Marcówki-codzienne rozmówki:))

[owlrene]

Adelina to przesylam ci te chmury sniezne.Tak w prezencie urodzinowym.

A ja dzis mam luz bo nie musze gotowac bo w lodowce golabki.

Super:-(Wlasnie w radiu ostrzegaja przed gwaltowna zima ktora zbliza sie do Illinoi.Kto ja tu zapraszal?A mialam nadzieje ze bedzie jeszcze cieplo do konca roku.
Wiem nazekam ale naprawde nie lubie tego odniezania szczegolnie teraz gdy jestem w ciazy,a meza calymi dniami nie ma wiec caly dom na mojej glowie.

 

[Agniesiak85]

Hejka! Ja już po szkole rodzenia Teraz uciekam z BB bo teściowie jada do nas i przywiozą nam troszkę ubranek dla dzidziolka Babcia M kupiła Hiihi
Ale jestem głodna...grrr.. ale zjem dopiero jak teściowie pojadą Pyzy i smażona cebulkę, mniam Uciekam Kochane!!
Aha! Jutro ide na glukozę

Hej! Właśnie dołączyłam do forum. W marcu spodziewam się pierwszego dziecka - córeczki.:-)

Witamy, witamy:-)

 

[koza71]

odebralam wyniki.
pogorszył mi sie. :-(
mam za niski hematokryt i za niska hemoglobine.
i jakies ciała ketonowe w moczu..

cukier po godzinie mam 129, a na czczo 80.

no i nie wiem jak oni spisywali moj pesel, bo sie pomylili

hematokryt i hemoglobina w ciązy czesto jest obnizona- anemia albo jej poczatki. Wcinaj watróbkę albo inne pysznosci które maja żelazo.
A ciała ketonowe w moczu to sama sobie sprawiłaś Zakwaszony organizm bo pewnie jesz za mało weglowodanów a duzo białka. hehe jak mały kulturysta ;-)
MoniSkaBe skoro masz bluszcz to nic mu nie powinno być od wilgoci- chyba że bardzo przelewasz kwiatki a w doniczce odpływu brak. Ale jesli faktycznie gnije to tak jak mówiła któraś marcówka- wysadzic trzeba i wymoczyc korzenie w środku grzybobójczym. I koniecznie wyciąć to co zaczeło gnić. Teoretycznie ranu na kwiatku powinno sie zabezpieczyc sproszkowanym weglem drzewnym ale nie bardzo sobie wyobrazam jak to zrobić z bluszczem - chyba tylko przy bardziej mięsistych kwiatkach to jest mozliwe. Ale najpierw poogladaj roslinkę czy to nie jakiś pasozyt wtedy wystarczy spryskac środkiem na robactwo.

Cos mnie naszło na pieczenie ciasta i zrobiłam. Ciekawa jestem kto to zje bo małż zjada kawałek i na tym koniec a ja jakoś tak srednio mam ochotę na słodkości.

marti8 niestety w naszym kraju jakoś brak zrozumienia i zyczliwosci. Pomijając fakt czestego zmeczenia to kobiecie w ciąży ciężko równowage utrzymać i może upaść. Ale ja wychodze z załozenia, że jesli się cięzarówka kiepsko czuje to powinna bez krepacji podejść do miejsca dla kobiet w ciąży i poprosic o ustapienie- w koncu po to takie miejsca są.

Idę obiad szykować. Dzisiaj ziemniaczki pieczone z rozmarynem, sałata lodowa i halibut.

 

[dronka83]

Witajcie Dopiero mogę zajrzeć na BB i od razu biorę się za czytanie;-) Cały dzien bylam w parcy a tam po miesiącu beze mnie istny meksyk - w sumie to normalne w budzetówce na koniec roku ale musza się przywyczaić bo o14 mialam wizytę kontrolną no i kolejne L4 na 28 dni :-) Bez najmniejszego problemu Wyniki tokso i moczu spoko...a najważniejsze ze szyjka długa i zamknięta dostalam skierowanie na glukoze-WKONCU o tyle piszecie o niej ze sama się przekonam o tym "cudownym" smaku
uffff ale bałam się bardzo powrotu - nawet na 1 dzien:-( ale szef bardzo ładnie się zachował bo powiedzial zebym szybko wracała bo mam duzo sparw do dokonczenia-chodziało mu o doktorat bo mialam w grudniu otwierac przewód doktorski ale niestety poszlam na zwolnienie i już mój dr poczeka dłuuuuugo bo moja niunia najważniejsza:-)

 

[ccaroline85]

Ja jestem na zwolnieniu od 18 października czyli może niebawem zobaczę pieniążki na koncie.

 

[marti8]

koza-pewnie bym tak zrobiła, gdybym jechała długo, albo gdybym się żle czuła, a z drugiej srtony nie wiem czemu ale mnie to trochę krępuje takie proszenie sieale pewnie bym poprosiła gdybym z nóg się słaniała...

 

[mag349]

Ja jestem na zwolnieniu od 18 października czyli może niebawem zobaczę pieniążki na koncie.

Na pewno Ja się tylko obawiałam, że przed świętamu nie dojdą

 

[mloda_mamusia1]

Witam!:-) Dawno mnie tu nie było:zawstydzony/a: U mnie wszystko ok, no i tak samo z dzidzi Amelka w brzuchu daje czadu i ciągle mnie kopie, heh. MIeliśmy w środę usg, no i lekarz żeby potwierdzić, że będziemy mieli córeczkę zrobił zdjęcie cipeczki naszej małej :-) A co do zwolnienia.. Ja jestem na zwolnieniu od 23 września i dopiero w poniedziałek 30 listopada dostałam 280zł za ten ostatni tydzień września.. Nie wiem co się dzieje, ale słyszałam, że tak to już jest z naszym zusem.. Liczę na kolejne pieniążki niebawem :-)

 

[marti8]

kochane z tym Zuzem, to wszystko zależy niestety od pracodawcy, ja jestem na zwolnieniu od sierpnia, i pierwszą wypłatę dostałam dopiero pod koniec października, ale po "grzecznej" prośbie moja szefowa zrobiła się regularnia, i teraz wysyła o czasie...
możecie też zadzwonić do Zusu i sprawdzić kiedy doszło do nich zwolnienia, ja tak zrobiłam

 

[mloda_mamusia1]

Też dobry sposób :-)