim zdaniem to jest własnie to okazanie miłości: pozwalając, żeby dziecko było samodzielne, skoro jest na to gotowe!
polka, nie przejmuj się, ona swoje dzieci rozumiem karmic będzie, az pójda na studia.

tak w ogóle Ol się wyspała i teraz bedziemy się bujać do 23.

kupiliśmy nocnik :-D teraz Ol zapoznaje się z nowym przyjacielem ;-)
 
polka to ja chyba nie nawiazalam wiezi z dzieckiem lol.
bo po pierwsze moje dziecko nie pije mleka juz 3 miesiace. Po drugie jak pije herbatke z butli to najczesciej na poduszce w lozeckzu albo u nas w lozku bo na rekach nie lubi bardzo.
powalony text. nie przejmuj sie. cisnienie mi sie podnioslo ;-P
nesiaa gratulejszyn zeba.
moje dziecie dzisiaj sie szaleju na jadlo caly dzien na podlodze smigal ...a energii full
dobieral sie do kontaktow polecialam do ikei i kupilam zatyczki :)
 
pawel nigdy nie pil u mnie na rekach! nie lubi tego, zawsze na lezaka, na poduszce a jak karmilam w nocy to w lozeczku! a od paru dni wieczorem jest wrzask i w ogole butle fe, nie wiem moze to przez chorobe... dzis nie wypil wieczornej kaszki prawie wcale... ale nic jutro moze sprobuje podac mu lyzeczka, a moze apetyt mu wroci...
 
reklama
Ja czasem daję Adasiowi tran, ale nie codziennie, bo mu nie smakuje i wypluwa, a potem niefajnie pachnie ;) I plamy zostają na ubrankach.

Co do jedzenia, to się nie wypowiem na temat samodzielnej obsługi butelki, ale u nas też jest samoobsługa - Adaś potrafi się sam dostać do cycusia (szczególnie jak jestem w piżamie, bo inaczej biustonosz przeszkadza). Innymi słowy nastała u nas era grzebania w dekolcie ;).

A poza tym to moi chłopcy znów zasmarkani :(
 
Do góry